ja korzystam z bb na komputerze, w telefonie i na tablecie i rzeczywiście tylko w komputerze dziś działa znośnie...
Pocę się niemiłosiernie dziś... martwią mnie też prognozy... pierwsze 10 dni sierpnia upały pod 40 stopni u mnie
((( ja już 30 stopni myślałam, że nie zniosę
((
Lilith super, że już do domku
u mnie wypisują po cc po 48 godzinach więc ja będę miała cc 8 sierpnia a 10 już będziemy w domu. W sumie gdyby udało mi się wstać szybko to nawet mogłabym wyjść w sobotę
)) ale rzeczywistość zweryfikuje moje plany.
Ewaelinka rzeczywiście ganiają Cię
można zwariować od tego... ale pewnie mają jakiś rozsądny plan na to wszystko... tylko Ciebie Kochana szkoda
Trzymaj się najdzielniej jak potrafisz!!!
Fiuu rzeczywiście może ten wypad dzisiejszy spowoduje jakiś przełom
Widzę, że dopada nas lekka paranoja i desperacja... ja też dziczeję już
czuję się jak tykająca bomba zegarowa... całe szczęście, że we wtorek wizyta... i pierwsze w życiu ktg po którym pewnie nie wstanę
Odzwyczaiłam się od emocji na takim poziomie. Dziwnie się czuję z takimi skokami...
Ulika nigdy nie powinnaś na to pozwolić i broń Córki!!!! Nie masz płakać tylko być jak lew. Nie ma dzieci lepszych i gorszych w rodzinie... babcia powinna dostać patelnią po głowie za takie różnicowanie
((( i to jest przykre bardzo co spotyka Twoją córeczkę... ale mam nadzieję, że ona wie, że Ty stoisz za nią murem!!!
Gorguia dobrze, że z Małym lepiej - zdrówka!!!
Izis czasem dobrze jest mieć coś z głowy
))