reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Co do płci ja też się tak do końca nie nastawiam. Niby ma być dziewczynka(4 usg i na każdym to samo),ale nie kupuję nic specjalnie dziewczęcego. Zaszalałam tylko z butelkami i szczoteczką do włosów(w ostateczności chłopiec może mieć różowe), ale pościel do wózka czy rożek kupowaliśmy uniwersalny.
 
reklama
WKasia ja też tak sobie obiecywałam, a w rezultacie niewiele mam uniwesalnych rzeczy a większośc dla dziewczynki, ale to chyba dlatego, że zawsze marzyłam o dziewczynce, chociaż zawsze myślalam, że będę miała dwóch chłopców, bo jakoś tak geny się porozkładały w rodzinie, że wszędzie chłopcy.
 
Jak na skończony 38 tydzień przystało wyspałam się :-D M. mnie obudził o 6 o do pracy jechał potem córa przyszła ze swoim dzidziusiem ;-) i tak sobie spałyśmy do 9. Od razu świat lepszy się wydaje :-)
Ogarnęła mnie właśnie chęć czyszczenia wszystkiego dlatego zmywarka ze środkiem na pusto chodzi , pralka pierze ręczniki a ja zarobiona jestem na kanapie obecnie przed laptopikiem:-)

Zaraz podczytam bo widzę , że kilka stron do nadrobienia mam..
 
Cześć dziewczynki :-)

Kurcze ale się dzieje :szok: coraz więcej sierpniówek jest lipcówkami :-D

U nas rewelacyjnie :-) zakochana jestem w moich chłopakach i każdy dzień to radość. Wojtuś grzeczny, je i śpi albo ogląda świat. Michaś zaakceptował braciszka i już nie musimy się tak bać jak do niego podchodzi ;-) ale dużo czasu i energii poświęcam Michałowi i dzięki temu nie ma żadnej zazdrości czy złości. Tak więc w tajemnicy Wam powiem, że nie mówię NIE dla trzeciego Maluszka ale to już myślenie za kilka lat ;-)
Wczoraj była u nas położna.. wszystko ok :tak: szwy będę miała ściągane w poniedziałek.
No i u nas dużo się dzieje :-) kupujemy mieszkanie! :-):-):-) 48mkw.. i zamieniamy się z moją mamą.. docelowo będziemy mieć ponad 60mkw, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, wc i balkon :-) mieszkanie w super okolicy tak więc jestem przeszczęśliwa! Mój G. jeździ i załatwia kredyt więc proszę o &&&&&&& aby się udało!

CARINE EWCOL i inne szpitalne dziewczyny.. współczuję i życzę aby szybko były porody!!

MADISON super, że dziewczynki przybierają na wadzę :tak:

OLCIAK u mnie była wczoraj położna i mówiła, że ulewanie u noworodków to normalna rzecz.. Wojtuś też nam ulewa ok 2-3 razy dziennie. A karmisz piersią czy butlą? My mamy problem z odbijaniem znowu.. Układaj sobie Maluszka po jedzeniu na boku. To ulewanie przejdzie!

Ciężarówkom życzę cierpliwości.. wiem jak to jest tak ciągle czekać :sorry2: niestety nic nie przyśpieszymy.. dzieci same wybiorą sobie datę urodzin i tak to już jest.. Oby szybko Wam się porody zaczęły i żebyśmy wszystkie cieszyły się Maluszkami :-)

Buziaki dla Was!

Aaaa mój młodszy skarb ma już tydzień! :-)
 
hej gratuluje magda i kami super ze jestes juz w domku. dziewczyny ktore urodzily a nie sa w tabelce, przeslijcie mi dane na prv bo mi teraz ciezko szukac na watku. ja juz na oddziale, wczoraj wieczorem i w nocy mialam skurcze co 3 min ale slabe i tylko z krzyza,potem przeszly....teraz tez co jakis czas byly, rozwarcie mam na 1,5 cm, szyjka skrocona, no i 7 razy dziennie mam mierzyc cukier, usg mam miec po poludniu, tyle narazie wiem. ktg ok wyszlo, z tym ze jakies tam skurcze sie pisal
 
Witam was w południe!

Pierwszy raz od x czasu muszę stwierdzić że się wyspalam ;) widzę że mamy kolejne dzieciątka, ale wam dziewczyny zazdroszczę!

Ja wzięłam się za sortowanie zdjęć, wywolalam na raz 900 sztuk i teraz trzeba je wkładać :/
 
cwikla w instytucie na Kasprzaka w Warszawie. Ja też jeszcze torby nie spakowałam , na razie jestem na etapie prania. i w sumie to mnie to i przeraża ale też i cieszy bo gdybym miała wszystko gotowe to już bym tupała żeby się zaczęło a tak to sobie czekam..

Oj jakiś dziwnie dobry humor mam ...
 
O matko ciężko Was nadrobić dziewczyny jak się tu nie jest chwilę, ale mi się udało :)
Wybaczcie że nie odniosę się do każdej osobiście ale jeszcze nie do końca ogarniam :)
Ja dzisiaj w nocy standardowo przynajmniej 3 wycieczki do toalety...dzisiaj kończę 37 t i zaczynam 38 wg ostatniej miesiączki ale wg ostatnich wizyt (ostatnia ostatnia była tydzień temu) to byliśmy z małym wagowo i rozmiarowo gotowi na wyjście na świat- wszystkie wymiary były z 39-40 tygodnia wiec prawdopodobnie mały jest starszy niż z ostatniej miesiączki, tym bardziej że ponoć u mnie w rodzinie dość często zdarzało się że pomimo bycia w ciąży kobiety miały przynajmniej jeszcze 1 "okres" :)

Przyznam szczerze, że doczekać się już nie mogę, choć miesza się to nieco ze strachem u mnie ze względu że 1 raz jestem w ciąży :) do tego te cukry...niby wszyscy lekarze: diabetolog, endokrynolog, ginekolog mówią że idziemy książkowo mimo mojej cukrzycy to mam pewne obawy jak to będzie przy porodzie sn, bo to duży wydatek energetyczny...ale już się dowiedziałam że na pewno będę miała w razie "w" podłączoną glukozę :)...

Wczoraj u mnie było tak przyjemnie nieco chłodku a dziś czuje że znów się robi duchota...eh... wiatrak chodzi non stop ale guzik daje...

Mały mnie bombarduje już od jakiejś godziny...nie ma za dużo wód płodowych więc czuje każde jego wiercenie ... mój M. to jak widzi czasem te harce to mówi do małego żeby "nie bił od środka tak mamusi :p" bo moje miny czasem mówią same za siebie :)

A co do szpotawości stópek u dziecka to trzeba obserwować, bo to może nieco złagodnieć ale z mojej strony mogę zaproponować żeby delikatnie masować mięśnie które powinny być bardziej napięte wkoło stópki...nie wiem czy to zrozumiale pisze bo tak na prawdę to trzeba pokazać... pisze to jako fizjoterapeuta którym jestem ;) ewentualnie proponuje żebyś to za jakiś czas skonsultować z ortopeda lub fizjoterapeuta gdzieś u Ciebie na miejscu :)

Dzisiaj się wybieram na pedicure :) wczoraj stwierdziłam że nie ma bata sama juz nei dam rady...choć póki co dawałam ;)
Za te które chcą już rodzić trzymam mocno kciuki a za te co maja czas niech maleństwa cierpliwie czekają ;)

Lęcę zrobić pranie...
 
reklama
Do góry