reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie mamy - czyli wrzesniowe cukrzycówki ;)

Hania czyli co teraz? Cukrzyca zostaje czy jest jeszcze szansa na to, że jednak sobie pójdzie? A cukier w moczu to pierwszy raz masz czy już miałaś wcześniej? I co to za test?

joani no to u mnie było 10 pomiarów poza normą (liczyłam nawet te 122 jak miałam) i chyba ze 2 razy mi cukier w nocy nie spadł ale to były wartości typu po kolacji 94 a rano 96. I u mnie już taką panikę sieją...niech już się ten lipiec kończy, bo w tedy to już zleci do września :p zresztą mam cichą nadzieję, ze wyrobię się jeszcze pod koniec sierpnia :p od 24 sierpnia zaczyna mi się 38 tydzień i niech się dzieje co chce ja idę rodzić hahaha - szkoda, że to nie takie łatwe:p
 
reklama
Powiem szczerze, że zwariować można, bo jak piszesz każdy ma inne wariacje na ten temat i niektórzy już trzymają sie tych nowych norm, które mają kosmiczne wartości a są w normie... ważne, żeby pilnować i tych skoków było zero lub prawie nic... ja muszę cały czas jeść lightowe posiłki, nie ma miejsca na dobre rzczy;-) czasem pofolguję sobie ale wtedy koniecznie muszę się wiecej ruszac albo wejsc na orbitreka, żeby cukier nie skoczył.
 
Ja mogę sobie "pozwalać" po pierwszym śniadaniu i tak do 17 później już muszę się bardzo pilnować ;P a jakie są te nowe normy? Pamiętam, że gdzieś było to pisane ale nie mogę znaleźć...
 
Animka nowe normy są w tym wątku na pierwszej stronie.

U mnie nie ma szans na pozbycie się cukrzycy
 
Joani u mnie powiedzieli, że te nowe normy są z kosmosu wziętę i niby te stare też troszkę zawyżone.

A teraz bez ciąży to pewnie tylko tych starych norm się trzeba trzymac, ale nie wiem.
Wynik glukozy będzie ok 14.
Więc po wizycie napiszę co i jak.
 
Hania faktycznie teraz widzę, przepraszam :zawstydzona/y:, napisz koniecznie co i jak po wynikach. Kurczę nie fajnie, że dziadostwo zostanie z Tobą, niby nie taki diabeł straszny ale okropnie upierdliwy...Mimo wszytko mam nadzieję, że po pewnym czasie jednak się pozytywnie zdziwisz ;P

Mój S kupił sobie dzisiaj na śniadanie świeże pachnące pszenne bułeczki...no język do d*pu mi zaraz ucieknie...aż się zła jak osa zarobiłam...
 
Ciesze się, że nie tylko ja tak uważam :p wredny jest i tyle :p ale ja sobie jeszcze odbiję za jakieś 5 tygodni :p

W ogóle dzisiaj mam jakiś gorszy dzień, niby cukier dobry a ja jakaś taka podirytowana, na wszystko mam ochotę, cały dzień głodna jakaś jestem, najchętniej to bym schowała głęboko do szafy ten glukometr i wyciągnęła dopiero wieczorem...chyba hormony sobie o mnie przypomniały
 
reklama
animka ciesze się, że udało ci się zbić cukier i mam pytanie czy nie zjadasz wieczorem czegoś co zawiera dużo węglowodanów nawet w małej ilości a może spróbuj kanapkę z serem żółtym mi diabetolog powiedziała, że kawałek ciasta, lód czy nawet smażone w malej ilości raz na jakiś czas nie zaszkodzi ale się wystrzegać chodzi głównie oto, że węglowodany ze słodyczy są łatwo i szybko przyswajane lekkie przekroczenie normy nie oznacza od razu insuliny chyba, że przekraczasz ją cały czas
a-nka współczuje cukrów ale jak mus to mus człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja
joani ja miałam normę do 90 rano a co do różnych poziomów cukru po tym samym posiłku to norma ponieważ codziennie organizm pracuje trochę inaczej np po ogórkowej jednego dnia miałam 106 a drugiego 88
co do norm to spotkałam na usg wrześniówkę z cukrzycą, która powiedziała, że normy owszem takie są ale nie dla kobiet w ciąży i ma się trzymać starych norm
 
Ostatnia edycja:
Do góry