Hormony dają o sobie znać. Ja też płakałam o glupoty, ze zmęczenia, krótko po porodzie. Czasem nie chciałam a łzy same leciały. Trzeba przeczekać i tyle. Trzymaj się!Mój już nie ma urlopu. Starsze czasem przypilnują małego gdy leży w wózku.
Dziś miałam jakiś kryzys. Poraz pierwszy sie poryczałam. Dzieci miały u siebie koleżankę, niby wszystko było spoko. A one coraz głośniej i proszę by były cichszej i nic. Super że się świetnie bawią ale za głośno. Później wołam do zadania domowego zaczęły coś robić. Później tata przyszedł wróciły robić zadania. No to ja na drzemkę bo młody dobrze zasnął. Obudziłam się a one bawią się w najlepsze ze swoimi myszoskoczkami. Ogarnęłam się i pytam zadanie zrobione a one że nie i się poryczałam z bezsilności. Wołam do stołu i zaczynam robić a tu młody w krzyk bo już jego czas no to cyc. I zadania nie zrobione. Starsza przysypia nad książką spać iść nie chce, zadania robić też nie. Młodsza ryk bo ma dużo itp. I że to przez małego bo nikt jej nie mógł. A jak wcześniej pytałam, czy pomóc to że nie. Mówię że dzidzia spała dwa razy po 3 i odkąd przyszły ze szkoły więc modłami pomóc. To żadna nie miała zadania. No i że złości bezsilność itp łzy leciały ciurkiem. Nigdy mi się to nie zdarzyło a już nie raz nie zrobiły zadań na czas. Kurcze czemu nie potrafię odpuścić niech się w szkole tłumaczą, że nie mają itp.
Sorry za żalo post
reklama
Na wszystko trzeba czasu. Jak możesz to leż z małą, odpoczywajcie i karmcie się ile się da ☺ z czasem poznacie siebie i będziesz wiedziała kiedy to płacz z głodu a kiedy co innego. Po za tym maluszki uwielbiają wisiec przy piersi, bo czują mamusie i nie koniecznie chcą jeść ale się poprzytulać zobaczysz że wszystko się poukładaBardzo mi przykro Olu Trzymam za Ciebie mocno kciuki.
Dziękuje za podzielenie się doświadczeniem. Będę próbowała za wszelka cenę karmić tylko piersią chociaż bywa tak , ze jak odstawię małą od piersi to tak panicznie płacze , że i ja już razem z nią. To moje pierwsze dziecko i serce mnie boli, ze nie potrafię tego ogarnąć…
I tak jak Ola pisała ja też polecam Hafije - miejsce gdzie znajdziesz odpowiedzi na większość pytań o karmienie. Ja jestem na grupie na fb Hafija i bardzo ją polecam.Bardzo mi przykro Olu Trzymam za Ciebie mocno kciuki.
Dziękuje za podzielenie się doświadczeniem. Będę próbowała za wszelka cenę karmić tylko piersią chociaż bywa tak , ze jak odstawię małą od piersi to tak panicznie płacze , że i ja już razem z nią. To moje pierwsze dziecko i serce mnie boli, ze nie potrafię tego ogarnąć…
Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
Ja akurat nie pomogę bo moja to 24h cycoś w nocy maksymalna przerwa to 3h ona prawie cały czas glodna w 3 tygi przybrała od najniższej wagi 890gDziewczyny, jak sobie radzicie z karmieniem nocnym? Mój od początku w dzień to domaga się jedzenia niemal co pół godziny ale w nocy jest nieprzytomny. Próbuję dobudzić i zmieniamy pieluchy i gładzę go mokrą chusteczką i nic. Czasem otworzy buzię ale już nie jest zainteresowany jedzeniem. Dopóki sam się nie obudzi na jedzenie moje próby są daremne. Niestety czasem przerwy to 5-6godzin. Co robicie wtedy? Na siłę dobudzacie czy czekacie?
Wiem że początki są trudne bo to moje 4 ale na pocieszenie powiem że pierworodną miałam w wieku 16 lat za pół roku 18 lat będzie kończyć ☺ prawie 2 lata była na cycu nie wiem gdzieś tak miałam zakodowane żadnego mm i wiem że pierwsze tygodnie a nawet 3 miesiące są trudne i niektóre maluchy lubią być na cycosiu taki ich urok
Drugorodny 2 lata na cyca trzeciorodny 3 lata
Poprostu taki urok cycosia musi być dostępny 24h na dobę nawet jak trza co 0,5h
Ostatnia edycja:
Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
Ja mam ze swoim 15latkiem ileż muszę się naprodukować ....ręce opadająMój już nie ma urlopu. Starsze czasem przypilnują małego gdy leży w wózku.
Dziś miałam jakiś kryzys. Poraz pierwszy sie poryczałam. Dzieci miały u siebie koleżankę, niby wszystko było spoko. A one coraz głośniej i proszę by były cichszej i nic. Super że się świetnie bawią ale za głośno. Później wołam do zadania domowego zaczęły coś robić. Później tata przyszedł wróciły robić zadania. No to ja na drzemkę bo młody dobrze zasnął. Obudziłam się a one bawią się w najlepsze ze swoimi myszoskoczkami. Ogarnęłam się i pytam zadanie zrobione a one że nie i się poryczałam z bezsilności. Wołam do stołu i zaczynam robić a tu młody w krzyk bo już jego czas no to cyc. I zadania nie zrobione. Starsza przysypia nad książką spać iść nie chce, zadania robić też nie. Młodsza ryk bo ma dużo itp. I że to przez małego bo nikt jej nie mógł. A jak wcześniej pytałam, czy pomóc to że nie. Mówię że dzidzia spała dwa razy po 3 i odkąd przyszły ze szkoły więc modłami pomóc. To żadna nie miała zadania. No i że złości bezsilność itp łzy leciały ciurkiem. Nigdy mi się to nie zdarzyło a już nie raz nie zrobiły zadań na czas. Kurcze czemu nie potrafię odpuścić niech się w szkole tłumaczą, że nie mają itp.
Sorry za żalo post
Kochana to hormony zmeczenie o dlatego takMój już nie ma urlopu. Starsze czasem przypilnują małego gdy leży w wózku.
Dziś miałam jakiś kryzys. Poraz pierwszy sie poryczałam. Dzieci miały u siebie koleżankę, niby wszystko było spoko. A one coraz głośniej i proszę by były cichszej i nic. Super że się świetnie bawią ale za głośno. Później wołam do zadania domowego zaczęły coś robić. Później tata przyszedł wróciły robić zadania. No to ja na drzemkę bo młody dobrze zasnął. Obudziłam się a one bawią się w najlepsze ze swoimi myszoskoczkami. Ogarnęłam się i pytam zadanie zrobione a one że nie i się poryczałam z bezsilności. Wołam do stołu i zaczynam robić a tu młody w krzyk bo już jego czas no to cyc. I zadania nie zrobione. Starsza przysypia nad książką spać iść nie chce, zadania robić też nie. Młodsza ryk bo ma dużo itp. I że to przez małego bo nikt jej nie mógł. A jak wcześniej pytałam, czy pomóc to że nie. Mówię że dzidzia spała dwa razy po 3 i odkąd przyszły ze szkoły więc modłami pomóc. To żadna nie miała zadania. No i że złości bezsilność itp łzy leciały ciurkiem. Nigdy mi się to nie zdarzyło a już nie raz nie zrobiły zadań na czas. Kurcze czemu nie potrafię odpuścić niech się w szkole tłumaczą, że nie mają itp.
Sorry za żalo post
Przytulasy przesylam! Zaraz bedzie lepiej! Ja dzis tez sie porwalam na gotowanie i uznalam ze przegielam bo powinnam spac…
Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
Co do wagi to nie wiem ile ważę teraz ale w ciąży przytyłam mało bo 11kg z 50kg do 61kg na koniec ale ja mała jestem 158 w kapeluszu
Co do figury to wcześniej był brzuszek brzuszek i dopiero ja
Teraz cycosie cycusie i ja ja małego biustu nie miałam bo miseczke d-e 75
Teraz f-g 80 i znajdź bustonosz. ..i te które pokochałam to biustonosze do karmienia z rossmana są tak jak by sportowe ale do karmienia bez żadnych fiszbin itp dla mnie the Best ❤ te ze zdjęcia
Co do figury to wcześniej był brzuszek brzuszek i dopiero ja
Teraz cycosie cycusie i ja ja małego biustu nie miałam bo miseczke d-e 75
Teraz f-g 80 i znajdź bustonosz. ..i te które pokochałam to biustonosze do karmienia z rossmana są tak jak by sportowe ale do karmienia bez żadnych fiszbin itp dla mnie the Best ❤ te ze zdjęcia
Załączniki
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 861
I który rozmiar jest dobry na Ciebie z Rossmana? Ja mam staniki bawełniane bez fiszbin Alles Mama Easy, mają pełną rozmiarowke obwód-miska. Ale mam wrażenie, że muszę dokupić, bo 75G jest już raczej dobry w ciazyCo do wagi to nie wiem ile ważę teraz ale w ciąży przytyłam mało bo 11kg z 50kg do 61kg na koniec ale ja mała jestem 158 w kapeluszu
Co do figury to wcześniej był brzuszek brzuszek i dopiero ja
Teraz cycosie cycusie i ja ja małego biustu nie miałam bo miseczke d-e 75
Teraz f-g 80 i znajdź bustonosz. ..i te które pokochałam to biustonosze do karmienia z rossmana są tak jak by sportowe ale do karmienia bez żadnych fiszbin itp dla mnie the Best ❤ te ze zdjęcia
Zflustrowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2022
- Postów
- 551
No to muszę się przejechać do Rossmana tylko czy będą w niemieckiej sieci. Ja miałam d 75 teraz e-f 80Co do wagi to nie wiem ile ważę teraz ale w ciąży przytyłam mało bo 11kg z 50kg do 61kg na koniec ale ja mała jestem 158 w kapeluszu
Co do figury to wcześniej był brzuszek brzuszek i dopiero ja
Teraz cycosie cycusie i ja ja małego biustu nie miałam bo miseczke d-e 75
Teraz f-g 80 i znajdź bustonosz. ..i te które pokochałam to biustonosze do karmienia z rossmana są tak jak by sportowe ale do karmienia bez żadnych fiszbin itp dla mnie the Best ❤ te ze zdjęcia
reklama
Andzia8989
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2020
- Postów
- 144
U nas dzis noc nieprzespana. Podawałam bez dobę mm i mam wrażenie że po nim nie może zrobić kupki. Nie robi od wczoraj, widać że boli go brzuszek.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: