jutka:)
Fanka BB :)
Czesc dziewczyny. Tak sobie was czytam i okazalo sie, ze to chyba ja mam najpozniej skan bo dopiero 3 lutego, a szkoda bo z checia bym zagladnela do mojej fasolki zobaczyc jak tam sie jej wiedzie Najlepsze, ze jeszcze zadnych badan krwi nie mialam ani moczu... moze sie okazac ze wcale nie powinnam brac tych wszystkich witamin, a kwas foliowy by wystarczyl. No nic musze zadzwonic do mojego szpitala i skontaktowac sie z midwives zeby ich troche przycisnac. Wracam do pracy i pozdrawiam was goraco!
No to nie jestem sama... Ja u GP bylam w 5tc i od tamtej pory czekam na telefon od poloznej zeby umowila mnie na wizyte, zalozyla ksiazke ciazy i na badania wyslala, ale sie doczekac nie moge Jutro tam dzwonie i rozniose ta przychodnie jak w koncu mnie nie umowia. A jesli chodzi o badania to musza robic podstawowe badania, u mnie dodatkowo w kierunku konfliktu serologicznego i nie ma co trzeba sie klocic jak sie na beznadziejna polozna trafi A ile znam dziewczyn ktore rodzily w UK tyle opinii, jedne zadowolone, bo mialy super opieke, a inne opieki niemalze brak. Wszystko zalezy od tego na kogo trafisz niestety...