reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Ostatnio idzie o wszystko. Mam ochote wyjsc i juz nie wracac. Dlugie starania, a on mi teraz bedzie na zlosc robil i sie klocil. Chyba brzucha nie widzi. Juz nawet potrafi powiedzieć, ze jak mi nie pasuje to moge sie wyprowadzic.... Dobrze wiem, ze mowi to tylko dlatego zeby mnie zabolalo, ale serio, teraz takie cos. Pasowalo by serio brac samochod, walize ,psa i niech bedzie madry sam.
Wiem, że łatwo się mówi, ale miej go gdzieś ja tam zawsze sobie powtarzam że faceci to te gorsze połówki i trzeba na nich brać poprawkę a czasami jak sprawia mi przykrość mówię mu że ja nie z tych co siebie w życiu nie poradzą same, a dziecko będzie mi tylko dodawało siły i już wie, że jest na przegranej pozycji [emoji14] wtedy już standardowa procedura przeprasza, już więcej tak nie powie i takie tam [emoji14]
 
@liczba z takich sytuacji z ostatniej chwili mamy tylko jeden samochód mój mąż od poniedziałku do piątku nie potrzebuje, a weekendy razem więc jakoś tak na razie jest i mówi mi, że w sobotę jedzie po coś tam, a ja mówię, że nie weźmie auta bo mam endo do południa oczywiście już, że raz na jakiś czas potrzebuje auto bla bla bla, że on i tak bierze, że taxi pojadę sobie i takie pierdy, zlałam temat niech sobie pogada, a dziś rano do mnie mówi wiesz w tą sobotę będę musiał szybko bardzo jechać żeby zdążyć ci auto przywieźć jak do Endo pojedziesz także tego [emoji23]
 
Liczba moj też taki typ. Ja nie potrafie się gniewac wiec zaraz chodzę i gadam normalnie, też mnie nie przytula jak sie rozplacze i mowi, że zawsze możemy się rozstac. Zawsze mnie dziwi z jaka łatwością to mówi wiedząc, że mamy zaraz 2 dzieci.
 
Liczba moj też taki typ. Ja nie potrafie się gniewac wiec zaraz chodzę i gadam normalnie, też mnie nie przytula jak sie rozplacze i mowi, że zawsze możemy się rozstac. Zawsze mnie dziwi z jaka łatwością to mówi wiedząc, że mamy zaraz 2 dzieci.
A ja myślałam, że tylko u mnie takie akcje czasami są [emoji14] zawsze patrzę na innych jak się kochają [emoji14] ale w sumie my poza domem też jesteśmy idealnym małżeństwem haha [emoji14] no cóż z drugiej strony jesteśmy tylko ludźmi też czasami powiem coś czego może nie powinnam, też czasami przeginam, też dużo mi pomagał w domu jak krwiaka miałam, a potrafiłam jeszcze narzekać chociaż nie siedział z tyłkiem w domu tylko cały dzień w pracy wrócił i jeszcze w domu robił no cóż jesteśmy tylko ludźmi czasami natłok spraw nas przytłacza i oczywiście tutaj absolutnie nie usprawiedliwiam takiego zachowania, ale czasami nie da się być idealnym ;)
 
Liczba moj też taki typ. Ja nie potrafie się gniewac wiec zaraz chodzę i gadam normalnie, też mnie nie przytula jak sie rozplacze i mowi, że zawsze możemy się rozstac. Zawsze mnie dziwi z jaka łatwością to mówi wiedząc, że mamy zaraz 2 dzieci.
Uwierz przychodzi mu z łatwością przez usta, ale jak by tak rzeczywiście miało być to by się popłakał żebyś tylko nie odchodziła ;)
 
Liczba moj też taki typ. Ja nie potrafie się gniewac wiec zaraz chodzę i gadam normalnie, też mnie nie przytula jak sie rozplacze i mowi, że zawsze możemy się rozstac. Zawsze mnie dziwi z jaka łatwością to mówi wiedząc, że mamy zaraz 2 dzieci.

Niby wiem, ze by tego nie chciał. Ale właśnie przez ta latwosc z jaka mu to przychodzi juz sie zaczelam zastanawiac czy to wszytko dla niego to takie nic. Przepraszam to mu przez gebe nie przejdzie. Przyjdzie z pracy i będzie jakby nic sie nie stalo. Dla mnie to wczoraj przelalo czare goryczy.
 
reklama
Niby wiem, ze by tego nie chciał. Ale właśnie przez ta latwosc z jaka mu to przychodzi juz sie zaczelam zastanawiac czy to wszytko dla niego to takie nic. Przepraszam to mu przez gebe nie przejdzie. Przyjdzie z pracy i będzie jakby nic sie nie stalo. Dla mnie to wczoraj przelalo czare goryczy.
Spoko mój czasami przyjdzie z pracy jeszcze obrażony chociaż sam zawinił [emoji14]
 
Do góry