reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Czesc dziewczyny, ale sie tytaj smutasy zrobily.. przkro mi ze tak sie poklocilyscie z facetami.
Ja mialam dwudniowa miesiaczke.. dzisiaj i wczoraj sucho a to 4dc.. ja pieprze juz nie mam slow na ten moj organizm
 
reklama
Czesc dziewczyny, ale sie tytaj smutasy zrobily.. przkro mi ze tak sie poklocilyscie z facetami.
Ja mialam dwudniowa miesiaczke.. dzisiaj i wczoraj sucho a to 4dc.. ja pieprze juz nie mam slow na ten moj organizm
A moze to nie byla miesiaczka tylko plamienie implementacyjne? Nie znam sie az tak, ale zawsze jest taka mozliwosc.
 
Matko dziewczyny [emoji20] tulę Was najmocniej [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8][emoji8] jesteście cudowne nie zapominajcie [emoji8][emoji8][emoji8] niestety my kobiety dużo musimy znieść i przemilczeć niestety [emoji8] chłop to chłop... ja się śmieję że Mój też czasem ma PMS [emoji23] uśmiechnijcie się [emoji7]dziś jest nowy dzień [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]
 
No nic, u mnie chyba nic z tego. Dziś jest mniej więcej max 12 dpo (chyba, że owu przesunęła się o 2 dni do przodu, to 10 dpo). Czuję się fatalnie. Całą noc czułam takie dreszcze i zimno jakbym spała na balkonie a nie w łóżku w grubym swetrze... Jestem wykończona. Nie mierzyłam co prawda temp. w ostatnich cyklach, ale zawsze miałam wysoką temp. aż do dnia miesiączki (około 37.0). Dziś po przebudzeniu równo 36.6... Ale fakt faktem nie mierzyłam termometrem owulacyjnym więc nie wiem czy a ogóle powinnam się tym sugerować. Termin @ jutro lub pojutrze i pewnie przyjdzie. Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić, żeby przyszły cykl był inny, ale szczerze, to chyba nie mam nawet siły iść i zrobić sobie badań krwi :( W dodatku jęczmień mi wyskoczył na powiece. Najchętniej nie ruszyłabym się z domu dziś :(
 
Hej kobietki, znowu zniknęłam na 2 dni, ale to były trudne dni. Strasznie pokłóciłam się z mężem i w sumie od 2 dni nie rozmawiamy a oczywiście nie zgadniecie kiedy testy owulacyjne były pozytywne-oczywiście wczoraj i dziś (w dodatku poraz pierwszy od kilku miesięcy) i apka też dziś wskazuje owulacje i ginekolog zalecał przytulanki w niedzielę i poniedziałek a tu dupa. Także kolejny stracony cykl za mną (jakbym mało ich już miała za sobą). Brak mi słów i złapałam doła....przepraszam, że tak Wam smęcę i wylewam swoje żale, ale nie mam komu o tym powiedzieć. Nikt nie wie o naszych staraniach ani, że gorzej jest między nami.
Przykro mi, ale powiem Ci, że u mnie testy owulacyjne się nie sprawdziły. Wyraźnie pokazywały owulację w cyklu bezowulacyjnym. W innym miesiącu testy nie pokryły się ze śluzem i temperaturą, więc ja niestety im nie ufam.
 
reklama
Jednak fałszywy alarm u mnie. Zmierzyłam temp. 30 min później i z 36,6 zmieniła się na 37,0. Czyli nie ma co, skoro nie mierzyłam ostatnio i to o tej samej godzinie w ogóle się sugerować.
 
Do góry