reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Jakie maty polecacie ? Zastanawiam sie nad taka, ale nie wiem na co zwracac uwage.
Screenshot_2019-06-21-17-50-45.png
 
reklama
Wybaczcie, ale jeszcze byłam na zakupach z mamą.

Malutka ważny 1476g +/- 216g, wszystko ok. Serduszko 143 uderzenia. Główka w dół.
Niestety z racji częstych i bolesnych skurczy to zapisał mi luteinę, magnez 3x2 plus No-spa max 2 razy dziennie. Do tego antybiotyk dowcipny na bakterie z wymazu.
Mam nakaz większego odpoczynku. Gdyby brzuch sie spinał mimo tych wszystkich leków to położy mnie na oddział na 3 dni i da magnez w kroplowce. Mam zakaz takich boli do 34tc! [emoji23]
Szyjka na szczescie długa i zamknięta jak mówił. :) i to mnie bardzo ratuje.
 
Paulinka wazne ze z Igorkiem jest dobrze. Pojdziecie do przodu z kopyta. Daj sobie kilka dni na przybieranie. Jak ja urodzilam maly lecial pierwsze 2 doby.. Pozniej w 1 dobę przybral 100g. I kolejne ważenie polozna mowila ze moze byc spadkowe mimo ze dzien wczesniej przybral ale na szczescie juz nie spadal. Jak sie organizm ze smolek oczysci i przejdzie juz tak fest na normalne kupki to zauważyłam ze kończą sie klopoty ze spadaniem z wagi tym fizjologicznym.

Pieknie walczysz o laltacje dla malego. Wspaniala z Ciebie mama :*
Szczerze ci powiem, że tylko ta laktacja mnie trzyma, że co 3 h odciągam idę tam do niego pogadam do inkubatora i tak czas leci ;) ja na takie przybieranie to nawet nie liczę 100 g, ja już się cieszę z tych 10 [emoji23]
 
Dziewczyny a może ma któraś doświadczenie w KP przy wcześniaku? Ja jestem w stanie na razie się przemęczyc, ale nie wyobrażam sobie przez pół roku czy rok nie jeść owoców czy warzyw :/
 
Dziewczyny a może ma któraś doświadczenie w KP przy wcześniaku? Ja jestem w stanie na razie się przemęczyc, ale nie wyobrażam sobie przez pół roku czy rok nie jeść owoców czy warzyw :/

Ja bym nie przesadzała kochana z aż tak bardzo restrykcyjną dietą. Warzywa bym jadła normalnie. Musisz miec z czegoś sile produkować mleko. Owoce tez bym powolutku stopniowo wprowadzała. Moze mniej cytrusy bo mogą uczulać.
 
Szczerze ci powiem, że tylko ta laktacja mnie trzyma, że co 3 h odciągam idę tam do niego pogadam do inkubatora i tak czas leci ;) ja na takie przybieranie to nawet nie liczę 100 g, ja już się cieszę z tych 10 [emoji23]
Bedziecie miec 100g spokojnie. Narazie malymi kroczkami on jest jednak taki malusi.. Jak juz bedzies go do piersi przystawiac to zobaczysz piekne przyrosty z taka laktacja..
 
Dziewczyny a może ma któraś doświadczenie w KP przy wcześniaku? Ja jestem w stanie na razie się przemęczyc, ale nie wyobrażam sobie przez pół roku czy rok nie jeść owoców czy warzyw :/
A przy wcześniaku nie wolno warzyw i owocow? Tyle sie trąbi ze nie ma diet matki karmiącej zreszta sama jem wszystko.. Trzeba uwazac jedynie na alergeny i wzdymajace. U mnie po cebuli Filip mega baki wali.
 
Ja bym nie przesadzała kochana z aż tak bardzo restrykcyjną dietą. Warzywa bym jadła normalnie. Musisz miec z czegoś sile produkować mleko. Owoce tez bym powolutku stopniowo wprowadzała. Moze mniej cytrusy bo mogą uczulać.
A przy wcześniaku nie wolno warzyw i owocow? Tyle sie trąbi ze nie ma diet matki karmiącej zreszta sama jem wszystko.. Trzeba uwazac jedynie na alergeny i wzdymajace. U mnie po cebuli Filip mega baki wali.
Rozmawiałam z tą doradcą laktacyjna ona jest podobno bardzo dobra bierze 150 zł za konsultacje i nie kazała mi wprowadzać warzyw i owoców że mogę dopiero coś w domu próbować ale na zasadzie banan i nic nowego przez 48 h, oczywiście zero grochu, kapusty itp rzeczy więc nie wiem na czym w domu będę żyła, na razie musimy się przemęczyc na pewno bo nie chce tu spędzić dłużej niż musimy, ale w domu chciałabym żyć normalnie :/
 
reklama
Do góry