Ann89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2012
- Postów
- 5 850
ja też jestem po poronieniach więc też inaczej podchodzę do tematu ciąży. Jest ogromny stres, ale nauczyłam się że trzeba się nią cieszyć a nie drżeć o każdy dzień. Choć wiecie że w tej ciąży już tych stresów było kilka ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Joasia ciuszki kupuję w sumie od pozytywnego testu po troszeczku, najpierw uniwersalne kolory a teraz jak znam płeć już szaleję z różem
W drugiej ciąży też teściowa mówiła, że za wcześnie kupujemy wszystko, ale wytłumaczyłam jej że za pierwszym razem nic nie miałam i tak się źle skończyło, więc teraz będziemy szaleć z wszystkimi rzeczami dla dziecka. Cóż, musiała przytaknąć
Paulina, kup sobie kilka zestawów w r.56. Nawet po 10szt śpiochów, spodenek, bodziaków nawet więcej bo obstawiam że sierpień będzie jeszcze gorący. W razie czego dokupisz jeszcze. I wtedy będziesz też wiedziała co ci bardziej pasuje, jakie ubranka bardziej wolisz. Ja np. nie lubie kaftaników. No nie cierpię
Co do rożka, ja kupuję. Lepiej mi się trzyma noworodka czy malutkiego niemowlaczka w pierwszych tygodniach.
Joasia ciuszki kupuję w sumie od pozytywnego testu po troszeczku, najpierw uniwersalne kolory a teraz jak znam płeć już szaleję z różem
W drugiej ciąży też teściowa mówiła, że za wcześnie kupujemy wszystko, ale wytłumaczyłam jej że za pierwszym razem nic nie miałam i tak się źle skończyło, więc teraz będziemy szaleć z wszystkimi rzeczami dla dziecka. Cóż, musiała przytaknąć
Paulina, kup sobie kilka zestawów w r.56. Nawet po 10szt śpiochów, spodenek, bodziaków nawet więcej bo obstawiam że sierpień będzie jeszcze gorący. W razie czego dokupisz jeszcze. I wtedy będziesz też wiedziała co ci bardziej pasuje, jakie ubranka bardziej wolisz. Ja np. nie lubie kaftaników. No nie cierpię
Co do rożka, ja kupuję. Lepiej mi się trzyma noworodka czy malutkiego niemowlaczka w pierwszych tygodniach.