Lux, u nas podobnie. Mojego męża przenieśli, w styczniu nie pracował w ani jedną sobotę i niedzielę, zero nocek i wypłata dużo niższa
Ja w pracy do 16:30 więc obiad przygotowałam już wczoraj - pierś z kurczaka w marynacie z ziół na oliwie, kuskus i sałatka z pomidora, ogórka konserwowego i cebuli z octem winnym ;-)
Ja w pracy do 16:30 więc obiad przygotowałam już wczoraj - pierś z kurczaka w marynacie z ziół na oliwie, kuskus i sałatka z pomidora, ogórka konserwowego i cebuli z octem winnym ;-)