reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

morfologię robilam na samym początku, chyba w 6 tyg. potem już nie
w sumie moja babcia chorowala na serce, tez miala chorobę wieńcową
 
reklama
barbarka1611 oj tak - moja ala skończyła roczek i bardzo dużo uwagi potrzebuje :-) no i strasznie trzeba ją krócić bo charakterek pokazuje.. jak jej czegoś zabronie dotykać albo gdzieś wchodzić to taki nerw ma że szok!!! :szok: u nas zakupy wyglądają tak że albo mąż jedzie z karteczką i kupuje co mu napiszę albo on zostaje z małą a ja jadę i kupuje zapasy na tydzień (do marketu mam 20 km).. z moją alą nie wyobrażam sobie zakupów :szok::-D a ile twój brzdąc ma? bo nie widzę suwaczka :-(
cwikla - suuper!
natkusia trzymam &&& żeby wszystko było ok i żeby więcej się takie rzeczy nie powtórzyły :-(


a u mnie dzisiaj sobota pracowicie.. mąż do południa ogarniał córę a ja troszkę posprzątałam :-) a teraz uciekam na krokiety i barszczyk :-) buziaki i miłej soboty :-)
 
martuskaa - no ja robiłam jakoś na początku stycznia morfologię ,ale też tylko raz puki co i była ok , nie wiem kiedy teraz będzie do zrobienia kolejne badanie, wiecie może kiedy się robi badanie glukozy z obciążeniem glukozą ???Podobno to obrzydliwie smakuje...
 
Atkaa ja mam detektor, który wykrywa tętno od 12 tyg. Ale są też takie od 8 tygodnia. Tętno nie jest łatwo znaleźć, czasem kosztuje mnie to sporo nerwów. Ja kupiłam w poprzedniej ciąży, bo jestem po 3 poronieniach i schizuję x3...
 
Witam weekendowo
Cwilka
gratuluję wizyty :-)
Natkusia to mnie nastraszyłaś, ja wczoraj miałam ciśnienie 104 na 60, lekarka nie zwróciła na to uwagi ale chyba za niskie, ja też wcześniej żadnych problemów nie miałam. Chyba muszę babciom podebrać ciśnieniomierz. Zgadzam się z dziewczynami że powinnaś położyć się do tego szpitala, nie ma żartów.
Caroline narobiłaś mi smaka na krokiety i barszczyk... a ja tu muszę się zadowolić szczawiową :-(
JA słyszałam serducho wczoraj, ginka przyłożyła swój detektor, od razu znalazła :-) Ja na razie też się wstrzymuje z zakupem detektora bo też bym wariowała jak bym nie mogła znaleźć. Pamiętam w pierwszej ciąży jak leżałam w szpitalu to w 24-26tyg położne czasem długo szukały tętna detektorem.
AZA bardzo mi przykro...
 
Moj detektor mial w opisie na stronie czulosc niby od 9 tc ale w instrukcji jest, ze czulosc 16tc:baffled:. Narazie niestety wylapuje tylko moje tetno a tak chcialam sobie ulzyc. Lilith mi poradzila ze powinien miec czestotliwosc 3 MHz i tak ma! Tylko nie wiem moze jest do d...za tani byl albo co? 150zl kosztowal.
 
Dziękuję dziewczyny za informacje odnośnie detektora..;-) właśnie boję się, że popadnę w jeszcze większą paranoję jeśli nie będę mogła wykryć sama tętna.. na razie chyba odpuszczę ten temat:tak:

Powiedzcie jak wytrzymujecie od wizyty do wizyty? Często je macie? Bo ja jestem spokojna do kilku dni po a potem zaczynam wariować.. usprawiedliwiam się tym, że to jest spowodowane wcześniejszą stratą. Lekarz powiedział na ostatnim USG, że teraz spokojnie możemy się widzieć co 3-4 tyg ale ja w weekend nie wytrzymałam i zapisałam się na przyszły tydzień :confused: a planowana wizyta była na 12tego.
 
Atkaaa nie ma co szaleć.

Ja też straciłam ciążę i w zasadzie to cały czas swieży temat,bo bylo to pol roku temu.
W zasadzie możnaby biegać do lekarza codziennie,a i to pewnie nie dawałoby spokoju "w przerwach".
Informacja,ze możesz widywać się z lekarzem rzadziej,to akurat dobra wiadomość, bo nie musisz być pod stałą kontrolą. ja też mam następną wizyte za miesiąc mimo,ze mialam je co 2 tyg. bo mam miesniaka wiekszego niz dziecko.
tez sie boje jednak wychodze z zalozenia,ze popadanie w paranoję niestety nie pomoże.
 
reklama
fiuufiuu - dziękuję za ciepłe słowa, widzę że mamy podobne doświadczenia.. Ja poprzednią ciążę straciłam na początku września.
Pozostaje wierzyć, że tym razem wszystko będzie dobrze :tak: ściskam!
 
Ostatnia edycja:
Do góry