reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Jestem w tym samym wieku i…tez nikt nie wie. Wie mąż,mama i teściowa oraz najbliższa koleżanka z pracy (ale to tylko na wypadek,gdyby coś mi się np. stało). Stwierdziłam,ze mam jakieś dziwne podejście do tej ciąży…to chyba przez wiek
U nas nadal nikt nie wie. Chociaż coraz częściej mysle ze będzie trzeba niedługo powiedzieć bo ja duży brzuszek szybko mieć będę. Ale jakoś jest inaczej niż kiedyś...
 
Mi właśnie ostatnio lekarz mówił, ze kobieta jest w ciąży wysokiego ryzyka dopiero gdy jest w 4 ciąży po 3 poronieniach
Mi moja od razu zaznaczyła już przy zielonym świetle do starań że będę zagrożona, ja też długo leczyłam jajniki i miałam wahania hormonów ale nie wiem czy to coś wpływa na zagrożenie.
 
Dziewczyny a mnie nurtuje pytanie czy można jeść potrawy chińskie w ciąży np. Sajgonki? Albo pizza serową gdzie wiadomo są sery pleśniowe? Teoretycznie pizza jest pieczona a sery w Pl mamy pasteryzowane No ale jakoś tak mnie nachodzą wątpliwości? Matko ja tylko o żarciu myślę...😂🙈
 
Mi właśnie ostatnio lekarz mówił, ze kobieta jest w ciąży wysokiego ryzyka dopiero gdy jest w 4 ciąży po 3 poronieniach
Z calym szacunkiem do Twojego lekarza, ale uwazam, że lepiej poważnie podejść już po pierwszym poronieniu, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo przeżywania dwóch kolejnych...
Ale wiem, że lekarze po prostu mają takie podejście.
Odradzają diagnostykę po pierwszym poronieniu, bo to mógł być "przypadek". A już po pierwszym poronieniu można by wyeliminować niektóre przyczyny.
Przez moje uprzednie poronienie mój lekarz jest bardzo ostrożny, co tydzień gania mnie na kontrolę czynników krzepnięcia. Bardzo podkreśla, że mam obciążony wywiad.
 
Dziewczyny a mnie nurtuje pytanie czy można jeść potrawy chińskie w ciąży np. Sajgonki? Albo pizza serową gdzie wiadomo są sery pleśniowe? Teoretycznie pizza jest pieczona a sery w Pl mamy pasteryzowane No ale jakoś tak mnie nachodzą wątpliwości? Matko ja tylko o żarciu myślę...😂🙈
Można jeść wszystko co jest po obróbce termicznej. Warzywa i owoce trzeba dobrze myc. Nie wolno surowego mięsa, ryb np.
 
A ja się dziewczyny załamałam 😢 nic nie mogę jesc odrzuca mnie od wszystkiego jedynie jakąś kanapkę wcisnę i mąż wyjął taką wędlinę ja zrobiłam kanapkę i zjadłam.... zaczęłam Was czytać i doszło do mnie ze to szynka wędzona delikatnie parzona , zaczęłam czytać i wychodzi na to ze jest to surowe 😭 naczytałam się ze można toksoplazmozę przez to złapać.... co ja zrobiłam myślałam ze wędlina to wędlina...
 

Załączniki

  • B5F23D8C-9357-41B7-8409-0D01D5CFF32D.jpeg
    B5F23D8C-9357-41B7-8409-0D01D5CFF32D.jpeg
    590,6 KB · Wyświetleń: 76
A ja się dziewczyny załamałam 😢 nic nie mogę jesc odrzuca mnie od wszystkiego jedynie jakąś kanapkę wcisnę i mąż wyjął taką wędlinę ja zrobiłam kanapkę i zjadłam.... zaczęłam Was czytać i doszło do mnie ze to szynka wędzona delikatnie parzona , zaczęłam czytać i wychodzi na to ze jest to surowe 😭 naczytałam się ze można toksoplazmozę przez to złapać.... co ja zrobiłam myślałam ze wędlina to wędlina...
To nie jest raczej tak że zawsze zjedzenie czegoś surowego równa się toksoplazmoza, wiadomo nie powinno się jeść żeby ograniczyć ryzyko. Ja jeszcze nie wiedząc że jestem w ciąży najadłam się dwa razy surowego tatara którego uwielbiam, też się bałam później ale tokso w IgM wyszło ujemne czyli wszystko ok.
 
reklama
Z calym szacunkiem do Twojego lekarza, ale uwazam, że lepiej poważnie podejść już po pierwszym poronieniu, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo przeżywania dwóch kolejnych...
Ale wiem, że lekarze po prostu mają takie podejście.
Odradzają diagnostykę po pierwszym poronieniu, bo to mógł być "przypadek". A już po pierwszym poronieniu można by wyeliminować niektóre przyczyny.
Przez moje uprzednie poronienie mój lekarz jest bardzo ostrożny, co tydzień gania mnie na kontrolę czynników krzepnięcia. Bardzo podkreśla, że mam obciążony wywiad.
Moim poronieniem nie przejął się żaden lekarz 😉 każdy uważał, ze to normalne
 
Do góry