reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

I polecam zacząć od warzyw.
Mi pediatra naciskl kladla bo Filip nie chcial nic jesc a to tak nie wolno i robila mi wyklady i mowila żebym owoce probowala. I co? I Filip owszem je pieknie nawet kawalek z buzi nie wyleci ale tak polubil slodki owoc ze warzyw i obiadow nie ruszy. Wczoraj wzielam nasze ziemniaki z obiadu i kalafiorka troche, zblendowalam to.. Sprobowalam.. No pyszne.. A mlody po jednej łyżeczce cofka... A po drugiej zwymiotowal nam owoce ktore jadl 3 godz wcześniej.

Wg who do roku podstawa zywienia jest mleko czy to matki czy modyfikowane. Nie dajcie sobie wmówić zastępowania posilku mlecznego w zamian za staly.
Ja właśnie od soboty zaczęłam od dyni i ładnie jadła. Wiadomo taka zdziwiona i bardziej memlała w buzi, ale otwierala ładnie buzkę do każdej łyżeczki. Dynia jest taka neutralna na początek, bałam się rac marchewkę bo jednak słodka
 
reklama
Jejku i nadal tak mu na te warzywa sie cofa? [emoji33]

Ja sie ciut boje jak bedzie z nasza mała bo ta 100% cyca i o butli i smoczki ani mowy! Ciekawe czy załapie zwykle jedzenie.

A dajesz słoiczkowe jedzenie czy 100% swoje?
Na warzywa, obiadki niestety jest bardzo silny odruch wymiotny. Robilam mu typowo pod niego obiadki to samo.. Wzielam nasze z obiadu wiadomo lekko osolone inny smak.. To samo.. To sprobowalam jeszcze sloiczek i tez nie przeszlo. Na dzis mam sloiczek ktory jest wieloskladnikowy i ma owoc miesko i warzywko. Ale tez czuje ze nie przelknie.
 
Na warzywa, obiadki niestety jest bardzo silny odruch wymiotny. Robilam mu typowo pod niego obiadki to samo.. Wzielam nasze z obiadu wiadomo lekko osolone inny smak.. To samo.. To sprobowalam jeszcze sloiczek i tez nie przeszlo. Na dzis mam sloiczek ktory jest wieloskladnikowy i ma owoc miesko i warzywko. Ale tez czuje ze nie przelknie.
Miałam to samo że starszakiem... Zaczęłam od owoców i później takie problemy z jedzeniem innych rzeczy jak u was...
Z czasem było lepiej no ale nie powiem że jest idealnie, dla niego nadal warzywa mogłyby nie istnieć. [emoji849]Teraz wiem że owoce na początek to duży błąd niestety [emoji51]
 
Miałam to samo że starszakiem... Zaczęłam od owoców i później takie problemy z jedzeniem innych rzeczy jak u was...
Z czasem było lepiej no ale nie powiem że jest idealnie, dla niego nadal warzywa mogłyby nie istnieć. [emoji849]Teraz wiem że owoce na początek to duży błąd niestety [emoji51]
Ja z Julia nie mialam zadnego problemu. Ona jadla wszystko i pozniej ja sieklo ok 3 roku życia ziemniaki bleee... Wszystko ble chciala nieliczne potrawy byl koszmar. Ale zupy jadla.. Potem sie przestawila ze zupyy bleee a ziemniaki zaczela jesc. I tak do dzis.. Ma nieliczne zupy ktore zje.. Cebuli w potrawie zadnej nie może byc. Wiec mam nadzieje ze moze Filip jednak bedzie inny i sie uda.

Nocke mielismy srednia dzis bo Filip obudzil aie kolo 1szej z katarem i plakal bardzo. Zasnal o 2... Po 3 znow placz.. Dalam mleko to sie wsciekl bardziej i smoczek załatwił sprawę.. Udalo sie pospac do 5.30 i znow zjadl i wstal o 8.30.
 
To chyba raczej progres niż uwstecznianie [emoji3] może się mylę, ale wygląda jakby zaraz chciał wstać na nóżki [emoji3]
Robil tak juz wiele razy ale dzis caly czas. Co chce się przedmieścic to na nozki i tak kawalek po kawaleczku az sam sie zlosci bo mu za wolno...
 
Robil tak juz wiele razy ale dzis caly czas. Co chce się przedmieścic to na nozki i tak kawalek po kawaleczku az sam sie zlosci bo mu za wolno...
On jest z początku maja? To super szybki chłopak, widać, że rozwinięty motorycznie. Julka podobnie się rozwijała? Moja z połowy czerwca i na razie tylko obroty na brzuch ma opanowane. Dzięki temu polubiła leżenie na brzuchu ale tylko czasami dupkę odrywa od podłoża lekko
 
On jest z początku maja? To super szybki chłopak, widać, że rozwinięty motorycznie. Julka podobnie się rozwijała? Moja z połowy czerwca i na razie tylko obroty na brzuch ma opanowane. Dzięki temu polubiła leżenie na brzuchu ale tylko czasami dupkę odrywa od podłoża lekko
No mozna mowic poczatek maja bo jest z ostatniego 30 kwietnia. Julia identycznie sie rozwijala on nawet ciut szybciej. Ale za to Jula miala zeby w jego wieku a on nie. No i Jula byla z tych pozno mowiacych. Miala 3 latka jak rozgadala sie.. Wcześniej byly naprawdę proste pojedyncze słowa.
 
reklama
Do góry