Faisca - co do cesarki to chyba jednak wiele zależy od fachowości lekarza i ustawień osobistych, ten mój mistrzu cesarki stanął na wysokości zadania bo ja po tygodniu w sumie nie bardzo pamiętałam, że miałam cesarkę, teraz w 3 tygodnie po to mogę wszystko, nic mnie nie boli i tylko zgrubienie na linii bikini mi zostało, szwów nie musiałam wyciągać bo miałam rozpuszczalne.
Madison - mnie w przyszłym tygodniu czeka taki ciężki okres, bo mąż ma pracę w nocy, zastanawiam się czy czasem nie uszczęśliwić siostry i nie wpaść do niej z wizytą taką dwu- lub trzydniową
Asiołku - moja też coraz więcej papu potrafi wtrząchnąć, bywa, że 80-90 ml to jest mało i trzeba dokładkę
Jutro ma być u mnie położna to się zapytam czy to normalne, po moim mleku jest szybciej głodna.
Natkusia - no to nieźle teściu pojechał. Wiem, że łatwo się mówi, ale spróbuj olać dziada, bo na buractwo niektórych to nie ma rady.
U nas nocki są OK, od 3 dni budzi się koło 23, potem koło 2-3 i dopiero koło 6-7 ale za to w dzień są jazdy, popołudniu widać, że zmęczona, na rękach uśnie na jedno oko ale w łóżeczku jest wrzask.
Kiedy wypadają te skoki, Emisia dopiero trzy tygodnie kończy, jest większa niż swój wiek ale to tak czy siak chyba jeszcze za wcześnie?