reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Ewelinka moja Maja w lipcu skończy 9 lat... też czeka na dzidzię :) i dopytuje czy będzie miała siostrę czy brata :) Jej pamiętne teksty w temacie:

- Mamo nie spełniłaś tylko jednego z moich marzeń - NIE URODZIŁAŚ MI BRATA!!! (Maja 6 lat)
- Mamo plosę ulodź mi bliźniaki.... jezeli nie chces dwójki to chocias jednego blizniaka mi ulodź (Maja 4-5 latek)
- Mamo Ty będziesz czekała z tą ciążą, aż będę miała 18 lat i po co mi wtedy będzie takie małe rodzeństwo... nie rozumiesz, że już musisz się postarać... jak ja potem będę wyglądała z takim małym rodzeństwem (początek grudnia 2013 r.)
- Ale będziesz mnie bardziej kochała dobrze? Tak o 1% dobrze?
 
reklama
Ja w listopadzie skończę 26 lat i to moja druga dzidzia.
Powiedziałam tylko mojej rodzinie, rodzina męża to takie plotkary że zaraz by się roznioslo. A mi samej jeszcze ciężko się przyzwyczaić że jestem w ciąży.
Wczoraj popłakałam się oglądając Kevin sam w Nowym Jorku, jakoś wydawało mi się że moment gdy Kevin spotyka mamę pod tą choinką jest bardzo wzruszający... więc chyba jest gorzej ze mną niż w pierwszej ciąży.
 
FiuuFiuu przesyłam Ci telepatycznie kanapkę :) może jakaś Pani z sali obok coś przemyciła do szafeczki i się podzieli? ;)

Barbarka :) no tak to już chyba czas... na takie reakcje mam to samo :)
 
LILITH polecam książkę "Na miejsca gotowi wzwyż" kupiłam w mpiku. Wszystko jasno i klarownie wyjaśnione .... specjalnie dla dziewczynek do 10 roku życia !
Moja córa często pyta co i jak...a dlaczego tak a nie inaczej :-D
CMOKISIE
 
Witam się po dłuższej nieobecności , mam nadzieję, że u Was wszystko ok , ja mam lat 30 :)
O ciąży wie już prawie cała rodzina , rodzice się sami domyśli , ciężko wpierać komuś że grypa żołądkowa trwa ponad 2 tygodnie :)

Gratuluję udanych wizyt :)
 
Oszqurde opcja mi wróciła już, wtedy to jakiś błąd chyba był. Tylko jak z mobilnego piszę to nie mam tych opcji ale wtedy to ja ogólnie ciemna masa jestem i niczego nie rozumiem poza odpowiedzią :-D

Dorcia, dziękuję bardzo, też ją sprawdzę, będę na ten czas lepiej przygotowana, im więcej tym lepiej zresztą.
No i nie chcę pociskać małej jakiś kitów, jak to mnie próbowali o kapustach czy bocianach :szok:

Co do rodzeństwa, moja popłakała się na myśl o bracie. A czemu? Bo chłopcy czasem biją i popychają dziewczynki :-D no ręce opadają :eek: jak już wyjaśniłam jej co i tak to od razu wielki uśmiech, że jak tak to jej obojętne ale i tak wolałaby siostrę :-)

U nas pewnie wiedzą wszyscy, bo to leci od jednej osoby do drugiej. Nie przeszkadza mi to, ma być dobrze i dobrze będzie, więc niech cieszą się z nami. Choć byli w takim samym szoku.. chyba już nikt w cuda nie wierzył :tak:
 
Oszqrde tesciowe juz takie są, w większości stworzone do utrudniania nam życia. Przed ślubem takie miłe a potem jakaś masakra :/
 
moja tesciowa na wiesc o juniorze zareagowala mniej wiecej tak: co zrobicie z tym problemem? skrobanka?
wylam jak bobr. poza tym cala ciaze W sie nasluchal ze to nie jego bo ja jeszcze na poczatku pracowalam w DE a jego siostrunia podsluchala strzepek rozmowy naszej na temat tc i poleciala rozpowiadac. nawet powstal filmik jak kuzynka W oswiadcza wszystkim, ze to nie jego dziecko a ladacznica czyli ja chciala zrobic go w ch... oczywiscie dziecko jest jest jego. dodatkowo pitolenie jego rodzony o naszej niezradnosci zyciowej bo ja zrezygnowalam z pracy z powodu wysokiego ryzyka poronienia. lezalam w lozku non stop na uspakajaczach i luteinie bo mialam szyjke skriocona i skorcze z nerwow to tez sie nasluchalam o swoim nierobstwie... ehhh moja tesciowa

teraz jego rodzinie nie mowimy nie chce nam sie sluchac, jak brzuch mi urosnie to sie kapna ale zyje nadzieja ze dadza sobie spokoj z gadaniem ze dwojka smykow to patolia....
 
Ostatnia edycja:
reklama
O matko! Ze takie babska doczekały się dzieci to ja jestem w szoku. Jak tak można w ogóle powiedzieć.
Mamasowa tylko sie nie stresuj tym babsztylem ( przepraszam za wyrażenie) , kiedyś jeszcze będzie chciała żeby jej wnuk podał szklankę wody jak juz tyłka nie bedzie mogła podnieść.
 
Do góry