reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Psy czują respekt. Kochają, ale z rezerwą hahah
IMG_20200206_124947.jpg
IMG_20200206_125002.jpg
IMG_20200206_124710.jpg


Najgorzej pcha się do kominka :/
 
Dzisiaj obrzydliwa masakra. Moja mama mowi, coś śmierdzi kupa. Odwracamy się z chęcią przebrania małej która leci po podłodze, a tam gowno psa obok niej, ona w ręce trzyma i tak ugniata między palcami jak plastelinę. Boże... Bleeeh umylysmy, dezynfekcja, ale jakby wzięła to do buzi to armagedon. Pies oczywiście to zrobił przez to co jest na zewnątrz, bo przecież dupę na śnieg to dama zasrana nie wystawi :p
 
Dzisiaj obrzydliwa masakra. Moja mama mowi, coś śmierdzi kupa. Odwracamy się z chęcią przebrania małej która leci po podłodze, a tam gowno psa obok niej, ona w ręce trzyma i tak ugniata między palcami jak plastelinę. Boże... Bleeeh umylysmy, dezynfekcja, ale jakby wzięła to do buzi to armagedon. Pies oczywiście to zrobił przez to co jest na zewnątrz, bo przecież dupę na śnieg to dama zasrana nie wystawi :p
Ups :D to miałyście gównianą przygode. I podejrzewam ze nie ostatnią.
Mojej mamy pies 🐕 za to potrafi ze zdjętego pampersa z kupa wylizywac kupę. Dobrze ze moja Abi absolutnie nie interesuje się tym tematem.
 
U nas już akcja ratunkowa na połoninie. Co trzeba mieć we łbie żeby się tam pchać w takie warunki, śnieg po pas. Narażają się tylko ratownicy. Nie wiem kiedy ludzie zaczną sobie zdawać sprawę, że to jest skrajna glupota. Nikt z ludzi którzy tu mieszkają by się tam nie wybrał, ale pewnie jakiś Warszawiak się nie bał U nas -13 stopni.
 
U nas już akcja ratunkowa na połoninie. Co trzeba mieć we łbie żeby się tam pchać w takie warunki, śnieg po pas. Narażają się tylko ratownicy. Nie wiem kiedy ludzie zaczną sobie zdawać sprawę, że to jest skrajna glupota. Nikt z ludzi którzy tu mieszkają by się tam nie wybrał, ale pewnie jakiś Warszawiak się nie bał U nas -13 stopni.
Głupota ludzka nie zna granic niestety.. jadąc w góry trzeba mieć na uwadze warunki pogodowe.. ja dodatkowo zawsze śledzę mapy.. opady itp.. w górach nie ciezko o burze itp ktore pojawiaja sie nagle... Szkoda tylko ekipy ratunkowej bo przez durnia ktos na kogo czeka w domu mama, zona czy dzieci może stracić zycie.
 
Głupota ludzka nie zna granic niestety.. jadąc w góry trzeba mieć na uwadze warunki pogodowe.. ja dodatkowo zawsze śledzę mapy.. opady itp.. w górach nie ciezko o burze itp ktore pojawiaja sie nagle... Szkoda tylko ekipy ratunkowej bo przez durnia ktos na kogo czeka w domu mama, zona czy dzieci może stracić zycie.
Tutaj śnieg taki leży już długo. Więc to nie jest zaskoczenie.
 
Tutaj śnieg taki leży już długo. Więc to nie jest zaskoczenie.
Ja zdaje sobie sprawe. Jednakze latem w górach jest równie niebezpieczne. Pogoda jest bardzo dynamiczna.. teraz swieci slonce a za pol godz moze byc burza i deszcz. Ponadto jako poza miejscowa sluchalabym tego co mowia mi tubylcy. Kto lepiej wie jak nie oni. Ale ludzie juz niektorzy maja taka nature ze wszystko lepiej wiedza.. albo ze przyjechali nie po to by siedziec w domku on musi przeciez zwiedzać.. i pozniej tak sie konczy. Kobiety w japonkach.. malutkie dzieci równie zle ubrane... Moznaby wymieniać i wymieniać... Na tyle ludzi zawsze znajda sie barany a że to stadne stworzenia to pozniej tak jest ze sie w jednym miejscu widzi ich wszystkich naraz.
 
reklama
Ja zdaje sobie sprawe. Jednakze latem w górach jest równie niebezpieczne. Pogoda jest bardzo dynamiczna.. teraz swieci slonce a za pol godz moze byc burza i deszcz. Ponadto jako poza miejscowa sluchalabym tego co mowia mi tubylcy. Kto lepiej wie jak nie oni. Ale ludzie juz niektorzy maja taka nature ze wszystko lepiej wiedza.. albo ze przyjechali nie po to by siedziec w domku on musi przeciez zwiedzać.. i pozniej tak sie konczy. Kobiety w japonkach.. malutkie dzieci równie zle ubrane... Moznaby wymieniać i wymieniać... Na tyle ludzi zawsze znajda sie barany a że to stadne stworzenia to pozniej tak jest ze sie w jednym miejscu widzi ich wszystkich naraz.
Co chwile słyszę, że to nie Tatry. Ile ludzi tutaj się gubi, widoczność nagle spada do zera, nawet w lecie trzeba mieć czapkę i kurtkę w plecaku, a co dopiero teraz zagrożenie lawinowe jest. Ale o czym tu mowa. Byłam na Kasprowym -4 nagle się zrobiło w sierpniu, grad. Dzieci w adidasach i sukienkach. Do kolejki sznurek stał aż na zewnątrz w taką pogodę 4 godziny. Powinna być zajebista kara za ściąganie ich z gór jeśli jest zakaz wyjścia, są źle ubrani, bez sprzętu itp. inna bajka złamanie nogi, ale nie żywa głupota.
Tutaj często są przejścia graniczne. Ci biedni ludzie idą tygodniami w górach, z dziećmi, mają tu kogoś kto ma ich przeprowadzić, a zapewne wiele razy są wystawieni :/ był przypadek, że matce 2 dzieci zamarzła, a jedno miała przy sobie niemowlaka i to przeżyło. Byli pareset metrów od drogi, przy słupku granicznym. Nie wiem z jakiego kraju oni szli, ale wtedy jeszcze Kaczyński do niej przyjechał do szpitala, chyba jakiś azyl dostała.
 
Do góry