reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Dziewczyny nie wiem co jest grane, ale dzisiaj poranne testy... No nie tego się spodziewalam. Przebija tam jakis cień cienia, ale ledwo widoczny, więc w porownaniu do wczorajszego to niebo a ziemia.
I teraz nie wiem co mam myśleć. Albo jestem jakima ewenementem i mam lepiej stezony mocz wieczorem niz rano, albo wczorajszy test tak bardzo by mnie oszukał?
Powtórzę jeszcze wieczorem i jutro i zobacze co pokażą. Ale przede wszystkim w poniedzialek beta chyba powie mi na czym stoje... Dziwne to wszystko. Może dobrze że mam gości to będę miala zajęcie żeby odciągnąć mysli.
A wczoraj robiłaś ten sam test co dzisiaj ? Ja miałam taki jak ty wczoraj 3 dni po spodziewanej@ więc nie nakręcaj się jeszcze niepotrzebnie bo na pewno wszystko jest ok
 
reklama
Cześć dziewczyny. Z forum staraczek, przenoszę się do Was
 

Załączniki

  • IMG-20191031-WA0018.jpeg
    IMG-20191031-WA0018.jpeg
    591 KB · Wyświetleń: 117
Dziewczyny, nie jest dobrze. Muszę jechać na IP, bo genialny szpital nie przepisał mi antybiotyku po cc i teraz w 10 dobie rozłazi mi się szycie i leci krew z osoczem(?), No jest kosmos... Oby nie kazali mi zostać w szpitalu, bo nie mam z kim dziecka zostawić:( dzwoniłam do lekarza, twierdzi że może robić się ropień i niezbędny jest posiew i antybiotyk...
 
Maliina, w miare ok. Jestesmy po oddaniu krwi na badania caloeksomowe i w okolicach lutego moze sie uda miec juz wyniki, dowiemy sie co dolega malemu. Ma juz 6.5 miesiaca, nadal pod wszystkimi siatkami, ubranka nosi na 0-3 mies. Ale jest najbardziej uroczym skrzatem na swiecie :)
 
A wczoraj robiłaś ten sam test co dzisiaj ? Ja miałam taki jak ty wczoraj 3 dni po spodziewanej@ więc nie nakręcaj się jeszcze niepotrzebnie bo na pewno wszystko jest ok

Tak, ten sam. Obydwa nordtesty.
Staram się nie myslec za wiele (nawet nie mam kiedy na szczęście bo nie dość ze gosci mamy do niedzieli, to jeszcze mam dziś caly dzień mojeg S 4-ro letniego siostrzenice pod opieką, no i dziś to zamieszkanie z cmentarzami więc nie mam nawet czasu nad tym się rozstrzacac :)). Poza tym co by nie bylo poza czekaniem nic mi nie pozostalo, wszystko w rękach losu/Boga. Bd wiedzieć za kilka dni po becie czy jestem w ciąży czy też nie. Staram się podejść do tego na chłodno poki co.
 
Dziewczyny, nie jest dobrze. Muszę jechać na IP, bo genialny szpital nie przepisał mi antybiotyku po cc i teraz w 10 dobie rozłazi mi się szycie i leci krew z osoczem(?), No jest kosmos... Oby nie kazali mi zostać w szpitalu, bo nie mam z kim dziecka zostawić:( dzwoniłam do lekarza, twierdzi że może robić się ropień i niezbędny jest posiew i antybiotyk...
Ja nie mialam antybiotyku. Dostalam tylo9 cos w szpitalu i nic w domu nie mialam. Jedynie zalecenia i instruktaż jak wstawac by Cięcia nie uszkodzic do tego psikac octeniseptem i pilnowac by bylo tam sucho. Zagoilo sie rewelacyjnie. Wspolczuje i mam nadzieje ze szybko pomoga bez hospitalizacji.
 
Niby wszystko robiłam ok, jeszcze wczoraj położna mówiła że dobrze się goi a dziś się w zalanym łóżku obudziłam, a później kolejny wypływ przy psikaniu octaniseptem... Czekam za wynikami krwi jeszcze z 1,5h i dowiem się co dalej
 
Niby wszystko robiłam ok, jeszcze wczoraj położna mówiła że dobrze się goi a dziś się w zalanym łóżku obudziłam, a później kolejny wypływ przy psikaniu octaniseptem... Czekam za wynikami krwi jeszcze z 1,5h i dowiem się co dalej
Ja tak miałam po pierwszej cc, ale chyba dlatego że za szybko wyjęli mi szew ten zewnetrzny i poza tym za dużo gości w domu i nie wietrzyłam rany. U mnie wyleciało, nie trzeba było antybiotyku i zagoilo sie
 
reklama
Właśnie wróciłam ze szpitala. 2 antybiotyki, leżeć i wietrzyć ranę, w pon powtórzyć badanie krwi, we wtorek odebrać wynik posiewu, najpóźniej w środę do lekarza. Jak crp nie spadnie choć trochę to w poniedziałek powinnam wrócić do szpitala... Także modlę się o lepsze wyniki, crp z dziś to raptem 120 :/ muszę o siebie zadbać, za szybko chyba chciałam wrócić do normalnego życia.
 
Do góry