reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
PanaKotka co sie stalo ze piszesz ze jestes zywym przykladem niekompetencji naszej wspaniałej służby zdrowia? Super pysznosci aż ślinka cieknie.

Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom

Miałam operację na brzuchu, niby laparoskopowo... Okazało się ze pani chirurg, tak cudownie wycinała pęcherzyk, że go rozlała i zababrała mi całą otrzewną, przez co musiałam być płukania na stole. Zamiast 3 dziurek, mam 4 plus olbrzymią bliznę pod pępkiem wysoką na ok 1.5cm i długą gdzieś na 10cm, bo byłam źle zszyta (tylko 4 szwy, każdy co 1.5cm) i szwy się rozwiązały, dzięki czemu miałam okazję zgłębić czeluścia mojego ciała osobiście... Założone redony były tak źle umocowane, że jeden wysunął się w 5h po operacji, a drugi w dzień wypisu wieczorem następnego dnia po operacji (do wypisu i wywalenia mnie ze szpitala nie upłynęło nawet 24h od powikłanej operacji). Do dziś nie mam czucia w brzuchu. Jak gotuję, to zdarza mi się go dosłownie przypalić, bo nie czuję ciepła. Rok czasu nie mogłam się schylić, ponieważ w środku miałam twardą kulę wielkości mniej więcej dużego grejpfruta. Dzięki zrostom, których nawet nikt nie chce potwierdzić oficjalnie, mam jedyny sprawny jajnik odciągnięty za macicę w taki sposób, że jest zagięty jajowód.
O hsg nawet nie będę opowiadać, bo to był najgorszy koszmar mojego życia.
No i to, że po 11 latach od diagnozy właśnie ją prawdopodobnie podważono i nadal nie wiadomo co mi jest, jak ze mną postępować i czy w ogóle mam szansę na ciążę. Nikt nie chce się podjąć leczenia, które miałoby ręce i nogi... Jestem w czarnej dupie bez jakichkolwiek perspektyw na ten moment.

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
PanaKotka nie wiem co mam ci napisać, jak pocieszyć... Tulę mocno!
Przemyśl zakup rowerka stacjonarnego. Mnie wiele osób przestrzegało, że będzie stał i się kurzył, ale mimo tego kupiłam. Początkowo jeździłam codziennie. Teraz robi za wieszak. Tylko sporadycznie go używam. Jeśli masz samozaparcie i silną motywację to ok.
 
reklama
Do góry