reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Może skok? Ja tak miałam dwa dni plus wiszenie na cycu jakby mleka nie było wcale. O nocach nie wspomnę bo chodziłam jak zombie. Trzeciego dnia dziecko jak odczarowanie ładnie spi a w cyckach dwa razy więcej mleka.

Tu fajnie Hafija opisuje
Już biorę się za czytanie 😊
Też ostatnio czytałam o skoku że właśnie pojawia się ok 10-12 tydzień
 
U nas na szczęście się skończyły się te płacze do nocy. Za to drzemki jej się bardzo skróciły i teraz śpi kilka razy po ok 20min 🙈 i bujanie, lulanie nic nie daje. Są dni, że mam problem z przestawieniem jej i długo nic nie je i dopiero jak pada że l zmęczenia to karmie na śpiocha. Wydaje mi się że to przez to napięcie mięśniowe, bo jest sztywna wtedy. Do fizjo idziemy 2 listopada. Na razie naoglądałam się filmików i próbuje coś z nią ćwiczyć żeby się rozluźnila.

Pisaliście i kupkach u nas różnie od 1 do 3 dziennie, zazwyczaj 1 ale taka porządna. A ulewa czasem strasznie i nosem też wtedy idzie. Ale tak jest jak szybko je bo np spała w nocy ciągiem 5-6h i naje się łapczywie, albo zdenerwowana je w ciągu dnia.
Ja też miewam cyrki przy karmieniu. Często je normalnie, ale z dwa-trzy karmienia w ciągu dnia zaczyna się rzucać, ssać i odrywać. Wtedy jest pewne, że uleje, więc już zwykle przerywam karmienie.
Jak jest bardzo niespokojny to czasem mi się sprawdza, że najpierw daje mu smoczka, później cyca z nakładka i na końcu zdejmuje nakładkę.
A tak po za tym jak tam u was dziewczyny?
My od 4 dni mamy dbi płaczu od południa do północy i wszędzie źle prócz rąk...w łóżeczku źle
W wózku źle
W chuście też 😱😱😱
Aż czasem chcę mi się płakać z nią 🙈
Mój od skończonego 2. miesiąca zaczął się wyciszać w trakcie dnia. Częściej leży na podłodze, zaczynają interesować go zabawki i kilka razy już nawet wypiłam na spokojnie kawę.
Za to w nocy żadnych zmian. Od 21 spi 3 h w łóżeczku i na tym się kończy. Później jak go odłożę to może pół godziny polezy i znowu karmienie. W koncu się poddaje i zwykle śpi na cycu.
 
Mój od skończonego 2. miesiąca zaczął się wyciszać w trakcie dnia. Częściej leży na podłodze, zaczynają interesować go zabawki i kilka razy już nawet wypiłam na spokojnie kawę.
Za to w nocy żadnych zmian. Od 21 spi 3 h w łóżeczku i na tym się kończy. Później jak go odłożę to może pół godziny polezy i znowu karmienie. W koncu się poddaje i zwykle śpi na cycu.
Ooo jakbym o mojej królewnie słyszała :D
Chociaż jak lepsze dni są to tak nawet jest w miarę przewidywalnie.. pobudki o 1,3,5 i wstajemy o 7.
Za to po kapaniu od 19 do 21 cycanie co 30min zanim głębiej przyśnie..
 
Cześć, no to wyszła nam brzydka ciemieniucha na czubku głowy tak bardzo stylu odchodzi płatami. Do tego trzeci dzień w Polsce i lekarz zaliczony. Młody mi za gorączkował temp się waha od 37,7 do 38,2. Osłuchowo czysty, wszystko ok. I babka nie wie skąd ta gorączka czy zmiana klimatu czy jak. Jak będzie się utrzymywać dłużej niż trzy dni to mocz na posiew. Teraz i mnie coś rozkłada już mam pełny nos. Mąż miał przez półtora dnia gorączkę 40 stopni, katar i dreszcze. Wyzarażał wszystkich. I pani upomina o diecie. Bo młody ma lalki wzdęty brzuszek.
Martwi mnie to że zaczoł się lekko zamyślać ale pstrykanie i machanie to przerywa, do tego leżąc na placach wygina mi się czasami brzuch do góry idzie, drży mu noga. Drżenie zdążylo się jak dotąd cztery razy . I ślini mi się strasznie.
 
Ostatnia edycja:
Cześć, no to wyszła nam brzydka ciemieniucha na czubku głowy tak bardzo stylu odchodzi płatami. Do tego trzeci dzień w Polsce i lekarz zaliczony. Młody mi za gorączkował temp się waha od 37,7 do 38,2. Osłuchowo czysty, wszystko ok. I babka nie wie skąd ta gorączka czy zmiana klimatu czy jak. Jak będzie się utrzymywać dłużej niż trzy dni to mocz na posiew. Teraz i mnie coś rozkłada już mam pełny nos. Mąż miał przez półtora dnia gorączkę 40 stopni, katar i dreszcze. Wyzarażał wszystkich. I pani upomina o diecie. Bo młody ma lalki wzdęty brzuszek.
Martwi mnie to że zaczoł się lekko zamyślać ale pstrykanie i machanie to przerywa, do tego leżąc na placach wygina mi się czasami brzuch do góry idzie, drży mu noga. Drżenie zdążylo się jak dotąd cztery razy . I ślini mi się strasznie.
A robiliście rtg? Bo u nas też osluchowo było czysto, a na rtg wyszły zmiany i jednak dostał antybiotyk.
 
reklama
Nie jesteśmy u siebie. Tutaj prywatnie musiałabym szukać na własną rękę a pediatra nawet nie wspomniała o tym.
Aha, no tak. W sumie nam robili w szpitalu. Pewnie załatwienie ambulatoryjnie trochę by trwało.
Też mój mąż najpierw był chory i nas zaraził. Trzymajcie sie. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie jakaś poprawa.
 
Do góry