Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[basia89]

@Ogien121212 gratuluje kochana
@Docia1975 przykro mi ale jeszcze @@@ nie ma wiec wiesz a jak co to chetnie potowarzysze ci w przyszlym cyklu bo ja wlasnie zaczęłam kolejny juz 7 a ze siódemka to moja szczesliwa liczba bo urodzilam się 7.07 to licze ze w lipcu może los zrobi mi urodzinową niespodzianke heheh @Lanvin nastepna @@@ 6.07. 7cs (ostatni ) hahahah
@Flower przykro mi z powodu uczennicy ...
@siwa84 dobrze ze coraz lepiej u ciebie kochana zycze ci duzo duzo dobrego i obys jak najszybciej mogla starac sie o kolejnego dziudziusia i tym razem nie musiala tyle sie smucic ...

Kurczę No! Wredne te @ ! To znowu razem powalczymy [emoji8] nie udało się w moje urodziny to może uda nam się w twoje [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[bertha]

Każdy jest inny i nie da się jednym szablonem mierzyć wszystkich. Każdy ma inne potrzeby. Rozumiem i szanuję że ktoś może patrzeć na to inaczej.[emoji4]
Napisane na F5321 w aplikacji Forum BabyBoom

No jasne

Natomiast powiem wam, ze ja jestem przerażona jak kilkoro 18-to latkow w moim otoczeniu ma siano w głowach. Nie ucza sie, z maturą to juz chyba mogą sie pożegnac. jeden na pewno bo zrezygnowal ze szkoły, tu jeden zaczał zarabiac, ale wsyzstko wydaje. Czuja "moc", bo są już pełnoletni i wydaje im sie ze są dorosli i są panami wszechswiata, alkohol, papierosy..
Uwazam, ze 18 lat to za malo zeby zaczynać samodzielne zycie. Tam jeszcze za duza burza hormonów i mysle, ze potrzeba jeszcze im kilku lat, zeby tak naprawdę dojrzeli. Wiec jesli tylko nie beda moje dzieci wyjezdzaly na studia, to do samodzielnosci w tym wieku absolutnie nie bede jeszcze namawiała.
Oczywiscie to nie jest standard, ale i tak wolę, zeby moje dzieci (jesli nie wyjadą na studia) sie życia jeszcze nauczyly chwile dłużej przy rodzicach.

I dalej b3z sensu te wiadomosci wyskakują. Nie wiem vzemu mi sie to tak psuje.

Jak cytujesz, to czasem sie cos usuwa i przez przypadek usunie sie znacznik w kwadratowych nawiasach. wtedy sie tak źle wyświetla.
Mozesz to sprawdzic licząc czy masz tyle samo znaczników [ QUOTE=(...) ] i [ /QUOTE ] (miedzy nawiasami dodałam spacje, bo by sie tekst nie pojawił, tylko cytat zrobił)

 

[Docia1975]

@Ogien121212 gratuluje kochana
@Docia1975 przykro mi ale jeszcze @@@ nie ma wiec wiesz a jak co to chetnie potowarzysze ci w przyszlym cyklu bo ja wlasnie zaczęłam kolejny juz 7 a ze siódemka to moja szczesliwa liczba bo urodzilam się 7.07 to licze ze w lipcu może los zrobi mi urodzinową niespodzianke heheh @Lanvin nastepna @@@ 6.07. 7cs (ostatni ) hahahah
@Flower przykro mi z powodu uczennicy ...
@siwa84 dobrze ze coraz lepiej u ciebie kochana zycze ci duzo duzo dobrego i obys jak najszybciej mogla starac sie o kolejnego dziudziusia i tym razem nie musiala tyle sie smucic ...

A mój 07.08,mąż17.07 same siódemki

 

[Carmen24l]

A mnie sie wydaje, ze dużo tez zależy od wychowania, bo są dzieci i dzieci..... wiadomo jeden z sianem w głowie, drugi bardziej rozsądniejszy .

Ja od rodziców nigdy nic nie dostałam ,ale tylko dlatego ze nie było takiej możliwości.
Na moje nie ma nic złego w tym jak kora chce dopomóc córce. Po prostu chce jej zaufać TROCHĘ szybciej [emoji5][emoji5]
A prędzej czy później dzieci wyfruną z gniazda [emoji51][emoji51]

inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk

 

[Emzilka]

Jeśli są możliwości, to czemu nie pomóc Dziewczyna bedzie miala łatwiejszy start w życie...
Chociaż prawdą jest, że jak coś zdobędzie się "własną krwią", bardziej się to docenia..

 

[caltha]

Gratulacje dziewczyny- całkiem dobrze widać kreseczki

Ja to tu chyba już przez zasiedzenie zostanę :/

 

[Lanvin]

A mnie sie wydaje, ze dużo tez zależy od wychowania, bo są dzieci i dzieci..... wiadomo jeden z sianem w głowie, drugi bardziej rozsądniejszy .

Ja od rodziców nigdy nic nie dostałam ,ale tylko dlatego ze nie było takiej możliwości.
Na moje nie ma nic złego w tym jak kora chce dopomóc córce. Po prostu chce jej zaufać TROCHĘ szybciej [emoji5][emoji5]
A prędzej czy później dzieci wyfruną z gniazda [emoji51][emoji51]

inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk

Pewnie, że tak ja z kolei miałam dużo, ale nie wszystko. Miałam dużo porządnych zabawek jako dziecko, ale nigdy te najlepsze. Jak jakiś sprzęt się zepsuł, to kupowało się nowy, jeśli potrzebowałam coś do ubrania, to miałam,itp. Ale na studiach np. dostawałam 500 zł na miesiąc i tyle musiało mi starczyć i tyle. Później nigdy nie wymagalam od rodziców, że dorzuca mi się do mieszkania, do samochodu, czy do ślubu. I choć moim rodzicom jest źle, że już nie mogą sobie pozwolić, by nam pomóc, to ja od nich niczego nie wymagam.

Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Koraaa]

A mnie sie wydaje, ze dużo tez zależy od wychowania, bo są dzieci i dzieci..... wiadomo jeden z sianem w głowie, drugi bardziej rozsądniejszy .

Ja od rodziców nigdy nic nie dostałam ,ale tylko dlatego ze nie było takiej możliwości.
Na moje nie ma nic złego w tym jak kora chce dopomóc córce. Po prostu chce jej zaufać TROCHĘ szybciej [emoji5][emoji5]
A prędzej czy później dzieci wyfruną z gniazda [emoji51][emoji51]

inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk

Myślę że większość rodziców nie pomaga bo nie może a nie dlatego że nie chce... Dla niektórych zacząć życie z kredytem na 25 lat jest ok a innych to może paralizowac.

 

[Carmen24l]

No dokładnie , 25 lat to w sumie dużo a jeszcze nie wiadomo czy w tych czasach człowiek 50-ki dożyje [emoji51][emoji12]

inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk

 

[Sloneczko87]

W pt pojde do gina aby potwierdzil czy tescik sie nie myli :-) a wczesniej moze bete zrobic? Troche za wczas moze do gina bo ostatnia miesiaczka byla 4maja..ale biore rozne leki i nie wiem jak one wplyna teraz na ciaze.. Nie wiecie jak dlugo czeka sie na wynik z bety.. Wszedzie chodze na prywatne wizyty kaski troche poleci..ale radoscbz dzidzi jeeeeest :-) Ps. Fajnie ze jestescie tu dziewuszki..milo ze pomagacie i wspieracie. Dziekuje :*