reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Ja dobrze pamiętam, jak jeszcze się Was radzilam czy robić test w dniu @, bo czułam, że lada moment nadejdzie. A Ty mi napisałaś, że coś czujesz, że trafię zaraz na forum czerwcówek i zapraszasz i tak zaraz było [emoji16]
Super masz ten przewijak. Wygodnie będzie przy kąpieli. Ja mam tylko stelaż do wanienki, ale to i tak wygodniej

I widzisz przepowiadam przyszłość [emoji1787][emoji87]
Miałam rację [emoji1787]
Jeju jak sobie przypomnę te początki to aż łezka w oku się kręci [emoji1787]to już tak dawno było...

No przewijak z wanienka to świetna sprawa [emoji6] sam stelaż z wanienka też jest dobry, zwlaszcza dla kręgosłupa [emoji6]
 
reklama
Martoosia szkoda tego wózka, mogłaś to dawno sprzedać. No ale przynajmniej będziesz mogła cieszyć się czymś nowym [emoji3]
Połowa ciąży to taki uroczy brzuszek jest. U mnie to już wyższa szkoła toczenia się [emoji23]

Zostało mi 27 dni do TP, ale nie pogardzilabym jakby Julia urodziła się wcześniej. Za 2 tygodnie przylegają do nas moja mama. Chłopcy będą mieli towarzystwo bo ja już nawet się bawić nie umiem. Na podłodze nie wybierze dłużej jak 5 minut. Ale powiem wam ze mi leci baaardzo jakoś ta końcówka. Wcale się nie dluzy jak w drugiej ciąży.

Wogole to rano jak szliśmy do przedszkola. Tzn chłopcy jechali i młodszy był biegowka. Mówiłam żeby nie wyjeżdżał na górkę i się nie posłuchał. Zjechał z niej tak szybko że nie wyrobił się i przejechał przez całą ulicę na druga stronę i zatrzymał sie ledwo na drugim chodniku. Ja za nim pobieglam. Cud jakiś że akurat samochód nie jechał i że po drodze się nie wywrocil [emoji27] strachu się tylko najadl. Ale co moje to teraz mam nawrót bólu spojenia łonowego, pachwina tez boli, od tego krótkiego biegu [emoji30] eh

@Maliina Ja tam u Ciebie?
 
No fakt, wózek w stanie bdb mógł iść i komuś służyć :/ a niestety trzymaliśmy go „na wszelki wypadek” i taki efekt [emoji24]

Ale babcie (babcia i prababcia) chcą się zrzucić na wózek wiec ten wydatek mamy z głowy.
 
No fakt, wózek w stanie bdb mógł iść i komuś służyć :/ a niestety trzymaliśmy go „na wszelki wypadek” i taki efekt [emoji24]

Ale babcie (babcia i prababcia) chcą się zrzucić na wózek wiec ten wydatek mamy z głowy.
No to fajnie, nasz pierwszy wózek też dziadkowie płacili.
 
U nas babcie same wyszły z taka propozycja - nie śmiem im odmawiać ;) zwłaszcza, że trochę wydatków jednak przed nami. Dużo nas odciąża finansując ten zakup.
 
Zobacz załącznik 961273
Połowa za nami [emoji178][emoji178][emoji178]


@Maliina jak samopoczucie? Coś lepiej z ręką?
co za noc. o 1 szej kapalam sie i suszylam wlosy bo chcialam byc gotowa na ewentualny szpital.
o 20 zjadlam kolacje.. po 22 polozylam sie spac.. i chwile przed polnoca obudzil mnie silny bol brzucha.. ale bol wysoko jak na zoladek albo moj nieszczesny woreczek zolciowy.
i doszedl do tego bol w plecach na wysokosci łopatek sciskalo mnie ze oddychac mi bylo ciezko.. dostalam drgawek ze tel w rekach trzymac nie moglam.. obudzilam M i mowie ze znow sie cos dzieje... zaraz mnie pociagnelo do wymiotow.. o matko jakie parcie mialam i jak ja wymiotowalam.. cisnienie mi wybilo gigantyczne ale tu tez dzialal stres co sie dzieje...
przemczylam sie troche bo po wymiotach odpuscil bol brzucha.. i po 2iej udalo mi sie zasnac juz bez przygod. normalnie wsiadlabym na szpital ale Julcia spala i nie mialam kompletnie kogo do niej zawolac.. juz w najgorszym scenariuszu musialabym ja budzic i jechac do taty albo "tesciowej" i liczyc sie sie dobudza i zostawic ją.

a dzis rece bola ze zdwojona sila.. wrocilo mi to silne pieczenie i oblewanie jakby wrzatkiem. kto wie moze jakbym pojechala na IP mialabym juz Filipa.. ale bardzo sie balam ze mnie poloza do obserwacji i do samego porodu juz bym tam lezala..
 

Załączniki

  • 56907765_372341426699605_253418532346265600_n.jpg
    56907765_372341426699605_253418532346265600_n.jpg
    413,7 KB · Wyświetleń: 58
@Maliina ale noc [emoji33][emoji33][emoji33] głupio to zabrzmi, ale moze organizm sie oczyszcza na poród?! [emoji848] bo nagle takie wymioty w nocy? Nic nie jadłaś co by ci mogło zaszkodzić?

Szkoda, ze nie pojechałaś na IP ale rozumiem obawy co tu począć z mała.
 
@Maliina ale noc [emoji33][emoji33][emoji33] głupio to zabrzmi, ale moze organizm sie oczyszcza na poród?! [emoji848] bo nagle takie wymioty w nocy? Nic nie jadłaś co by ci mogło zaszkodzić?

Szkoda, ze nie pojechałaś na IP ale rozumiem obawy co tu począć z mała.
wiesz co... juz po obiedzie mi sie ciagle odbijalo.. dzien wczesniej tez moj zoladek jakby srednio pracowal.. na zkaupach mnie dopadl bol brzucha ale na wysokosci pepka i pedem do brata podskoczylam bo czulam ze nie dam rady.. nie wiem do czego to skleić. obserwujemy,
 
reklama
wiesz co... juz po obiedzie mi sie ciagle odbijalo.. dzien wczesniej tez moj zoladek jakby srednio pracowal.. na zkaupach mnie dopadl bol brzucha ale na wysokosci pepka i pedem do brata podskoczylam bo czulam ze nie dam rady.. nie wiem do czego to skleić. obserwujemy,

Filip na pewno duzy chłopak, więc życze by szybko zdecydował się na wyjście [emoji170][emoji170][emoji170]
 
Do góry