Dziewczynki!
Po pierwsze dzięki Majdaczku i Kamilove za zaproszenie - przyszlo mi na maila wiec od razu tu wskoczylam, skutecznie mnie tu przywolalyscie ;-)
Po drugie zabijecie mnie pewnie za to, ze tak znowu zamilkłam, ale zmieniamy mieszkanie i jak któraś się przeprowadzała to wie jak to pochłania czas, a od lekarza endo nie mam pozwolenia na starania i jakos tak musialam odejsc od tematu
Pewnie Was nie nadrobie znowu ale trzymam za wszystkie kciuki!
Jesli chodzi o przeprowadzke nie moglam sie jej doczekac az sie rwalam do niej
Hahaha nie na dlugo. Powiedzialam ze nikomu nie zycze
Kochane kciuki napewno sie przydadza. Puki co @ brak.