reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Ja to moje dziecko poprostu zachwalilam z tym cudnym karmieniem i przybieraniem i mam za swoje. Tak sie cieszyłam ze przetrwałam pekniete sutki i nie użyłam ani razu tych nakladek.. Przetrwałam 1 nawał i bylo znow super.. Teraz nosze wkladki zeby czasem nie wtopic gdzies na miescie ale nie są az tak potrzebne bo te cycki dostosowaly sie do mlodego. Po kapieli udalo mi sie go jakos nakarmic ale ile zjadl tego nie wiem.. Co przyniesie nam noc? Niewiadoma...
 
reklama
Ale cudny maly ludzik :) sliczne zdjecie ciesz sie bo za chwile jedyne co zobaczysz to kosc udowa haha :)


O ranyy ale ten czas leci. Jaka ona juz duza!! W takich chwilach jak te ze maly nir je to marze by byl taki duzy. A później bede tesknic za tym malym bejbiczkiem.


Po d vitum bardzo duzo dzieci ma problemy brzuszkowe. A vigantolu wciaze nie ma.. Dzis mi farmaceutka polecila devikap tylko zeby pediatra przeliczyla mi dawke.
Kochana ogromnie się cieszę, już mi troski wszystkie przeszły patrze na to zdjęcie j od razu mi się robi cieplej na sercu! [emoji7]
 
Malina trzymam kciuki żeby dzisiaj była spokojna i pełna mleczka nocka :*
Sęk w tym ze ja mleka mam full sprawdzam to i pilnuje się zeby 1 cyc jedno karmienie.. Maly w nocy je pieknie.. Właśnie nakarmiony przez pol godz spi dalej.. Pare razy cos tam mu sie zdarzylo oderwac ale bez wsciekow i pieknie wracal do piersi.
 
Co za noc... Sprowadzcie mnie na ziemie. Wieczorem siedze przy lozeczku nagle takie chrzakniecie i wrzask jakby ze skory obdzierali. Wzielam szybko na rece zaczela sie prezyc i przy kazdym wdechu taki dzwiek, zaraz jakby na chwile przestawala oddychac (jak przy zapowietrzeniu) i chwila normalnie. Zaczelam panikowac, ze mi sie dusi. Juz mialam wzywac karetke :/
Pozniejnakarmilismy ja, wzielismy do lozka i patrzyłam na nia 2 godziny jak spala to normalnie oddychala miarowo, a chwilami wiadomo jak to czlowiek glebokie wdechy albo szybkie.
Dzisiajtez chwilami tak zacharczy ( nie wiem czy twk było wcześniej czy po wczorajszej akcji tak sie wsluchuje).
Tlumaczesobie, ze moze zaciagla jakiegos klaka, bo przeciez jak dziecko płacze to sie nie dusi. Jak moze jesc z butelki i oddycha nosem to tez nic sie nie dzieje.Wlasnie to bylo wrazenie jakby miala zatkany nos. Psiklam woda morska i odessalam, ale nic nie bylo.Kaszlnela moze ze 3 razy od wczoraj, kilka kichniec. A ja juz sie martwie czy to jakies nie jest zapalenie pluc itp... teraz to ja sie bede bala spac. Ja prdl pewnie to bylo normalne, a ja dostalam po tym takiej bieguny z nerwow, ze myslalam ze zejde na kiblu
 
Ale cudny maly ludzik :) sliczne zdjecie ciesz sie bo za chwile jedyne co zobaczysz to kosc udowa haha :)


O ranyy ale ten czas leci. Jaka ona juz duza!! W takich chwilach jak te ze maly nir je to marze by byl taki duzy. A później bede tesknic za tym malym bejbiczkiem.


Po d vitum bardzo duzo dzieci ma problemy brzuszkowe. A vigantolu wciaze nie ma.. Dzis mi farmaceutka polecila devikap tylko zeby pediatra przeliczyla mi dawke.

Mam jeszcze apo d3 w pompce
 
Co za noc... Sprowadzcie mnie na ziemie. Wieczorem siedze przy lozeczku nagle takie chrzakniecie i wrzask jakby ze skory obdzierali. Wzielam szybko na rece zaczela sie prezyc i przy kazdym wdechu taki dzwiek, zaraz jakby na chwile przestawala oddychac (jak przy zapowietrzeniu) i chwila normalnie. Zaczelam panikowac, ze mi sie dusi. Juz mialam wzywac karetke :/
Pozniejnakarmilismy ja, wzielismy do lozka i patrzyłam na nia 2 godziny jak spala to normalnie oddychala miarowo, a chwilami wiadomo jak to czlowiek glebokie wdechy albo szybkie.
Dzisiajtez chwilami tak zacharczy ( nie wiem czy twk było wcześniej czy po wczorajszej akcji tak sie wsluchuje).
Tlumaczesobie, ze moze zaciagla jakiegos klaka, bo przeciez jak dziecko płacze to sie nie dusi. Jak moze jesc z butelki i oddycha nosem to tez nic sie nie dzieje.Wlasnie to bylo wrazenie jakby miala zatkany nos. Psiklam woda morska i odessalam, ale nic nie bylo.Kaszlnela moze ze 3 razy od wczoraj, kilka kichniec. A ja juz sie martwie czy to jakies nie jest zapalenie pluc itp... teraz to ja sie bede bala spac. Ja prdl pewnie to bylo normalne, a ja dostalam po tym takiej bieguny z nerwow, ze myslalam ze zejde na kiblu

O matko! Sama bym chyba nie spała cała noc z nerwów. Nie dziwie się, że tak się zdenerwowałaś. Obserwuj malutka dziś i jak to się będzie powtarzać, to leć do pediatry. Niech osłucha chociaż czy tam nic nie charczy.
 
Co za noc... Sprowadzcie mnie na ziemie. Wieczorem siedze przy lozeczku nagle takie chrzakniecie i wrzask jakby ze skory obdzierali. Wzielam szybko na rece zaczela sie prezyc i przy kazdym wdechu taki dzwiek, zaraz jakby na chwile przestawala oddychac (jak przy zapowietrzeniu) i chwila normalnie. Zaczelam panikowac, ze mi sie dusi. Juz mialam wzywac karetke :/
Pozniejnakarmilismy ja, wzielismy do lozka i patrzyłam na nia 2 godziny jak spala to normalnie oddychala miarowo, a chwilami wiadomo jak to czlowiek glebokie wdechy albo szybkie.
Dzisiajtez chwilami tak zacharczy ( nie wiem czy twk było wcześniej czy po wczorajszej akcji tak sie wsluchuje).
Tlumaczesobie, ze moze zaciagla jakiegos klaka, bo przeciez jak dziecko płacze to sie nie dusi. Jak moze jesc z butelki i oddycha nosem to tez nic sie nie dzieje.Wlasnie to bylo wrazenie jakby miala zatkany nos. Psiklam woda morska i odessalam, ale nic nie bylo.Kaszlnela moze ze 3 razy od wczoraj, kilka kichniec. A ja juz sie martwie czy to jakies nie jest zapalenie pluc itp... teraz to ja sie bede bala spac. Ja prdl pewnie to bylo normalne, a ja dostalam po tym takiej bieguny z nerwow, ze myslalam ze zejde na kiblu
Dzieci potrafia miec chwilowe bezdechy.. Zanosza sie tez nieraz jak nalapia powietrza. Mi jula zanosila sie w płaczu i tracila przytomnosc na pare sekund.
Ale wierze Ci ze przezywalas chwile grozy.
 
reklama
Do góry