reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2015 : )

Oh piękne imiona! Znam już kilka małych Lilianek. A nad Filipem sama się zastanawiam :-) i nad Emilią.

My mieszkamy w Holandii i biję się z myślami :-( bo mi się podobają polskie imiona a te są trudne dla obcokrajowców i szukam kompromisu. Polskiego imienia łatwego do przeczytania bo i tak będzie miało nazwisko z polskim znakiem diakrytycznym.

Lux ja też mam nieciekawą sytuację z rodziną TŻ-ta a dokładniej z rodzicami. Bardzo mnie ta sytuacja frustruje bo to nie o mnie chodzi a o mojego TŻ-ta. Widzę, że mu ciężko a ja jestem bezsilna :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lux a mojego TŻ-ta rodzice traktują jak bankomat odkąd zaczął zarabiać (16 lat). Pamiętam jak przyjechaliśmy do Holandii, byliśmy dopiero niecałe 2 tygodnie (ja nie miałam pracy, TŻ jeszcze nie dostał pierwszej wypłaty, jedliśmy najtańszy chleb z pseudo Nutellą bo na więcej nas nie było stać, spaliśmy na dmuchanym materacu w pokoju bez mebli) i już dostał sms by wysłał pieniądze !!! Ręce mi opadły. Jakieś 3 miesiące temu mieliśmy dla TŻ-ta mamy pracę w Holandii ale odmówiła bo ważniejsze dla niej były Święta w domu niż pewna praca na kilka miesięcy :wściekła/y: (no tak bo TŻ wyśle pieniążki i będzie za co świętować!). Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Nawet nie wiedzie jak mi było szkoda TŻ-ta bo byłam przy tej rozmowie i wszystko słyszałam. :-(
Takich sytuacji była cała masa.
 
Ostatnia edycja:
Jestem załamana.
Ja nie wiem co i jak ogarnąć, od czego w ogóle zacząć, ten mnie opieprza, że mam wybrać albo za darmo albo dobry lekarz (a chciałabym o dziwo, to i to). Nie mam prowadzącego lekarza, bo ja chodziłam do medicoveru do różnych, a terminy do dobrych tam są na za msc o_O
znalazłam prywatnie fajnego lekarza, to się okazało, że na NFZ nie przyjmuje.
nie no, ja nie ogarniam tego wszystkiego.
ten mi klepie, że powinnam już to wiedzieć wszystko, a przy okazji mówi, żebym się nie stresowała i odpoczywała. no @##$%&^$#$ !!!
 
Lux a mojego TŻ-ta rodzice traktują jak bankomat odkąd zaczął zarabiać (16 lat). Pamiętam jak przyjechaliśmy do Holandii, byliśmy dopiero niecałe 2 tygodnie (ja nie miałam pracy, TŻ jeszcze nie dostał pierwszej wypłaty, jedliśmy najtańszy chleb z pseudo Nutellą bo na więcej nas nie było stać, spaliśmy na dmuchanym materacu w pokoju bez mebli) i już dostał sms by wysłał pieniądze !!! Ręce mi opadły. Jakieś 3 miesiące temu mieliśmy dla TŻ-ta mamy pracę w Holandii ale odmówiła bo ważniejsze dla niej były Święta w domu niż pewna praca na kilka miesięcy :wściekła/y: (no tak bo TŻ wyśle pieniążki i będzie za co świętować!). Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Nawet nie wiedzie jak mi było szkoda TŻ-ta bo byłam przy tej rozmowie i wszystko słyszałam. :-(
Takich sytuacji była cała masa.
moja tesciowa traktuje nas jak taxi ciagle, tez mamy tego dosyc :(
 
Jestem załamana.
Ja nie wiem co i jak ogarnąć, od czego w ogóle zacząć, ten mnie opieprza, że mam wybrać albo za darmo albo dobry lekarz (a chciałabym o dziwo, to i to). Nie mam prowadzącego lekarza, bo ja chodziłam do medicoveru do różnych, a terminy do dobrych tam są na za msc o_O
znalazłam prywatnie fajnego lekarza, to się okazało, że na NFZ nie przyjmuje.
nie no, ja nie ogarniam tego wszystkiego.
ten mi klepie, że powinnam już to wiedzieć wszystko, a przy okazji mówi, żebym się nie stresowała i odpoczywała. no @##$%&^$#$ !!!
a czemu nie chcesz prywatnie chodzic?
 
bo czytając dziewczyny ile badań trzeba porobić, to stwierdzam, że finansowo to kosmos.

ja na dodatek jestem nieubezpieczona, więc jeszcze muszę się ubezpieczyć. od 6 lat nie byłam nigdzie państwowo, a teraz czeka mnie bulenie 350zł/msc i jeszcze kara za okres nieubezpieczenia :/
 
reklama
2 lata jestem "bez pracy" = bez ubezpieczenia. Nie jestem w UP zarejestrowana, bo ja się zajmuję wynajmem mieszkań swoich, mi nie pasuje praca na etat przez to, a płacę podatki od tego.
 
Do góry