reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

No zazwyczaj nie, ale są zawsze wyjątki od reguły 😊

Ps. Znajomy drugie odbieral w domu. Na linii ze szpitalem który mówił co ma robić 😱
Ja swoją drugą córkę urodziłam bardzo szybko. Nie było drugiej fazy porodu. Od skurczy partych nie minęło 5 minut. Dobrze że urodzona 7 dni po terminie i dlatego byłam już w szpitalu.
 
reklama
Czytałam o przygodach z pomiarami i u mnie jest to samo. Mam usg z 20 czerwca gdzie mały jest ok 50 centyla robione przy wizycie gin i usg z 21 czerwca robione przy wizycie cukrzycowej gdzie jest na 16 centylu 🤦‍♀️pomiar wagi różni się o ponad 300 g. Ostatnio dr wymierzyl brzuszek o wyszło że jest na 4 centylu z różnicą w stosunku do wieku ciąży ponad 3 tygodnie a 4 dni później już tylko 6 dni🤦‍♀️ dziś idę znów na pomiar chociaż szczerze to boję się że wcześniej nerwowo się wykończę...
 
Czytałam o przygodach z pomiarami i u mnie jest to samo. Mam usg z 20 czerwca gdzie mały jest ok 50 centyla robione przy wizycie gin i usg z 21 czerwca robione przy wizycie cukrzycowej gdzie jest na 16 centylu 🤦‍♀️pomiar wagi różni się o ponad 300 g. Ostatnio dr wymierzyl brzuszek o wyszło że jest na 4 centylu z różnicą w stosunku do wieku ciąży ponad 3 tygodnie a 4 dni później już tylko 6 dni🤦‍♀️ dziś idę znów na pomiar chociaż szczerze to boję się że wcześniej nerwowo się wykończę...
Z tymi pomiarami to są jaja. Ja wczoraj byłam na wizycie, średnio zakładając maly waży 3100 ale dr wytłumaczył mi że jak by sie teraz urodzil to ważyłby od 2800 do 3600 bo taka jest granica błędu więc średnio waży 3100...
 
Czytałam o przygodach z pomiarami i u mnie jest to samo. Mam usg z 20 czerwca gdzie mały jest ok 50 centyla robione przy wizycie gin i usg z 21 czerwca robione przy wizycie cukrzycowej gdzie jest na 16 centylu 🤦‍♀️pomiar wagi różni się o ponad 300 g. Ostatnio dr wymierzyl brzuszek o wyszło że jest na 4 centylu z różnicą w stosunku do wieku ciąży ponad 3 tygodnie a 4 dni później już tylko 6 dni🤦‍♀️ dziś idę znów na pomiar chociaż szczerze to boję się że wcześniej nerwowo się wykończę...
Ja w ogóle sobie nie zdawałam sprawy, że aż tak się mierzy te dzieci. Na początku ciążę prowadziłam u lekarza, który robił tylko zwykłe usg, więc pomiary robiłam u innego lekarza i w szpitalu też za każdym razem ktoś inny mierzył. Po prostu ciągle coś było do dalszej obserwacji i każdy widział coś innego - łożysko nisko, wód płodowych dużo, brzuszek mały. Nie spałam, tylko czytałam w internecie, co to może oznaczać. W połowie ciąży zmieniałam lekarza i dopiero jak mierzyła ta sama osoba, na tym samym sprzęcie to miało to sens.
Z tymi pomiarami to są jaja. Ja wczoraj byłam na wizycie, średnio zakładając maly waży 3100 ale dr wytłumaczył mi że jak by sie teraz urodzil to ważyłby od 2800 do 3600 bo taka jest granica błędu więc średnio waży 3100...
Właśnie jak sprawdziłam ostatnie usg to zauważyłam, że im starsza ciąża tym większa granica błędu. Trochę się obawiam, że przed porodem powiedzą, że bez problemu przejdzie, a później się okaże, że jest np. pół kilo większy.
 
Ja w ogóle sobie nie zdawałam sprawy, że aż tak się mierzy te dzieci. Na początku ciążę prowadziłam u lekarza, który robił tylko zwykłe usg, więc pomiary robiłam u innego lekarza i w szpitalu też za każdym razem ktoś inny mierzył. Po prostu ciągle coś było do dalszej obserwacji i każdy widział coś innego - łożysko nisko, wód płodowych dużo, brzuszek mały. Nie spałam, tylko czytałam w internecie, co to może oznaczać. W połowie ciąży zmieniałam lekarza i dopiero jak mierzyła ta sama osoba, na tym samym sprzęcie to miało to sens.

Właśnie jak sprawdziłam ostatnie usg to zauważyłam, że im starsza ciąża tym większa granica błędu. Trochę się obawiam, że przed porodem powiedzą, że bez problemu przejdzie, a później się okaże, że jest np. pół kilo większy.
Też się tego obawiam. 😬
 
Ja w ogóle sobie nie zdawałam sprawy, że aż tak się mierzy te dzieci. Na początku ciążę prowadziłam u lekarza, który robił tylko zwykłe usg, więc pomiary robiłam u innego lekarza i w szpitalu też za każdym razem ktoś inny mierzył. Po prostu ciągle coś było do dalszej obserwacji i każdy widział coś innego - łożysko nisko, wód płodowych dużo, brzuszek mały. Nie spałam, tylko czytałam w internecie, co to może oznaczać. W połowie ciąży zmieniałam lekarza i dopiero jak mierzyła ta sama osoba, na tym samym sprzęcie to miało to sens.

Właśnie jak sprawdziłam ostatnie usg to zauważyłam, że im starsza ciąża tym większa granica błędu. Trochę się obawiam, że przed porodem powiedzą, że bez problemu przejdzie, a później się okaże, że jest np. pół kilo większy.
Niestety tak często jest z tą wagą 😞 z pierwszą przez całą ciążę słyszałam, że malutka, że 3kg nie będzie miała, a na porodówce dopiero inny lekarz mi powiedział, że wcale taka mała nie jest i miał rację, urodziła się z wagą 3500g.
Koleżance mówili że dziecko będzie ponad 4kg, na porodówce stwierdzili że jednak nie i rodziła SN, mały urodził się z wagą prawie 5kg 🙈
 
W czwartek przyjęłam na tężec, krztusiec i błonicę. Lekarz kwalifikujący do szczepienia i podający szczepionkę powiedział, że w ciąży na polio się nie szczepi. Dopytaj proszę o to, jeśli ktoś Ci to polio zaproponuje.
No więc ginekolog powiedział, że mogę się szczepic, ale nie dał mi recepty tylko wysłał do internisty. Internista miał wątpliwości, ale przeczytał w ulotce, że można szczepić, wypisał receptę i kazał się umówić na szczepienie, ale lekarzem kwalifikującym będzie ktoś inny. W rejestracji na szczepienie peilegniarka powiedziała, że w ciąży na polio nie można, ale wtrąciła się jej koleżanka, że to się zmieniło i można. Czuje się już zmieszana a muszę zamówić szczepionkę...
 
reklama
Czytałam o przygodach z pomiarami i u mnie jest to samo. Mam usg z 20 czerwca gdzie mały jest ok 50 centyla robione przy wizycie gin i usg z 21 czerwca robione przy wizycie cukrzycowej gdzie jest na 16 centylu 🤦‍♀️pomiar wagi różni się o ponad 300 g. Ostatnio dr wymierzyl brzuszek o wyszło że jest na 4 centylu z różnicą w stosunku do wieku ciąży ponad 3 tygodnie a 4 dni później już tylko 6 dni🤦‍♀️ dziś idę znów na pomiar chociaż szczerze to boję się że wcześniej nerwowo się wykończę...
Ja bym te pomiary olala
Naprawde. Rosnie i to najwaznjejsze. Jak mi lekarz mowi ze ok - to uznaje ze jest ok!
Powodzenia mamuska!
 
Do góry