reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2015 : )

Anulka
no to zaciska kciuki i czekamy na kolejny pozytyw :tak:

Karla
miałam przeczucia co do Lady Agnes i co do Ciebie też mam i wierzę, że ten cykl jest tym szczęśliwym :)

A mnie brzuch jak na @ boli :confused:
 
reklama
LadyAgnes tak się cieszę; ) tak po cichu to trochę liczyłam ze tobie albo Yesenia czy AnnieTess pierwszym się uda; ) czułam coś wczoraj. NAPRAWDĘ od rana tak mi lekko było i coś mi się po głowie ta ciąża tłukła. ;) tak się cieszę; ) koleżanka nie miała objawów dopóki lekarz nie potwierdził a potem się zaczęło ze hoho. . To ty się teraz ciesz; ) mdłości przyjdą później
 
Anulka
no to zaciska kciuki i czekamy na kolejny pozytyw :tak:

Karla
miałam przeczucia co do Lady Agnes i co do Ciebie też mam i wierzę, że ten cykl jest tym szczęśliwym :)

A mnie brzuch jak na @ boli :confused:

Ojjj jak bym chciala. No dzisiaj to juz zaczynam szalec. Maz mi kazal was nie czytac bo mowi ze sie nakrecam i ze znow bede cierpuec jak sie nie udalo:( on nie zrozumie.
 
Powiem ci ze mialam juz tyle rozczarowan ze boje sie testowac :(


No wlasnie czuje sie normalnie. Wogole nie czuje ciazy zeby byla. Troche mam piersi jakies dziwnie ciezkie ale na @ tez zwykle mam.nabrzmiale. dlatego cos czuje ze sie nie uda.

Trzymam kciuki za Ciebie!

Lady gratuluję! Mnie plamienie się skończyło w środę chxe zatestowac :)
Za Ciebie również! :)

Ojjj jak bym chciala. No dzisiaj to juz zaczynam szalec. Maz mi kazal was nie czytac bo mowi ze sie nakrecam i ze znow bede cierpuec jak sie nie udalo:( on nie zrozumie.

No mężczyzni zupelnie inaczej podchodza do tego :(
 
Mnie też brzuch boli jak na @ ale delikatniej. Oczywiście wkręcam sobie, że to implantacja ;) Ech... Moja przyjaciółka swoją pierwszą córeczkę poczęła przy pierwszym podejściu (jak ja) a drugą dopiero w 3. cyklu, czyli w tym, w który jestem ja obecnie...tak bym chciała, żeby i nam się tak udało.
 
Karla,
Mój też nie rozumie :no: dlatego zalogowalam się na forum. Dla mojego Ł starania nie są stresujące. On wychodzi z założenia, że kiedyś się uda i nie ma co wydziwiac. Przecież młodzi jestesmy :mad: ale żebym go słuchała to do tej pory dziecka by nie bylo:no:
 
Mnie też brzuch boli jak na @ ale delikatniej. Oczywiście wkręcam sobie, że to implantacja ;) Ech... Moja przyjaciółka swoją pierwszą córeczkę poczęła przy pierwszym podejściu (jak ja) a drugą dopiero w 3. cyklu, czyli w tym, w który jestem ja obecnie...tak bym chciała, żeby i nam się tak udało.
Ja właśnie też myślę, że może i mnie ten brzuch na implantację boli:rolleyes::D

Lux
Mój na czas nie narzeka bo ja siedzę tylko gdy mała śpi lub jest czymś zajęta. Jak Ł wraca do domu to zaglądam tylko jak się kąpie i potem jak Tz idzie się myć. Inaczej by były wojny o forum :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka Kochane Kobietki:-) oczywiscie chyba mi sie nie uda Was nadrobic:tak: wekend u mnie z mezem wiec forum troszke na drugi plan aby go nie wkurzac;-);-) czy sa jakies dwie kreseczki??
 
Do góry