barbarka1611
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2012
- Postów
- 957
Widze ze byla dyskusja na temat przyspieszenia porodu. Ja pierwsza ciążę przynosiłam 11 dni i za nic w świecie niw chciałabym tego powtórzyć. Do tego wywolywany poród, każdy skurcz w pozycji leżącej bo jakieś kable z pipy wychodzą, no i w ogóle uczucie ciężkości ostatnich dni to był koszmar. Zaczęłam dzis 38 tydz i mogę jechać rodzic nawet za godzine (jedynie futro trzeba by było zlikwidować )
Sylwia współczuję wizyty teściów, swoją drogą czemu ludzie nie rozumieją że przy końcówce ciąży ciężko nam zorganizować posiadowke tylko zwalaja się na głowę?
Sylwia współczuję wizyty teściów, swoją drogą czemu ludzie nie rozumieją że przy końcówce ciąży ciężko nam zorganizować posiadowke tylko zwalaja się na głowę?