reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Malina wierze ze ci ciezko i rozumiem.

Ja np tez nie spodziewalam sie wszystkiego co nas spotka w tej ciazy. Nastawiona bylam na kp, a wyglada na to ze raczej nie bedzie nam dane. My mamy hipotrofie i siedze jak na szpilach juz od 1.5 mies, bo niewiadomo kiedy trzeba bedzie ciac. W dodatku wage mamy bardzo mala i czeka nas inkubator najprawdopodobniej... do mnie to nadal nie dociera.
 
Malina wierze ze ci ciezko i rozumiem.

Ja np tez nie spodziewalam sie wszystkiego co nas spotka w tej ciazy. Nastawiona bylam na kp, a wyglada na to ze raczej nie bedzie nam dane. My mamy hipotrofie i siedze jak na szpilach juz od 1.5 mies, bo niewiadomo kiedy trzeba bedzie ciac. W dodatku wage mamy bardzo mala i czeka nas inkubator najprawdopodobniej... do mnie to nadal nie dociera.
Jakie to niesprawiedliwe.. U nas waga jest kolosalna i jedyne moje zmartwienie to porod czy dam rade takiego klopsika wypchnac... A u was znow walka o kazdy gram wagi..
A czemu kp ma nie być wam dane?
 
Malina bo z tego co widze to wiekszosc z tych maluszkow ma problem ze ssaniem z poczatku i wiele z nich ma sonde na poczatku lub musi byc karmione butelka (tym bardziej jesli musza byc jakis czas w inkubatorze) a ja osobiscie raczej nie dam rady sciagac mleka. Tak samo skonczylo sie karmienie pierwszego syna wlasnie, po urodzeniu nie mial odruchu ssania a moje piersi "nie ida" na laktator i laktacja skonczyla sie szybciej niz zaczela :(
 
@Maliina w sumie dobre i uspokajające wieści przynioslas. Dobrze, że trafiłaś na swojego lekarza. Zawsze to pewniejsza opieka [emoji6] a co z nadgarstkiem?
Współczuje tylko dnia na jabłkach :/ wieczny głód.

@cukier.wanilinowy współczuje problemów z dzieciątkiem :/ może jednak cycuchy po dobraniu dobrego laktatora ruszą i pomogą. Masz jakiś dobry sprzęt w domu?
 
Cukier wamiliowy może faktycznie musisz trafić na laktacje. Mleko mamy jest najlepsze dla wcześniakow. Ale jeśli ci sie nie uda to się nie obwiniaj. Ważne by dziecko przybierało na wadze !
Mallina dobrze, że ok.
Liczba jak tam ? Mam nadzieje, że jesteście już razem
 
jestem dziewczyny i na szczescie w domu.
zrobili mi ktg.. zapis prawidlowy, cisnienie w szitalu bylo uwaga 112/52.
cudownie trafilam bo moj lekarz mial dyzur.. rozmawial z moim mezem na korytarzu usokajal ich ze jest dobrze tlumaczyl co mi sie dzieje.
wszystko za sprawa wody. od opuchlizny dostalam wybroczyn na rekach.. ogolnie mam takie zadanie.. zwazyc sie dzis.. jutro nie jesc nic poza jablkami zeby nie spozywac zadnej soli i zwazyc sie wieczorem.
ogolnie juz sie zwazylam i mam w 2 tyg przybrane 2kg i w tej chwili jestem juz 1kg na plus od wagi startowej w ciazy. ale wiem tez ze to woda. ogolnie musze zgubic te wode.. jesli nic sie nie wydarzy to indukcja kolo 39tc.
biedna jesteś z ta woda, trzymam kciuki żeby zeszła z Ciebie, i zebys jeszcze odpoczęła nieco przed porodem, odzyskała energię.
@cukier.wanilinowy współczuję stresów, chyba kazda mama martwi się o wagę swojego dziecka, lekarze podejrzewają czym to może być spowodowane? Kp to ciężki kawałek chleba, jednym przychodzi bez problemów a inni muszą się męczy, ja wciąż dokarmiam MM i walczę z wyrzutami sumienia, ze co że mnie za matka, że mleka nie mam wystarczaja, że brodawki niedobre, ale nie to najważniejsze chyba tylko żeby dziecko było najedzone? Nie na wszystko mamy wpływ i nie o wszystko powinnyśmy się obwiniać. A może jednak będzie u Ciebie super i Twoje obawy się nie spełnia? Trzymam kciuki!
Ciekawe jak z @liczba ? Skoro się nie odzywa to akcja pewnie w toku, albo maleństwo już na świecie ❤️
 
Natasza probowalas ka rmi lub ten femi lakter ?
Dla mnie kp to też swera bardzo ważna aż do przesady. Córki nie moglam karmic przez 3 dni o byłam na prawde bliska załamania.
Teraz wracam do pracy i teść kazał mi młodego przestawić na mm. Myslalam, że dostane szału. B rodzice wcale nie wspierają naturalnego karmienia. Wręcz mam wrażenie, że są przeciwni i uważają mm za wybawienie. Ostatnio zagrałam z nimi w otwarte karty i powiedzialam, że nie dam rady bez ich wsparcia. No zobaczymy.
 
Natasza probowalas ka rmi lub ten femi lakter ?
Dla mnie kp to też swera bardzo ważna aż do przesady. Córki nie moglam karmic przez 3 dni o byłam na prawde bliska załamania.
Teraz wracam do pracy i teść kazał mi młodego przestawić na mm. Myslalam, że dostane szału. B rodzice wcale nie wspierają naturalnego karmienia. Wręcz mam wrażenie, że są przeciwni i uważają mm za wybawienie. Ostatnio zagrałam z nimi w otwarte karty i powiedzialam, że nie dam rady bez ich wsparcia. No zobaczymy.
pije fema*ltiker, z kp jest coraz lepiej, czuje że mam coraz więcej mleka, ale z brodawkami już nic nie zrobię, ratują mnie muszle i nakładki. Gdyby kp było bezproblemowe to bym to lubiła, a tak ciągle stres czy się najada, czy już dać mm czy jeszcze powalczyć z piersiami, same dylematy, ale w tych momentach gdy je ładnie z piersi jestem bardzo szczęśliwa i mogę siedzieć tak godzinami. Może teściowie nie zdają sobie sprawy z korzyści z KP? Kiedyś nie promowało się tego aż tak, ale też nie było tylu badan, rodzice nie wiedzieli że kp np. obniża ryzyko zachorowania na niektóre rodzaje nowotworów (rowniez dla matki).
 
reklama
Ja generalnie nie mam zadnego sprzetu nawet na oku bo od poczatku bylam nastawiona na kp chociazby na pierwsze miesiace. Mlodszego syna karmilam bez problemu, starszy jak pisalam nie mial odruchu i tez bardzo zalowalam. No ale nic, tak jak piszecie najwazniejsze zeby po urodzeniu poprostu przybieral wiec co bedzie to bedzie...
 
Do góry