reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
W ogóle z tego co widzę to wybór fotelika z testami 0-18 graniczy z cudem w rozsądnych pieniądzach chyba, że źle patrzę [emoji3166] zależy mi na foteliku do tysiąca złotych bez isofixa :) nie mam co patrzeć od 9 kg bo Igor tyle może nawet na rok nie ważyć [emoji85]
To po co zmieniac? Jesli chodzi o łupinę zmienia się ją nie tyle co przy 9kg ale kiedy dziecku wystaje glowa za gorny rant. Jesli chodzi o fotelik 0-18 to i tak bedziesz go musiala zmienic później wiec dodatkowy koszt sobie robisz.
 
Łupiny są zazwyczaj do 13kg. Nie zmieniaj jak nie ma takiej potrzeby, kiedy głowa nie wystaje. Szkoda pieniedzy. Jeszcze w tym maxi Cosi przemeczysz parę miesięcy.
 
A czemu chcesz zmieniać łupinę? Chyba przegapiłam [emoji14]
Poczytaj tu o test plus.
Dziękuję :)
To po co zmieniac? Jesli chodzi o łupinę zmienia się ją nie tyle co przy 9kg ale kiedy dziecku wystaje glowa za gorny rant. Jesli chodzi o fotelik 0-18 to i tak bedziesz go musiala zmienic później wiec dodatkowy koszt sobie robisz.
Łupiny są zazwyczaj do 13kg. Nie zmieniaj jak nie ma takiej potrzeby, kiedy głowa nie wystaje. Szkoda pieniedzy. Jeszcze w tym maxi Cosi przemeczysz parę miesięcy.
Pisałam w jednym poście,że mam totalnie niedopasowaną do samochodu, Igor leży pod złym kątem czego efektem jest, że jak zaśnie głowa wpada mu w śpiworek zamiast być trzymana w foteliku, a we wkładkę noworodkową się już dawno nie mieści na szerokość barków [emoji1745] nie wybieram się z tym fotelikiem nigdzie dalej, ale może macie rację żeby poczekać jeszcze może jakimś magicznym sposobem osiągnie te 9 kg chociaż na roczek [emoji1745]
 
Dziękuję :)Pisałam w jednym poście,że mam totalnie niedopasowaną do samochodu, Igor leży pod złym kątem czego efektem jest, że jak zaśnie głowa wpada mu w śpiworek zamiast być trzymana w foteliku, a we wkładkę noworodkową się już dawno nie mieści na szerokość barków [emoji1745] nie wybieram się z tym fotelikiem nigdzie dalej, ale może macie rację żeby poczekać jeszcze może jakimś magicznym sposobem osiągnie te 9 kg chociaż na roczek [emoji1745]
Zapnij pasem pod większym kątem, żeby głowa była oparta. U nas też spada jak zaśnie. To są uroki tych łupin na pas.
 
Tutaj jest z test plusem do tysiąca. Ale wiesz, że na pas może być u was problem jeśli faktycznie ten co masz nie pasuje. Trzeba przymierzać w sklepie.
Screenshot_2020-02-04-09-26-50-290_com.android.chrome.jpg
 
Dziękuję :)Pisałam w jednym poście,że mam totalnie niedopasowaną do samochodu, Igor leży pod złym kątem czego efektem jest, że jak zaśnie głowa wpada mu w śpiworek zamiast być trzymana w foteliku, a we wkładkę noworodkową się już dawno nie mieści na szerokość barków [emoji1745] nie wybieram się z tym fotelikiem nigdzie dalej, ale może macie rację żeby poczekać jeszcze może jakimś magicznym sposobem osiągnie te 9 kg chociaż na roczek [emoji1745]
Mój maxi cosi mial to samo niestety bo nasza kanapa jest pod duzym kątem w tej wersji auta. (Oparcie nachylone bylo pod kątem 27°)Polecam Ci kontakt ze specjalista fotelikowym bo są rozwiązania o ktorych nie zawsze wiemy. Fotelik masz na baze? Są podkladki poziomujące tzw kliny super rozwiązanie kąta nachylenia. W obecnym foteliku korzystam juz nie z klina a z dedykowanej axkid.
 
Paulina, ewentualnie można pokombinować z podłożeniem małemu tylko czegoś pod dupkę, jakiś złożony kocyk mały czy coś takiego - to jest bezpieczne rozwiązanie, byle kocyk był możliwie "zwarty". Albo tak już na chama, obciąć tą wkładkę noworodkową :D przyznam, że też Janek trochę kulał z pozycją przez moment jak już wkładkę trzeba było wyjąć, bo on też z tych mniejszych dzieci.
Spróbuj, może akurat się uda i nie będziecie szli w koszty :)
 
reklama
Do góry