reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Z tym że tą żółta wydzielinę mam już od początku stycznia więc chyba przez miesiąc nie leczenia coś bym zaczęła czuć ? Czy nie koniecznie ?
No niekoniecznie...
Czesto mozesz wlasnie nie zwrocic uwagi na wydzieline, na ilosc bo przeciez w ciazy tak moze byc a tu okazuje sie ze to wlasnie infekcja..
Lepiej to sprawdzic i miec spokojną glowe [emoji6]
Posiew to jest z moczu czy to ten wymaz o którym pisze Kamila? Przepraszam za pytanie, ale nigdy nie miałam :)
Ja teraz robie posiew moczu bo i tu infekcja niestety...
 
Ja sie nie wypowiadam, bo nie mieszkam w Polsce. Ale dzięki temu, że państwo niemieckie pomaga rodzicom. Ja mogę być z małymi dziećmi w domu i niczego nam nie brakuje. Męża wypłata i kilka dodatków od państwa. Inaczej musiałabym roczne dzieci oddawać do żłobka. Uważam że to lepsze dla takiego maluszka być z mama chociaż do 2 urodzin. Bo od 2 lat chłopcy chodzą na 4h do przedszkola.

Co do wkładek to jasne że każda robi według uznania. Ja kiedyś używałam, a teraz to już się tak odzwyczailam, ze ja wolę zmieniać bieliznę co chwilę niż je nosić. Czuje się bardzo niekomfortowo jak je mam na bieliźnie.
 
Ja sie nie wypowiadam, bo nie mieszkam w Polsce. Ale dzięki temu, że państwo niemieckie pomaga rodzicom. Ja mogę być z małymi dziećmi w domu i niczego nam nie brakuje. Męża wypłata i kilka dodatków od państwa. Inaczej musiałabym roczne dzieci oddawać do żłobka. Uważam że to lepsze dla takiego maluszka być z mama chociaż do 2 urodzin. Bo od 2 lat chłopcy chodzą na 4h do przedszkola.

Co do wkładek to jasne że każda robi według uznania. Ja kiedyś używałam, a teraz to już się tak odzwyczailam, ze ja wolę zmieniać bieliznę co chwilę niż je nosić. Czuje się bardzo niekomfortowo jak je mam na bieliźnie.
No właśnie i o to chodzi, że ja będę miała jedno dziecko to nawet nie mogę liczyć na żłobek państwowy, chciałabym wrócić po roku do pracy, ale zarabiając 2-2,5 tys i prywatny żłobek u nas około 1500 zł ? To jak żyć ? Tragedia jest w PL...
Według mnie takie aspekty powinny być przemyślane, a nie kasa jest ładowana w patologie gdzie robią co rok dziecko, później po podwórku biega usmarane, brudne, nie mówiąc, że dostaną mieszkanie od Państwa socjalne, że płacą po 200 zł za czynsz, a ja mam kredyt hipoteczny, który będę spłacać do 50-tki
 
Paulina sprobuj zapisać. My dostaliśmy się do Państwowego bez problemu tylko zapisalam mlodą szybko. Początkowo chodzila na 4h teraz na 6.
Ja z kolei uważam, że dzieci powinny chodzić do żłobków czy klubow malucha no może nie na 8h ale te 3 czy 4 bardzi dobrze rozwija i stymuluje. Oczywiscie to decyzja każdej mamy i nie można nikogo na siłe przymusić do niczego. U mnie to byl strzal w 10 i syna też po roku oddam do żłobka
 
Ja nie mam pretensji, że ktoś nie pracuje tylko uważam że 500+ powinny dostawać rodziny w których przynajmniej jedno z rodzicow pracuje. I jesli na dzieci są pieniadze to powinni dostawac wszyscy, a nie wybiorczo- bo jedno.
Mam bardzo podobne zdanie. Te 500 + fajna inicjatywa i zawsze coś w strone dzieci. Miec a nie miec na dziecko tej kaski? Ale nalezy zauwazyc ze ludzie ktorzy mysla przyszlosciowo beda pracowac.. A tym ktorym wszystko lekko przychodzi i do życia podchodzą a jakos to będzie państwo nam da.. To nie pracuja.. Pobierają swiadczenia rodzinne, 500+ na kazde bo nie przekroczą dochodu na to pierwsze, staraja sie o zapomogi zasilki okresowe i celowe.. I sobie zyja, nie pracuja panstwo im daje a ty pracujac wspierasz to czy chcesz czy nie.
Samotne matki jak najbardziej rozumiem zanim dziecko pojdzie do przedszkola czy szkoly moze byc im ciezko ale jak dwoje dorosłych zdrowych ludzi leseruje w chacie bo panstwo mu da to chyba nie o to chodziło w 500+??
 
Paulina też jestem zdania, że w Polsce lepiej by zrobili jakby pomyśleli o miejscach w żłobku, przedszkolu dla każdego dziecka niż dając te 500+. Ludzie mieliby łatwiej wrócić do pracy.
 
Paulina sprobuj zapisać. My dostaliśmy się do Państwowego bez problemu tylko zapisalam mlodą szybko. Początkowo chodzila na 4h teraz na 6.
Ja z kolei uważam, że dzieci powinny chodzić do żłobków czy klubow malucha no może nie na 8h ale te 3 czy 4 bardzi dobrze rozwija i stymuluje. Oczywiscie to decyzja każdej mamy i nie można nikogo na siłe przymusić do niczego. U mnie to byl strzal w 10 i syna też po roku oddam do żłobka
U nas jest o tyle problem, że mieszkamy na obrzeżach miasta, a do żłobka państwowego musisz zamieszkiwać w danym mieście więc szans brak :/ ja nie chcę, ale będę musiała coś wymyślić niestety nie możemy sobie pozwolić żebym siedziała w domu kredyt, jedna wypłata i dziecko raczej nie wchodzi w grę, myślę bardzo poważnie żeby coś swojego otworzyć, ale na razie brak pomysłów ;)
 
reklama
Mam bardzo podobne zdanie. Te 500 + fajna inicjatywa i zawsze coś w strone dzieci. Miec a nie miec na dziecko tej kaski? Ale nalezy zauwazyc ze ludzie ktorzy mysla przyszlosciowo beda pracowac.. A tym ktorym wszystko lekko przychodzi i do życia podchodzą a jakos to będzie państwo nam da.. To nie pracuja.. Pobierają swiadczenia rodzinne, 500+ na kazde bo nie przekroczą dochodu na to pierwsze, staraja sie o zapomogi zasilki okresowe i celowe.. I sobie zyja, nie pracuja panstwo im daje a ty pracujac wspierasz to czy chcesz czy nie.
Samotne matki jak najbardziej rozumiem zanim dziecko pojdzie do przedszkola czy szkoly moze byc im ciezko ale jak dwoje dorosłych zdrowych ludzi leseruje w chacie bo panstwo mu da to chyba nie o to chodziło w 500+??
Otóż to :) bo sama osobiście znam rodziny, którym dzięki 500+ podwyższył się standard życia dzieci jadą na wakacje, korepetycje, dodatkowe zajęcia, ale niestety nadal króluje patologia :(
 
Do góry