reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Trzeba tylko pamiętać, że @Johanna_85 mieszka w Niemczech, a tam procedury mogą być zupełnie inne niż w Polsce. Nie wiem czy akurat w DE, ale o ile dobrze pamiętam to w Holandii Nifty jest za darmo tylko nie podają płci (żeby ktoś robił aborcji z tego powodu bo jest legana na żądanie) wiec może lekarz się tak nie skupia na USG bo jak jest coś źle to i tak robią test i jest da nich wiążący. U nas jednak ta diagnostyka prenatalna jest drogą i prywatna, a niedługo być może w ogóle nielegana.

A ja oczywiście uważam, że lepiej wiedzieć. Bo jednak szukanie w połogu odpowiedniego szpitala dla dziecka, leczenia, może robienie zbiórki to według mnie słaby pomysł. Do tego dochodzi to, że raczej od razu należy rodzić w szpitalu z III stopniem, a nie zawsze ma się taki w okolicy.

Sama będąc w ciąży z synem miałam koleżankę na podobnym etapie. Ona prowadziła ciążę na NFZ i raczej nie przykładała się do wizyt. Jakim szokiem było kiedy miesiąc przed terminem okazało się, że dziecko jest bardzo ciężko chore, a porodu naturalnego nawet by nie przeżyło. Po USG szybko szpital i cc. Nie wiem czy to taki mniejszy stres. Ja wtedy wprost dopytałam mojego lekarza czy to było widoczne wcześniej czy można było to przegapić - odpowiedział, że w żadnym wypadku
kurde,Olka masz racje,tutaj w DE to jest chyba troche inaczej.

Ale ja za to place tez sporo kasy.
Za USG placilam 140 euro wczoraj i na kartce jest napisane plus koszty laboratoryjne 40 euro (czyli powinni wyslac probki jeszcze do laboratorium).Zobacyzmy czy prtzyjdzie mi rachunek z Labor .

A za NIFTY place 350 euro ..
ale tak jak ty powiedziałaś.Podejrzewam,ze lekarka stwierdziła,ze jak juz robie nifty to moze po prostu zrobila USG ,a dalej bedzie sie sugerowala juz wynikami Nifty.

No sama nie wiem...

Tak czy siak mnie wkurzyła :mad:
 
Dokladnie! Ja dzis aż sama powiedziałam Pani doktor która robiła usg prenatalne, że jestem zachwycona ile informacji mi przekazala. Od serduszka, po nóżki, nerki, czaszkę. Do tej pory moi lekarze byli mocno małomówni.
no jak mi zaczela robic usg,spytalam czy wszystko ok.

Ona na to,ze chwilke bo musi wszystko dobrze zobaczyc i pomierzyc.
Widzialam,ze serduszko bije pieknie i maluszek caly czas sie odbijal od ścian nozkami 🥰
Ona gadala z nim caly czas 🙃

Sprawdzala malucha od głowy,nozki,raczki,przeplywy tez widziałam ,ze sprawdzała.
Ale wspomniala tylko o tej przeziernosci.
 
kurde,Olka masz racje,tutaj w DE to jest chyba troche inaczej.

Ale ja za to place tez sporo kasy.
Za USG placilam 140 euro wczoraj i na kartce jest napisane plus koszty laboratoryjne 40 euro (czyli powinni wyslac probki jeszcze do laboratorium).Zobacyzmy czy prtzyjdzie mi rachunek z Labor .

A za NIFTY place 350 euro ..
ale tak jak ty powiedziałaś.Podejrzewam,ze lekarka stwierdziła,ze jak juz robie nifty to moze po prostu zrobila USG ,a dalej bedzie sie sugerowala juz wynikami Nifty.

No sama nie wiem...

Tak czy siak mnie wkurzyła :mad:
 

Załączniki

  • A12EA404-9B78-44B0-BFE1-E25F1505CB24.jpeg
    A12EA404-9B78-44B0-BFE1-E25F1505CB24.jpeg
    742,3 KB · Wyświetleń: 54
Ok, witam się i ja. Wchodzę w środku Waszych rozmów, ale nie mogłam się zebrać, żeby w końcu wejść w to forum. Sumiennie Was podczytywałam i jeśli można, to również chciałabym być uwzględniona w prywatnej grupie.

25 lat w tym roku. U mnie wg. OM 10t3d, a według ostatniego usg 10t1d. Moja druga ciąża, pierwsza niestety stracona na jeszcze wcześniejszym etapie rok temu. Po pierwszej stracie na własną rękę chodziłam do lekarzy w celu diagnostyki- czy wszystko z Nami ok itd.

No i żeby nie było, że wszystko jest takie piękne i bezproblemowe tym razem, to borykam się z bólami brzucha. Serio, od początku ciąży boli mnie brzuch w różnym natężeniu, w różnych miejscach, o różnych portach dnia. Jakby mało było tego, to dziś zauważyłam odrobine krwi. Szybko telefon po wszystkich możliwych lekarzach i udało się- jeden, cudowny człowiek przyjmie mnie wyjątkowo u siebie w gabinecie, przyjedzie specjalnie po 16. Okropnie się martwie, mam jak zwykle same czarne scenariusze, bo bóle brzucha, bo odrobina krwi. Bo jestem takim o, pechowcem zawsze.
 
Dziewczyny tak czytam o tych waszych badaniach ...ja to dopiero 8 tydzień a usg mam planowane na 18.02...kiedy powinna te wszystkie testy wykonać bo na dany moment lekarz nic nie dawał skierowania ...I jak coś zaraz mu napisze przypomnienie:)Nie ukrywam, iż mój wiek na bank wskazuje na dodatkowe badania więc zakładam że mnie wyślę...Termin mam dopiero na 30.08 więc jestem daleko od Was :)
Ja podobnie, dzisiaj 8+0 i dopiero prenatalne mam na 23 luty.. tak do tyłu za wszystkimi hehe :p
apropo retinolu, kupiłam kilka kosmetyków, później taki kalendarz adwentowy gdzie też było świetne serum z retinolem i pomyslałam, że od grudnia zacznę kuracje. 1.12 zrobiłam test i oczywiście wyszedł pozytywny 😂
Ja czaiłam się ciągle na odżywkę do rzęs nanolash, i oczywiście przeczytałam że jej też nie wolno używać ... Co za los 🤣
W Diagnostyce nie mogę kupić komercyjnie, to uznałam, że nie można...
Anyway, udało mi się umówić do tego pierwszego lekarza na dziś wieczór... może w końcu rozwieje moje wątpliwości...
Ja robiłam krzywa w diagnostyce, fakt że nie ma ceny na stronie, ale wystarczy zadzwonić do konkretne diagnostyki i zapytać, umówić się , koszt ok 30 zł
 
No tak, ale krzywej/obciążenia nie zrobię bez skierowania. W sumie liczyłam, ze ten lekarz mi wystaw od ręki, ale mówił, że mam się słuchać tego prowadzącego i tyle. A ja nie wiem nadal, czy mój się zagapił, czy palnął jakąś głupotę czy co innego...
Zrobisz bez skierowania.

Ja dzisiaj byłam na badaniach, pobrała mi 3 lub 4 fiołki krwi. Najbardziej jestem ciekawa TSh i glukozy, bo mam Hashimoto i IO, chociaż nikt na IO żadnych leków mi nie dał a współczynnik homa miałam ponad 5.
Dobrze że nie kusi mnie słodkie na razie, a jak dzisiaj zjadłam wafelka to nawet go nie skończyłam bo za słodko mi się zrobiło.
 
reklama
Tak to duży stres, ja zrobię Sanco bo mam łatwiejszy dostęp żeby oddać próbkę krwi. Pozostaje czekać na dobre wyniki ! W środę mam też USG prenatalne z Pappa i bardzo się boje.
Czekam od Ciebie na dobre wieści 😀
 
Do góry