reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Atkaaa mi ginka powiedziała, że jeśli nie będę miała plamień, to też będziemy luteinę odstawiać. Plamień nie mam więc pewnie od 11.02 zaczniemy zmniejszać jej dawkę (bo ginka twierdzi, że nie można odstawić tak z dnia na dzień) aż przestanę ją całkiem brać, choć w ciąży z MArtyną brałam do 37 tc ;-) ale tam były inne wskazania
 
reklama
gawit - kurcze, właśnie wiele osób mówi, że z dnia na dzień nie powinno się luteiny odstawiać, a mi lekarz kazał od razu i powiedział, że nie ma to kompletnie znaczenia, jeśli właśnie nie ma plamień itp i teraz lepiej zająć się wyleczeniem polipa :confused2: dosłownie jeszcze przez 3 dni brałam po jednej tabletce i koniec.. mam nadzieję, że nie zaszkodziłam maleństwu...:-(
 
Atkaaa wiesz co lekarz to opinia. Ja nie wiem czy są na to jakieś badania czy to po prostu zdanie lekarza. Myślę, że nic się u Ciebie nie dzieje złego, skoro po odstawieniu nie masz żadnych plamień czy dużych bóli ! Będzie dobrze
 
No wlasnie mi jeden gin kazal 31.01 odstawic lutke tak nagle a ja sie boje i biore. We wtorek skonsultuje to z endo- ginka.
Naprawde lekarze maja rozne podejscie. Ale mnie jeszcze prawie codziennie brzuch pobolewa np. Wieczoremi.
Wczoraj sie okropnie czulam, ledwo zwleklam sie zeby zrobic malemu kolacje i choc bylo mi niedobrze to poczulam ze musze cos zjesc i rece mi sie trzesly. Jak zjadlam to wszystko przeszlo jak reka odjal! Moze rzeczywiscie tworzace sie lozysko teraz daje nam sie weznaki?
 
Ostatnia edycja:
Natkusia kochana a skąd wiesz, że to nie macica? Mnie pobolewa podobnie, nospa niewiele pomaga, mg również. Może to miednica się rozciąga? Tak sobie to tłumaczę.
Gawit ja też mam mega lenia, dziś u nas piękna pogoda, jeziorko obok, wyszłoby się kaczuchy pokarmić a tu ciężko przez ból głowy do samej kuchni doczłeptać.
Co do lutki, może zacznijcie brać co drugi dzień. Ja teraz w taki sposób będę brała do scanu w lutym, wtedy już łożysko powinno być gotowe i zacznę odstawiać, ale też na zasadzie, że przestawie na co 3 dni przez tydzień i później już koniec. Bałabym się nagle..
Aaa i u mnie też jakieś podrażnienie od niej wyszło, nie pierwszy zresztą raz.. coś okropnego. Smaruję się tym clotrimazolum, to mi wystarcza i od razu jest lepiej.

Powiedzcie, od kiedy zaczyna się ten 2 trymestr. Bo już sama nie wiem w którym miesiącu ani trym. jestem :szok:
 
Co do farbowania włosów, to nie słyszałam opini lekarza, ze nie można, mój fryzjer ma jednak jakaś blokadę i w 1. trym odmawia :-)


Monya81 - super, ze udaje Ci sie mieć tak aktywna ciążę. Dla mnie chodzenie po domu jest wyczynem olimpijskim. W pierwszej choć było duuuuzo łatwiej tez nie było mowy o większym wysiłku. Do sportu wrócę już za... ok 7 miesięcy :-)


Barbara, Martuska, Stokrotka, Amelia - łącze sie w bólu, u mnie tez cieżko, duszno, meczaco, ciagle slabo. Choć ja narzekac nie powinnam, żyje i funkcjonuje jako tako, czego nie można było powiedzieć o poprzednich miesiącach.


Aniołek, Joanna UK - oglupienie ciazowe tez dobrze znam, czułam sie jeszcze 'znizkowo' jakiś czas po porodzie. Może to plan natury byśmy w tym czasie prochu nie wymyslaly, a skupily sie na wiciu gniazd ;-)


Fiuufiuu - jak tam stan zapalny po tajemniczym ugryzieniu? Poszło już w niepamięć?


Sierpniowa, podobno nie słucha sie serduszka we wczesnej ciazy, ja pierwszy raz miałam puszczone tak ok 9/10tc, widać Twój lekarz jeszcze ostrozniejszy.


Cwikla - suuuuuper! Szkoda stresu, ale najważniejsze,ze kość nosowa jest.


Natkusia - oj wspolczuje przeżyć. Rozumiem niechęć do weekendowych pobytow w szpitalu, ale czasami to nie wychodzi tak zle, lekarz dyżurny coś tam zaleci, zaczną jakaś suplementacje, postawią na nogi. A w pon. jak zaczną sie planowe przyjęcia i zabiegi oraz kolejka tych, którzy właśnie w weekend unikali szpitala to wcale może nie być łatwiej o uwagę i czas lekarza.
Najważniejsze, ze czujesz sie lepiej i czujesz sie pewnie w domu. Mądra z Ciebie dziewczyna, na pewno wiesz co robić :-)


Ja tez jestem z tych z niskim ciśnieniem. Ale to ponoć ok, ważne jest dla lekarzy wysokie ciśnienie i jego skoki. Także z jednej strony ok, z drugiej wiem jak bardzo to może teraz uprzykrzac życie i siac niepokój jak sie człowiek ciagle czuje na granicy omdlenia. W pierwszej ciazy miałam badania serca, ale wszystko ok, liczę na to, ze i teraz te wszystkie 'atrakcje' to tylko kwestia ciazy i nic nikomu z naszej trójki nie zagraża.


Tez slyszalam, ze etap tworzenia sie łozysk jest bardzo wymagający i wyczerpujący dla organizmu kobiety, natomiast pózniej powinno być wreszcie lepiej. Zobaczę uwierze.


Co do detektora to ja nie mam i nie chce mieć. Ale rozumiem, ze to ważne dla dziewczyn po stracie lub tych dlugo walczących o ciążę.


Co do częstotliwości wizyt to dla mnie największy stres jest tuż przed wizyta, więc mi tam sie do zwiększenia częstotliwości nie spieszy. W tamtej ciazy miałam wszystko zgodnie z zaleceniami Pol. Towarzystwa Ginekolog., czyli np. tylko 5 usg na cała ciążę. W tej już duzo częściej bo i ciaza blizniacza ma swoje wymagania, no i mam 2 lekarki, a jedna ma usg w gabinecie.


Caroline - no to 'pociesze' Cię,ze ja za pol roku będę miała w domu dwulatka i new born blizniaki :-) Nawet nie próbuje sobie tego wyobrażac...


Asiolek - tylko nie płacz po odstąpienia cory ;-) Trzymam kciuki za Was, mała na pewno będzie zachwycona. Pamietam jak uwielbialismy jeździć na kolonie, zamowiska, obozy. To było życie ;-)


LIlith - skoro ciaza to 9 miesiecy i tydzien to policz sie dokładnie 3 miesiące i 2 dni od daty ostatniej miesiączki. Jak liczymy na 40tyg to pierwszy kończy sie po ok 13t2dniu
Brzydko, ale dokładnie jest na stronie Termin porodu - Wiek dziecka - Ciąża - Dziecko






U mnie raz całkiem ok i cieszę sie domem i życiem rodzinnym, a pózniej zjazd i leże i ledwo żyje i mam wszystkiego dosyć. Nie wymiotuje już, miewam kilka godzin bez mdłości.
Cóż wykaraskamy sie z tych początkowych objawów wprost w ręce zaawansowanych dolegliwości związanych z tym, ze dzieci już bedą duże i bedą zabieraly dużo miejsca :-)
Oby do lata!
 
Dziewczyny poszłam na króciutki spacer z Martynką, dosłownie może z 500 metrów przeszłyśmy i ledwo wróciłam do domu :-( po drodze było mi słabo, musiałam siadać na murkach :-( normalnie jak jakaś menelka wyglądałam :-( Teraz siedzę w domu a właściwie leżę i zdycham :-(
 
gawit no to odpoczywaj. u mnie tez tak,ze głowa chciałaby, a ciało nie może. i taki zgrzyt,ze "hej,przeciez ciaza to nie choroba, w pierwszej jak kózka skakałam,a teraz co"... pozostaje się niestety pogodzic ze stanem rzeczy. odpoczywaj.
 
reklama
gawit no to odpoczywaj. u mnie tez tak,ze głowa chciałaby, a ciało nie może. i taki zgrzyt,ze "hej,przeciez ciaza to nie choroba, w pierwszej jak kózka skakałam,a teraz co"... pozostaje się niestety pogodzic ze stanem rzeczy. odpoczywaj.
no właśnie - w pierwszej ciąży miałam energii za dwoje a teraz ........ eh normalnie jak jakaś starowinka się czuję. są dni, ze najchętniej to bym całe przeleżała i dziś chyba mam taki dzień :( boli mnie w dodatku glowa, ale naczytałam się o najnowszych badaniach na temat paracetamolu i jego wpływie na dziecko i boję się wziąć - głupia baba ze mnie
 
Do góry