reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

@paulina1994 No to trzymam kciuki byś mogła ze spokojem wprowadzać normalne jedzenie. Marchewka, ziemniaczki nie powinny zrobić w twojej diecie nic złego. Jak się ma Igorek?
Marchewkę gotowana i ziemniaki mogę już teraz nawet ;)
Igorek w porządku, na razie bez zmian, ale musimy mu dać czas, dziś podpisywałam zgodę na te badania przesiewowe mukowiscydoza, toksoplazmoza itp znowu stres w oczekiwaniu na wyniki
 
reklama
Kurczę jak to w końcu jest. Myślałam że nie ma diety matki karmiącej:( że np. te warzywa wzdymajace itd nie przechodzą do pokarmu...
 
Kurczę jak to w końcu jest. Myślałam że nie ma diety matki karmiącej:( że np. te warzywa wzdymajace itd nie przechodzą do pokarmu...
Dziewczyny ja jem aboslutnie wszystko, truskawki, bigos, grilla, nawet pizze czy kebaba. Odkąd wrocilam do brania 2 lekow czuje sie swietnie i zgrzesze zla dieta, ale to nie jest codziennid ten fast food raz na 2 mce.. A bigosik z mlodej kapustki pyszota i mlody nie ma kolek zadnych.
 
Dziewczyny ja jem aboslutnie wszystko, truskawki, bigos, grilla, nawet pizze czy kebaba. Odkąd wrocilam do brania 2 lekow czuje sie swietnie i zgrzesze zla dieta, ale to nie jest codziennid ten fast food raz na 2 mce.. A bigosik z mlodej kapustki pyszota i mlody nie ma kolek zadnych.
A no właśnie... Ja nawet w szpitalu na obiad miałam kluski z truskawkami. Jak na razie jem wszystko i nie zauważam problemów z brzuszkiem. U nas tylko ulewanie i wymioty... co mnie stresuje bardzo
 
Ja też jem absolutnie wszystko [emoji14] zaraz jak wróciliśmy do domu to poszły gołąbki z kapustą - moja babcia prawie na zawał zaszła jak jej powiedziałam że normalnie potem dostał moje mleko [emoji1787]
Zdania cdl co do karmienia wcześniaków podważać nie będę, ale z własnego przykładu podtrzymuje że nie ma diety matki karmiącej :)
 
Z takimi dużymi dziećmi to moze mozna wszystko, ale moze do innego z wcześniakami, kiedy tam ten żołądek jest taki super wrażliwy na wszystko i jeszcze sie wszystko kształtuje.

@paulina1994 to trzymamy kciuki za Igorka i jego wyniki! Juz oficjalnie jest Igorkiem?
 
Nie wiem dziewczyny szczerze, na ile to jest kwestia tego, że mały jest wcześniakiem, a na ile utartej tezy, że po prostu karmiąc nie można jeść tego czy tamtego, po powrocie do domu też powoli będę chciała zacząć jeść normalnie, oczywiście nie mówię tu o słodyczach czy fast foodach, ale uważam że nie da sie żyć bez owoców i warzyw na dłuższą metę
 
Dzisiaj mam takiego doła totalnego, boje się, że nie wyjdziemy z tego cało, straszny mam dzisiaj dzień..
Jeszcze w poniedziałek wychodzi ta dziewczyna o której wam pisałam, że urodziła dziewczynkę 760 g jest już z nią tu prawie 2 msc i idzie do domu bo chce też zająć głowę czym innym i będzie dojeżdżała z pokarmem to już w ogóle nie będę miała nawet z kim pogadać...
 
reklama
Dzisiaj mam takiego doła totalnego, boje się, że nie wyjdziemy z tego cało, straszny mam dzisiaj dzień..
Jeszcze w poniedziałek wychodzi ta dziewczyna o której wam pisałam, że urodziła dziewczynkę 760 g jest już z nią tu prawie 2 msc i idzie do domu bo chce też zająć głowę czym innym i będzie dojeżdżała z pokarmem to już w ogóle nie będę miała nawet z kim pogadać...

U was o tyle lepsza jest sytuacja, że Igor jest większy. Na pewno z dnia na dzień będzie coraz lepiej :* zobacz ile trwa ciąża i ile miałaś jeszcze tygodni do końca - tyle samo Igorek potrzebuje czasu teraz poza twoim brzuchem.
 
Do góry