Sierpniówki 2014

[wyczekany]

Natkusia super, ze z Wojtusiem i Michasiem tak dobrze idzie:-)I super z tym mieszkaniem. Nam sie narazie nie zanosi na zmianę, a tez mamy tylko dwa pokoje.

Anna 20061 nie chce Ci robić nadzieji, ale takie uczucie rozbicia, drgawki tez są zbliżającego sie porodu, a wiec kciuki zaciśniętej.

Fiuufiuu ty to jestes kobieta z żelaza normalnie:-) Ty to z tych co by w polu urodziły, dziecko do domu zaniosły i w pole wróciły. Zazdroszczę sił i energii

Carine trzymam kciuki. Szybko minie.

a ja umieram. Posprzątałam dziś lodówkę, wyszłam na zakupy a teraz leżę i prawie płacze. Tak mnie boli miednicą i prawe biodro, ze nie wiem jak sobie poradzić. Brzuszek miękki jak masełko (nota bene cała ciaze taki ńie był) wiec to nie od skurczy. Jestem załamana, bo jak będę rodziła sn to nie wiem w jakiej pozycji. Na plecach odpada. Chyba tylko bokiem albo na kolanach Macie jakieś sposoby na ulżenie takim bólom?

 

[LILITH]

Wychodzimy dzis do domu, ale sie ciesze, maz I cora tez :-)

 

[ojaka]

A ja zrobiłam obiadek,poprasowałam troszkę i byłam jeszcze sprzedać spódniczkę ciążową, którą wystawiłam na tablicy.pl. Zahaczyłam jeszcze o aptekę po te podkłady poporodowe na łóżko,bo miałam ich w ogóle nie kupować,ale jak czekałam wczoraj w szpitalu na ktg to słyszałam jak położna dwóch tatusiów pytała o te podkłady dla żon,więc i pewnie nam kazaliby zakupić.

Jak mojej mamie uda się przyjechać wieczorkiem to sobie kolorek na włosach jeszcze machnę a co..trzeba jakoś wyglądać na porodówce.

ćwikła słów mi brakuje...chyba u Was to tylko wymiana zamków wchodzi w grę. Ja się ostatnio wkurzałam,jak był u mnie teściu i tel.mi dzwonił to się pytał "M dzwoni?", "o której jedziesz?" albo nawet jak mi lekko nabałaganił z łazience po kąpaniu. Nie potrafiłabym już z nikim innym mieszkać, mam swoje zwyczaje i nawet jak mi ktoś odłoży coś nie na miejsce to mnie to denerwuje.

Ewaelinka czyżby po?

Natkusia bardzo się cieszę,że u Was tak cudownie. Mam nadzieję,że nasz synuś też tak ładnie zaakceptuje siostrę mimo,że straszy od Twojego. Na dzień dzisiejszy doczekać się jej nie może,ale co będzie po to się okaże.

magda bardzo ładne zdjęcie w avatarze

pieceofcake Ty jesteś z Krakowa tak? a gdzie planujesz rodzić?

 

[Ewaelinka84]

A ja juz sram na to wszystko -znowu zostalam odeslana do domu :-(
Dostalam sheka do wypicia ale dopiero w poniedzialek po czym ma sie ruszyc ,bole na ctg mega ale nie chca mi przebic jeszcze zeby wody nie odeszly wrrrrrr jestem zla max bo naprawde nie mam sily :-(
Dostalam czopek by dzisiejsza noc przetrwac i dwa patyczki na sprawdzenie czy wody wyciekaja (takie ala do uszu sa pomaranczowe a jak je tam wsadze to sie zrobia niebieskie jak to wody ) ...jestem nie przytomna a boli jak bolalo -----moj sie juz wkurzyl bo najpierwntrzymaja zeby nie poszlo a teraz nic nie pomoga bo lepiej naturalnie wrrr pisze niedorzeczy ale juz nie funkcjonuje
Cmokale

 

[Madison]

LILITH - super! Tempo imponujące, u nas to spodziewają sie 'cholera wiec co' i trzeba swoje odlezakowac w szpitalu. U mnie dwie doby po sn i trzy po cc. Chyba, ze porod po 18 był, to dochodzi jeszcze jedna doba

Daj znac jak sie czujesz po cc i wogole jak tam u Was

 

[wyczekany]

Ewaelinka​ biedna jestes. Jeździć w te i spowrotem. Najgorsze, ze to boli i meczy, a potem chcą zeby kobieta miała mnóstwo energii przy porodzie. A skąd to brac?

 

[pieceofcake]

(...)
pieceofcake Ty jesteś z Krakowa tak? a gdzie planujesz rodzić?

ojaka tak, jestem z Krakowa i będę rodzic na Kopernika, generalnie nie miałam za dużego wyboru albo Kopernika albo Ujastek oba mają III stopień referencyjności na co musiałam patrzeć przy moich chorobach współistniejących... a Ty gdzie będziesz rodzić?

 

[magda37]

Ewaelinka Ty jesteś jak terminator, współczuję tego cierpienia, mówi się jakoś tak, że piękno się rodzi w bólach, urodzisz chyba najcudowniejsze, najpiękniejsze dziecko

 

[ojaka]

ojaka tak, jestem z Krakowa i będę rodzic na Kopernika, generalnie nie miałam za dużego wyboru albo Kopernika albo Ujastek oba mają III stopień referencyjności na co musiałam patrzeć przy moich chorobach współistniejących... a Ty gdzie będziesz rodzić?

Na Narutowicza.

 

[martuskaa]

moj wkur.... sięga juz zenitu zadzwonilam do położnej, że nadal się nic nie dzieje...na sczęscie kobitka w porządku i mnie rozumie, wiec kazala dziś przyjechć na badanko i ktg... pewnie znowu bedzie zaje....iście bolało, ale w nosie.... niech się coś ruszy, bo już włosy z głowy rwę i chodzę taka podminowana, że wszystko i wszyscy wkoło mnie wnerwiają i drę się z byle powodu do tego te dziwne ruchy dziecka.... w dzien praktycznie zero.... o 22 zaczyna się dopiero jazda..... dobrze, ze szpital od poniedzialku... mam nadzieję, że mają tam tez jakiegos psychiatrę

sorry za smęcenie, ale już nie mam siły.... jak pomyslę, że kolejna porąbana noc przede mną, aż mnie telepie z wściekłości