Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Ja karmić chcę do lata więc nie mam spiny co do jedzenia. Wiecznie na cycku nie będzie przecież, a jak będzie w rzeczywistości to sie okaże
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ilona, no to właśnie tak jest u nas [emoji14]
Malina, jak Filip zjada cały słoik to się nie dziwię, że nie dopija słoik Janek na 3 razy ma [emoji1787] trochę do kaszki, trochę na łyżeczce i tak dwa dni je jeden owocowy. A tak to mu daje do ręki banana, awokado, omleta, łososia, ziemniaka, brokuły, fasolkę szparagową też jadł, chleb z masłem (skórka i trochę ze środka - taki pasek), borówki amerykańskie, dziś naleśnika dostał. No i on tak sobie dziubie, w pewnym momencie rozgląda się za bidonem, to daje mu popic wodę i kończymy i za kilka minut proponuje pierś i praktycznie zawsze łapie i opróżni.
Dziecko musi nauczyć sie odkrztuszac. Jesli kasla glosno to nie martw sie.. Gorzej jak sie krztusi po cichu. Jula tez mi sie zakrztusila ciastkiem z galaretka delicja.. Byla schiza nie powiem ale nie przestawalam dawac różnych rzeczy. Mi samej zdarzy sie zakrztusic jakims kruszkiem a nawet slinaJezu ja to nie wiem czy dam mojemu dziecko tak wcześnie coś stałego do jedzenia. Mój Hubert zakrztusił sie głupim biszkoptem i skórką od chleba (daj dziecku, dobre na wychodzące ząbki mówili) jak miał ok roczku [emoji85]
Do tej pory mam schize i teraz dopiero pierwszy raz żuł gumę orbit, a landrynki jak je to siedzę i patrzę na niego jak sroka w gnat [emoji86][emoji85][emoji87] chłopak zaraz 7lat [emoji1751]
Paulina jesteś bardzo bardzo bardzo zdeterminowana. Tyle czasu ściągać no jesteś mistrzynią !!! Bardzo mocno Ci gratuluję no i Igorowi nowych umiejętności
Ja zaczynałam od warzyw, Starszej kaszek w ogóle nie dawałam, a Jasiek czasami na śniadanie dostanie