reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@Lanvin : lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr

Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny.
Pić szklankę odwaru przed snem.
mieszankę nr 3 można pić na dwa sposoby :
1. całe 3 cykle i potem chociaż jeden cykl przerwy lub
2. pić tylko do owu (jeśli jest pewnosć ze owu była) i potem nic nie pić lub pić zioła na II fazę (w przypadku problemów z progesteronem)
Kochana jesteś [emoji173]


A tak dla odmiany nie mogliby wymyślić wspomagaczy, które są smaczne? [emoji12]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Noo... Jak otworzyłam donga, to mnie cofnęło :-D ale czego się nie robi dla małego, różowego bobaska? [emoji1]



qdkkx1hpzei65q7s.png
 
reklama
Dziewczyny a z innej beczki, jakie teraz fryzury są w modzie?? Człowiek siedzi w domu z bejbikiem to jakoś tak nie nadąża hehe póki co mam już dość mocno odrośnięte ombre i nie wiem co z tym zrobić.
 
Ania, mój gin na ostatniej wizycie (wczorajszej notabene) powiedział, że nie rozumie jak to sie stało, że zaszłam, pęcherzy w tak grubej osłonce nie miał prawa pęknąć [emoji5]
Ostatnie przytulanki były bodajże 17 a 21 grudnia był nie pęknięty pęcherzyk. Więc to był mega fart czego i Tobie życzę [emoji1307][emoji1307][emoji1307]


f2w3rjjgpsehityp.png
Bosz, jaką wielką mam nadzieję...
 
Ania, mój gin na ostatniej wizycie (wczorajszej notabene) powiedział, że nie rozumie jak to sie stało, że zaszłam, pęcherzy w tak grubej osłonce nie miał prawa pęknąć [emoji5]
Ostatnie przytulanki były bodajże 17 a 21 grudnia był nie pęknięty pęcherzyk. Więc to był mega fart czego i Tobie życzę [emoji1307][emoji1307][emoji1307]


f2w3rjjgpsehityp.png
A może były dwa pęcherzyki? Z resztą wiele par np adoptuje dziecko i jak juz odpuszczają to nagle się okazuje ze spodziewają się własnego hehe moja ciocia urodziła sobie na czterdzieste urodzinki bejbika więc niezbadane są wyroki boskie
 
U mnie 41 dzień cyklu.... a @ brak. A normalnie tak za 2 dni byłaby owulacja i kolejna szansa która ten cyrk mi zabrał.... w dodatku ten tydzień mnie wypompował, kocioł w pracy a tu dopiero środa. Byle do soboty a później ferie więc troszkę luzu. Po dzisiejszym dniu padam na twarz.
 
U mnie 41 dzień cyklu.... a @ brak. A normalnie tak za 2 dni byłaby owulacja i kolejna szansa która ten cyrk mi zabrał.... w dodatku ten tydzień mnie wypompował, kocioł w pracy a tu dopiero środa. Byle do soboty a później ferie więc troszkę luzu. Po dzisiejszym dniu padam na twarz.
A byłaś w końcu u gina???
 
Long bob

Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...
Ja właśnie z Boba zapuścilam już do połowy pleców i jak to zetne to mąż mnie rzuci hehehe on jest fanem długich włosów ba wręcz mi powiedział że mam nigdy nie wierzyć że modne są krótkie fryzury bo to geje kobietom to wmawiają haha mówię wam ma fioła .
 
O matko przebrnelam przez 900 postów!!
@Lanvin ja się trochę nie odzywałam bo nie czytałam forum zbytnio bo się naczytałam i się bałam co chwile do kibelka chodziłam patrzeć czy nic nie leci. Poza tym ok się czuję. Denerwuje mnie jak wszyscy pytają na co mam ochotę bo słodkie na dziewczynkę a kwaśne na chłopaka to co ja będę mieć jak mi się nie chce jeść mi nic nie smakuje? Mam rozwolnienie i co zjem to zamiast rzyga jest co innego. Poza tym zmęczona, spiaca i cycki mnie od tego tygodnia zaczęły boleć.

Temat ostatnio poruszylyscie trochę drazliwy w tym momencie dla mnie bo mnie już denerwują pytania koleżanek z Polski czy już jestem na zwolnieniu. I zdziwienie, że tu nie funkcjonuje coś takiego jak zwolnienie 100% płatne na ciążę! W Polsce naprawdę pod tym względem macie kobietki luksus i docencie to w końcu.
Oczywiście mogę iść tu na zwolnienie ale mi za to zapłacą bardzo mało (wyobraźcie sobie dostać 80zl tygodniowo na zwolnieniu i już nie byłoby tak dużo chętnych co tylko się dowiedziała o ciazy wręczaja l4, oczywiście są prace, przy których lepiej pójść na zwolnienie ale bez przesady nie wszyscy tego potrzebuja). Macierzyński jest płatny 90% pensji tylko przez 6 tygodni, potem dostajesz marne pieniądze na kolejne 33 tyg. Możesz przedłużyć do roku ale za te 3 mies ci NIC nie zapłacą. I na komentarze koleżanek na to, że one by tak nie wytrzymały że by od razu wróciły do Polski(taa ciekawe do czego ani pracy, ani macierzyńskiego, rzuć wszystko w pizdu do Polski jakby to było takie proste).
Kolejna kwestia jak mówię koleżankom, że tu pierwsze usg masz w 12 tyg i dopiero od tego momentu jesteś uznana przez lekarzy za ciężarna i od tego momentu jak coś Ci się dzieje to ingeruja. I znowu o matko 'ja bym tak nie mogla'. No niestety trzeba sobie radzić. W Polsce na NFZ też chyba masz tylko 2 lub 3 usg i pierwsze w 12 tyg o ile się nie mylę. Nie każdego stać na prywatne wizyty. Jakoś kobiety rodzą tu dzieci i jest ok. Nawet po 12 tyg są baaaardzo zadowolone z opieki oraz z warunków w jakich rodzą (i to na angielski NFZ). Nie musisz lekarzowi dawać w łapę i jako ciężarna masz pierwszeństwo WSZĘDZIE w kolejkach.
Tak dla porównania przyjaciółka mieszka w Hiszpanii i tam masz Tylko 7 tyg macierzyńskiego wszystko ponadto masz niepłatne. Więc się cieszcie kobietki, że macie czas na przygotowanie, odpoczywanie i zostanie z dzieckiem rok czasu bo w porównaniu z innymi krajami to jest baaaaaaaardzo dużo.
Taki rzyg ciążowy :-D

@Paraplu jak ja Cię bardzo rozumiem z tą emigracja i tęsknota. Mało mam tu znajomych a takich co by się szło spotkać i pogadać po pracy w dzień wolny to już prawie w ogóle :( samotność doskwiera. Mogłabym nawet do Polski wrócić ale bym wtedy mieszkała z tesciowa na m3 i szwagierka, która lubi się wtrącać do wszystkiego za ścianą a sorki ale chcę pozyc trochę jeszcze i podziękuję postoje :-D

Wszystkiem zakreskowanym gratulacje a JESZCZE niezakreskowanym przesyłam fluidki ❤❤❤❤
Przepraszam, że tak długo
 
reklama
Dziewczyny, jutro mam owulację (według wyliczeń), przytulanki były wczoraj. Lepiej będzie działać dziś, czy może jednak jutro? Nie mam jednego jajowodu i podejrzewam, ze to moze stac na przeszkodzie, 2cs. W pierwszym bylismy nieco przeziebieni.
 
Do góry