reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Ja to rozumiem tak, ze wszystkie testy typu Nifty to sa jednak testy przesiewowe wiec nie mozna powiedziec, ze daja calkowita gwarancje. Dopiero amniopunkcja, do tego taka z mikromacierzami (to juz wyczytalam na grupie FB) daje wiarygodne wyniki. Szczegolnie w przypadku wykrycia jakiejs wady w trakcie USG prenatalnego czy testu nipt.
juz doczytałam:

 
reklama
W 12 tyg wysokość dna macicy jest mw na wysokości spojenia łonowego, czyli baaardzo bardzo nisko. Najwcześniej ruchy można poczuć koło 16 tyg mw i to w kolejnej ciąży, w pierwszej bliżej 20go [emoji6] więc wszystko co czujecie powyżej spojenia na ten moment to raczej jelita [emoji2368]
Czuję w okolicy blizny po cięciu, ale tak jak piszesz, to z pewnością gazy [emoji28]
Tym bardziej że od dwóch tyg meczą mnie wzdęcia [emoji3526]
 
Ja mam jutro prenatalne i naprawdę umieram że strachu. W poprzedniej ciąży wszystko było książkowo, a teraz wysokie TSH, niewiadomo co z tą cytomegalia, ciągle coś :(
Trzymam kciuki ✊ Wiem, że się stresujesz, też przeżywałam ta cytomegalię, ale na szczęście są rozwiązania, a jak są rozwiązania to już jest większa szansa na powodzenia ❤️
 
Suuuper [emoji4] u mnie dzisiaj 12+4, jesteśmy na tym samym etapie [emoji106] mówiła coś Pani doktor o biciu serduszka? U mnie było 165 i czytam w internecie, że powinno być max 150 i zaczynam się martwić
U mnie na prenat było 175ud i lekarka powiedziała że w normie. Ponoć max 180, powyżej trzeba badać dlaczego
 
Tak jak mówisz o chwilach po porodzie to naszła mnie myśl jak organizm kobiety jest niesamowity. Nie spałam dwa dni przed porodem (raczej drzemki) bo miałam skurcze. Przeżyłam poród, a po porodzie cały pobyt w szpitalu nie spałam (też chwilowe drzemki) i czułam że dam radę i to było takie naturalne. Teraz to mi się wydaje dziwne [emoji28]
Bo kobiety to robocopy, przeżyć pierwsze miesiące z noworodkiem, szczególnie nocki i funkcjonować, tym bardziej mając już inne dzieci w domu to mistrzostwo świata [emoji123] [emoji123][emoji123]
 
reklama
Do góry