Anuzia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2018
- Postów
- 378
Ooo super ja mam chłopaka z lutegoWitaj
Mamy podobne terminy i też mam synka z 2019
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ooo super ja mam chłopaka z lutegoWitaj
Mamy podobne terminy i też mam synka z 2019
Witaj, ja też mam przeczucie że tym razem wszystko będzie dobrzeHej, u mnie też wychodzi końcówka sierpnia
I mój grudniowy cykl także spisałam na straty, do tego ponad 10dni po domniemanej owulacji (nie robiłam testów) zrobiłam test ciążowy i nawet nie było cienia kreski. Jak powtórzyłam test po tygodniu i wyszły dwie piękne kreski to prawie dostałam zawału [emoji16] póki co nadal oswajamy się z myślą, że zostaniemy rodzicami.
Jestem po jednym poronieniu ale teraz nie wiem skąd mam przeczucie, że będzie wszystko dobrze i za kilka miesięcy przytulę swoje maleństwo [emoji846] tego wszystkim nam życzę [emoji846]
TakDziewczyny a jest wam też tak strasznie zimno? Nie wiem czy to wina temperatur na zewnątrz.
Normalnie nie mogę się dogrzać, zwłaszcza stopy mi marzną.
A czy któraś z Was ma tak, że ciało pracuje na wyższych obrotach? Leżąc mam przyspieszony oddech, puls jest cały czas Ok. 85-90. Mam wrażenie jakbym dużo robiła, nie robiąc nic. Pokrywa się to trochę z informacjami, że ciało ma co teraz robić [emoji4] w końcu tworzy życie ale pytam z ciekawości czy u Was tez jest to tak zauważalne? Mi czasem zabraknie aż oddechu jak np. się ubieram do wyjścia
Mam identycznie, stopy non stop lodowate, bez skarpetek nie usnę przed ciąża było inaczejDziewczyny a jest wam też tak strasznie zimno? Nie wiem czy to wina temperatur na zewnątrz.
Normalnie nie mogę się dogrzać, zwłaszcza stopy mi marzną.
Przy stole świątecznym miałam nawet puls Ok 100. Jak leżę to 75-95. Nie wiem co mi tak podniosło puls, czy jedzenie czy ludzieA czy któraś z Was ma tak, że ciało pracuje na wyższych obrotach? Leżąc mam przyspieszony oddech, puls jest cały czas Ok. 85-90. Mam wrażenie jakbym dużo robiła, nie robiąc nic. Pokrywa się to trochę z informacjami, że ciało ma co teraz robić w końcu tworzy życie ale pytam z ciekawości czy u Was tez jest to tak zauważalne? Mi czasem zabraknie aż oddechu jak np. się ubieram do wyjścia
Ja mam zadyszkę nawet jak mówięA czy któraś z Was ma tak, że ciało pracuje na wyższych obrotach? Leżąc mam przyspieszony oddech, puls jest cały czas Ok. 85-90. Mam wrażenie jakbym dużo robiła, nie robiąc nic. Pokrywa się to trochę z informacjami, że ciało ma co teraz robić w końcu tworzy życie ale pytam z ciekawości czy u Was tez jest to tak zauważalne? Mi czasem zabraknie aż oddechu jak np. się ubieram do wyjścia
U mnie też coś dziwnego się dzieje. Pije kawę i się zmęczyłam normalnie oddech mi ciężko złapaćJa mam zadyszkę nawet jak mówię