reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2024

Dzięki za wsparcie. W jakimś tam stopniu rozumiem dziewczyny, ale miło usłyszeć, że nie jest się jedyną osobą, której trudno aż tak poświęcić się forum ;)

Każdy ma nieco inaczej poukładane życie, nie ma co być nieuprzejmym. Ja w jakimś tam stopniu podziwiam, w jakimś nie rozumiem osób bardzo aktywnych, bo samej trudno mi zorganizować wszystko bardziej pod forum. I to też jest ok. Wszystkie jedziemy na tym samym wózku, lepiej się jednak wspierać niż śmiać z siebie nawzajem ;) z tego co widzę to @olasw1 nie pisała dużo, po prostu odezwała się, bo miała coś do powiedzenia na ten temat.

A z ciekawości (zabrzmi złośliwie, ale absolutnie nie mam takiej intencji) - pracujesz jeszcze? To jednak mocno wpływa na dostępność czasu.

Z moimi marcowymi mamami 22 też mam dobry kontakt :) ale to też inne więzi po takim czasie, każdy już dobrze się zna.

Ja mam trójkę dzieci w tym 8 miesięczne dziecko i pracuję :) odkąd skończył 6 miesięcy.
Forum ogarniam w trakcie drzemek/spania/usypiania na piersi
 
reklama
Każdy ma nieco inaczej poukładane życie, nie ma co być nieuprzejmym. Ja w jakimś tam stopniu podziwiam, w jakimś nie rozumiem osób bardzo aktywnych, bo samej trudno mi zorganizować wszystko bardziej pod forum. I to też jest ok. Wszystkie jedziemy na tym samym wózku, lepiej się jednak wspierać niż śmiać z siebie nawzajem ;) z tego co widzę to @olasw1 nie pisała dużo, po prostu odezwała się, bo miała coś do powiedzenia na ten temat.
No się zgodzę, nie ma co być nieuprzejmym, a dla mnie nieuprzejme jest "podziwianie" innych i jednoczesne podkreślanie, że "na szczęście zaraz się to skończy" 🤭 oraz wywyższanie się ponad produkujące posty dziewczyny, bo tak po prawdzie - to dla tych postów w ogóle tu wchodzimy, a jak coś piszemy to też chyba nie chcemy czekać 3 tygodnie na odpowiedź, prawda? 🙃

Tak, oczywiście. Ba, na swój sposób, na pewno dla mnie, bycie z dziećmi w domu jest bardziej męczące. Ale niezależnie od tego a) łatwiej jest wtedy znaleźć czas na telefon, jak dziecko się bawi, bo w pracy to jednak nawet głupio siedzieć na forum, tym bardziej, jak robota goni, b) w domu tym bardziej potrzeba takiej odskoczni i kontaktu z innymi, który, przy braku pracy, w naturalny sposób jest nieco ograniczony. A po pracy jest się nieco wymęczonym psychicznie i potrzeba kontaktu jest mniejsza.
A tu się nie zgodzę, wszystko zależy jakie są dzieci i jaka praca 😅 jak mój pierworodny poszedł do przedszkola to w końcu miałam chwilę spokoju, bo młody jechał na ostrym trybie autodestrukcji do 3rz, a za to w pracy nie miałam dnia, żebym nie dała rady zrobić sobie przerwy na kawkę i przeglądanie internetu, ale to uroki pracy zdalnej w korpo 🙃
 
Ja mam trójkę dzieci w tym 8 miesięczne dziecko i pracuję :) odkąd skończył 6 miesięcy.
Forum ogarniam w trakcie drzemek/spania/usypiania na piersi
No i super, świetnie dla Ciebie! Nie twierdzę, że się nie da, twierdzę, że z pracą czasu na pisanie jest mniej.
Ja też po porodzie szybko wróciłam - jak córka miała 8 miesięcy, ale tym bardziej wtedy cisnęłam, bo na początku, byłam na pół etatu i chciałam wykorzystać maksymalnie czas. Jak udaje Ci się łączyć pracę i usypianie na drzemki/forum w czasie drzemek?
 
Z innego tematu. Czy Wasi partnerzy/mężowie szczepią się na krztuśca(+blonnice i tężca)? Moj poszedł wczoraj, ale dowiedział się, że jest obecnie dramat ze szczepionkami i że nie ma szans nic znaleźć przed październikiem. Ja korzystam z luxmedu, więc zadzwoniłam szybko na infolinię, dowiedziałam się, że szczepionek jest mało, ale mają „zachomikowane” jeszcze dla kobiet w ciąży. No i dziś się zaszczepiłam. Nie wiem tylko na ile przejmować się mężem, bo podobno przy tym znacznym krajowym wzroście zachorowań, warto żeby oboje rodziców było zaszczepionych… z drugiej strony jak nie ma to nie ma, nie wyczarujemy.
 
Z innego tematu. Czy Wasi partnerzy/mężowie szczepią się na krztuśca(+blonnice i tężca)? Moj poszedł wczoraj, ale dowiedział się, że jest obecnie dramat ze szczepionkami i że nie ma szans nic znaleźć przed październikiem. Ja korzystam z luxmedu, więc zadzwoniłam szybko na infolinię, dowiedziałam się, że szczepionek jest mało, ale mają „zachomikowane” jeszcze dla kobiet w ciąży. No i dziś się zaszczepiłam. Nie wiem tylko na ile przejmować się mężem, bo podobno przy tym znacznym krajowym wzroście zachorowań, warto żeby oboje rodziców było zaszczepionych… z drugiej strony jak nie ma to nie ma, nie wyczarujemy.
Też się wczoraj szczepiłam, i też w luxmedzie, ponoć ostatnią w tej placówce 😅 a gdziekolwiek indziej pytaliśmy - szczepionek nie ma, będą za 2 tygodnie lub w październiku. A dla nas ważne, by wziąć ją na tyle wcześnie, by jeszcze sie zdążyło przekazać dziecku przeciwciała.
Mój mąż też myśli się zaszczepić, ale on może spokojnie poczekać :)
 
Pisałam na wrzesniowkach i tam ktoś nawet skorzystał z mojej wiedzy, więc napiszę też tutaj.

W aptekach jeszcze można spotkać szczepionkę Adacel Polio (polecam stronę ktomalek żeby sprawdzić dostępność w aptekach w pobliżu).

Można poprosić lekarza POZ o wystawienie recepty oraz o zakwalifikowanie do szczepienia - w gabinecie POZ taka usługa powinna być bezpłatna.

Moga się nią szczepić kobiety w ciąży. Dla ojca też się nada oczywiscie.

To jest szczepionka przeciwko krztusccowi, tężcowi, błonicy oraz polio.
 
Pisałam na wrzesniowkach i tam ktoś nawet skorzystał z mojej wiedzy, więc napiszę też tutaj.

W aptekach jeszcze można spotkać szczepionkę Adacel Polio (polecam stronę ktomalek żeby sprawdzić dostępność w aptekach w pobliżu).

Można poprosić lekarza POZ o wystawienie recepty oraz o zakwalifikowanie do szczepienia - w gabinecie POZ taka usługa powinna być bezpłatna.

Moga się nią szczepić kobiety w ciąży. Dla ojca też się nada oczywiscie.

To jest szczepionka przeciwko krztusccowi, tężcowi, błonicy oraz polio.
Mi właśnie wczoraj lekarz poz odmówił wypisania recepty na tą z polio 🤷 ale która będzie miała szczęście niech korzysta :)
 
Mi właśnie wczoraj lekarz poz odmówił wypisania recepty na tą z polio 🤷 ale która będzie miała szczęście niech korzysta :)
A jakie podał uzasadnienie odmowy? W charakterystyce produktu leczniczego jest wprost napisane, że nadaje się dla kobiet w ciąży. Ja się szczepilam w ciąży celowo właśnie 4w1. Pisałam w tej sprawie do konsultantów szczepienia info, rozmawiałam z ginem, lekarzem POZ i z punktem szczepień w komercyjnej przychodni. Tylko jedna pielęgniarka powiedziała mi, że ciężarnych na polio nie szczepią, ale ona nie miała wcześniej z tym doczynienia i tak sobie rzuciła, bo jej się wydawało. A tydzień później w tym samym miejscu mnie zaszczepiono.
 
A jakie podał uzasadnienie odmowy? W charakterystyce produktu leczniczego jest wprost napisane, że nadaje się dla kobiet w ciąży. Ja się szczepilam w ciąży celowo właśnie 4w1. Pisałam w tej sprawie do konsultantów szczepienia info, rozmawiałam z ginem, lekarzem POZ i z punktem szczepień w komercyjnej przychodni. Tylko jedna pielęgniarka powiedziała mi, że ciężarnych na polio nie szczepią, ale ona nie miała wcześniej z tym doczynienia i tak sobie rzuciła, bo jej się wydawało. A tydzień później w tym samym miejscu mnie zaszczepiono.
Zaczął ględzić, że na polio jest żywa i tego się nie podaje w ciąży, bez dyskusji 😅 też czytałam, że jest dopuszczona w ciąży, ale serio nie miałam siły i ochoty, żeby się wykłócać, ani czasu, by szukać innego lekarza 🤷 ale jakby mnie tak termin nie gonił to bym pewnie próbowała do skutku :) dlatego piszę o tym tutaj, żeby w razie czego inne dziewczyny mogły się przygotować na podobną okoliczność, no mnie zaskoczył i odpuściłam 🙄
 
reklama
Zaczął ględzić, że na polio jest żywa i tego się nie podaje w ciąży, bez dyskusji 😅 też czytałam, że jest dopuszczona w ciąży, ale serio nie miałam siły i ochoty, żeby się wykłócać, ani czasu, by szukać innego lekarza 🤷 ale jakby mnie tak termin nie gonił to bym pewnie próbowała do skutku :) dlatego piszę o tym tutaj, żeby w razie czego inne dziewczyny mogły się przygotować na podobną okoliczność, no mnie zaskoczył i odpuściłam 🙄
O mój ty świecie, pierwsze zdanie w ChPL to "inaktywowana". Kiedyś była szczepionka na polio osobna doustna, ale to kompletnie inna niż ta 4w1 a na dodatek tej doustnej to też już od kilku lat nie stosuje się Polsce.
 
Do góry