reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Cześć dziewczyny! Nieśmiało się witam
Test od 3 dni pokazywał ledwo widoczną kreskę, dzisiejsza beta 25 - zobaczymy w którą stronę to pójdzie. Wstępnie termin na 18 sierpnia :) Jestem już mamą dwójki dzieci: chłopca z listopada 2011 i dziewczynki z września 2015 roku :) Jestem z Warszawy :)

Widziałam, że poruszałyście kilka tematów.
1. Co do szczepień ja jestem po 2 dawkach i planuję trzecią w II trymestrze, zależy mi na tym by od razu chronić malucha. Niestety znam dwa przypadki ciężarnych które zmarły i jednego skrajnego wcześniaka więc nie chciałabym tego robić sobie i moim dzieciom.

2. Co do pracy - lubię moją pracę, pracuję głównie zdalnie. Poza tym bardzo cenię sobie możliwość chodzenia do kina czy wyjazdu np. na święta do rodziców więc nie wyobrażam sobie być na L4 i stresować się ewentualną kontrolą. Pewnie pójdę na zwolnienie pod koniec ciąży w lipcu/sierpniu

3. Co do objawów - u mnie delikatny ból piersi, leciutkie mdłości i mocne bóle podbrzusza. To mnie martwi bardzo bo nie kojarzę takich w poprzednich ciążach. Ale cóż ... będzie co ma być :) wierzę, że będzie dobrze.

4. Co do zabobonów: jeżeli chodzi o jedzenie to z synem nie miałam kompletnie nic, z córką mięso mi bardzo śmierdziało. Ale ja jestem weganką więc mięso mi zawsze śmierdzi ;) trupem. To co mi się sprawdza to chiński kalendarz płci, to czy dziecię zostało poczęte w owulację czy nie i metoda Ramzi :) oraz nub. Nie mam teraz żadnego parcia na płeć, mamy już obie, różnica wieku jest duża więc wszystko jedno :) nic nie zostawialiśmy po dziecku więc i tak wszystko co będzie nam potrzebne kupimy "nowe"

Do lekarza się nie śpieszę, powtórzę betę w sobotę i w poniedziałek, a wizytę u mojej lekarki mam 21.12 to będzie ok. 6tc także powinno być już wiadomo co i jak :)
 
reklama
Mam dziś bardzo słaby dzień. . Wszystko widzę w czarnych barwach i panicznie boję się, co z dzieckiem, czy na wizycie będzie wszystko ok... Też tak macie? Myślicie, że to przez hormony?
Mam tak samo ale to przez to ze jestem drugi raz w ciąży i ostatnio poroniłam. Jakby nie miałam przypadku żeby było wszystko dobrze wiec ciężko uwierzyć ze tak może być….
 
Cześć dziewczyny! Nieśmiało się witam
Test od 3 dni pokazywał ledwo widoczną kreskę, dzisiejsza beta 25 - zobaczymy w którą stronę to pójdzie. Wstępnie termin na 18 sierpnia :) Jestem już mamą dwójki dzieci: chłopca z listopada 2011 i dziewczynki z września 2015 roku :) Jestem z Warszawy :)

Widziałam, że poruszałyście kilka tematów.
1. Co do szczepień ja jestem po 2 dawkach i planuję trzecią w II trymestrze, zależy mi na tym by od razu chronić malucha. Niestety znam dwa przypadki ciężarnych które zmarły i jednego skrajnego wcześniaka więc nie chciałabym tego robić sobie i moim dzieciom.

2. Co do pracy - lubię moją pracę, pracuję głównie zdalnie. Poza tym bardzo cenię sobie możliwość chodzenia do kina czy wyjazdu np. na święta do rodziców więc nie wyobrażam sobie być na L4 i stresować się ewentualną kontrolą. Pewnie pójdę na zwolnienie pod koniec ciąży w lipcu/sierpniu

3. Co do objawów - u mnie delikatny ból piersi, leciutkie mdłości i mocne bóle podbrzusza. To mnie martwi bardzo bo nie kojarzę takich w poprzednich ciążach. Ale cóż ... będzie co ma być :) wierzę, że będzie dobrze.

4. Co do zabobonów: jeżeli chodzi o jedzenie to z synem nie miałam kompletnie nic, z córką mięso mi bardzo śmierdziało. Ale ja jestem weganką więc mięso mi zawsze śmierdzi ;) trupem. To co mi się sprawdza to chiński kalendarz płci, to czy dziecię zostało poczęte w owulację czy nie i metoda Ramzi :) oraz nub. Nie mam teraz żadnego parcia na płeć, mamy już obie, różnica wieku jest duża więc wszystko jedno :) nic nie zostawialiśmy po dziecku więc i tak wszystko co będzie nam potrzebne kupimy "nowe"

Do lekarza się nie śpieszę, powtórzę betę w sobotę i w poniedziałek, a wizytę u mojej lekarki mam 21.12 to będzie ok. 6tc także powinno być już wiadomo co i jak :)
Pierwszy raz słyszę o jakiś kontrolach na l4 w ciąży 😨 przecież kobieta ma prawo iść na zwolnienie na cały okres ciąży i nie oznacza to siedzenia w domu…
 
Pierwszy raz słyszę o jakiś kontrolach na l4 w ciąży 😨 przecież kobieta ma prawo iść na zwolnienie na cały okres ciąży i nie oznacza to siedzenia w domu…
Moja mama jest prawnikiem specjalizującym się w prawie pracy więc ja słyszałam i to o nie jednej :)
L4 z kodem 1 oznacza, że choroba jest leżąca, z kodem 2 że chory może wyjść w domu w ważnej potrzebie życiowej :) Nie sądzę, żeby ZUS uznał np. nasze ferie w Meksyku za ważną potrzebę życiową ;) kino raczej też nie. W każdym razie ja nie zamierzam tego sprawdzać :) bo lubię mieć za co żyć :D
 
Pierwszy raz słyszę o jakiś kontrolach na l4 w ciąży 😨 przecież kobieta ma prawo iść na zwolnienie na cały okres ciąży i nie oznacza to siedzenia w domu…
Ma prawo, jeśli lekarz widzi ku temu podstawy. I musi mieć coś w dokumentach wpisane, w sensie zagrożenia ciąży. Ciąża to nie choroba i można będąc w niej pracować😉
 
Pierwszy raz słyszę o jakiś kontrolach na l4 w ciąży 😨 przecież kobieta ma prawo iść na zwolnienie na cały okres ciąży i nie oznacza to siedzenia w domu…
Kontrole rzadko, ale się zdarzają. Zwolnienie to nie urlop i nieobecność trzeba uzasadnić, szczególnie jak zwolnienie jest leżące. Od urzędnika zależy czy nasz pobyt poza domem uzna z właściwe wykorzystanie zwolnienia. Można oczywiście próbować się kłócić, ale moja znajoma dostała karę i zostało jej odebrane świadczenie za jakiś okres.
 
Kontrole rzadko, ale się zdarzają. Zwolnienie to nie urlop i nieobecność trzeba uzasadnić, szczególnie jak zwolnienie jest leżące. Od urzędnika zależy czy nasz pobyt poza domem uzna z właściwe wykorzystanie zwolnienia. Można oczywiście próbować się kłócić, ale moja znajoma dostała karę i zostało jej odebrane świadczenie za jakiś okres.
Absolutnie nie uważam, że tak nie jest 😊 tylko, że pierwszy raz o tym słyszę 😊 w swoim życiu wśród bliskich znajomych czy w rodzinie rozmawiałam z kilkunastoma kobietami w ciąży które chodziły na zwolnienia prędzej czy później i żadna nie mówiła o kontrolach. Sama rownież byłam na zwolnieniu i nie siedziałam w domu bo mieliśmy już nowe mieszkanie jeszcze nie do końca urządzone i siedziałam tam- widać miałam fart
 
reklama
Do góry