Sierpniowe mamy 2022🙂

[Madriga]

Podsumowując cukier na czczo 82 po wypiciu po godzinie 112 można jechać do domu.

Super, tak to można żyć
U mnie drugi i trzeci wynik będzie dopiero za kilka godzin.

 

[MatkaJoanna]

U mnie podobnie - za parę godzin. Wydaje mi się że w pierwszej mnie 3 razy nie kłuli ale to było 10lat temu więc...
W każdym razie jeszcze 45min i do chaty.

Niestety wyszedl mi mocz do dupy, pewnie jakaś bezobjawowa infekcja jak to u mnie bywa. Witaj furagino i oby tylko tyle

 

[MatkaJoanna]

Tak trzeba żyć

Podsumowując cukier na czczo 82 po wypiciu po godzinie 112 można jechać do domu.

 

[Madriga]

@MatkaJoanna Daj spokój z tym moczem. Wyszły mi w moczu bakterie i leukocyty podwyższone, a posiew czysty. Lekarz przez majówkę nieuchwytny. Oddałam dziś jeszcze raz mocz do badania i jutro na wizycie liczę na rozwiązanie tej zagadki.

 

[MatkaJoanna]

@Madriga to daj znac, bardzo jestem ciekawa co Ci lekarz na wizycie powie. U mnie dopisek:

"Zweryfikowano mikroskopowo. Ujemny wynik na obecność azotynów (bakterii) na pasku testowym może być spowodowany obecnością szczepu bakterii nieposiadających reduktazy azotanowej, zbyt małą podażą azotanów w diecie, zbyt krótką inkubacją moczu w pęcherzu moczowym, interferencją kwasu askorbinowego, powtórnym przekształceniem przez bakterie azotynów w azotany lub antybiotykoterapią/chemioterapią."

No i to znaczy, że som czy nie ma? XD Czyli też do jutra czekam, bo jutro po poludniu mam wizyte

 

[MatkaJoanna]

Glukoza na czczo (pkt 0)
86,00 mg/dl
Glukoza po 1 godz. (pkt 1)
91,00 mg/dl
Glukoza po 2 godz. (pkt 2)
96,00 mg/dl

Możecie mnie wołać spalarnia cukru

 

[Zflustrowana]

Glukoza na czczo (pkt 0)
86,00 mg/dl
Glukoza po 1 godz. (pkt 1)
91,00 mg/dl
Glukoza po 2 godz. (pkt 2)
96,00 mg/dl

Możecie mnie wołać spalarnia cukru

Brawo

 

[Madriga]

Glukoza na czczo (pkt 0)
86,00 mg/dl
Glukoza po 1 godz. (pkt 1)
91,00 mg/dl
Glukoza po 2 godz. (pkt 2)
96,00 mg/dl

Możecie mnie wołać spalarnia cukru

O jak pięknie! Zdrówka

 

[Madriga]

Niech to kaczka kopnie tę krzywą: 96/118/81
Wywaliło jednak na wejście Najgorzej, bo cukry po nocy najtrudniej stabilizować, bo niby jak? Ciągle coś.

 

[MatkaJoanna]

Niech to kaczka kopnie tę krzywą: 96/118/81
Wywaliło jednak na wejście Najgorzej, bo cukry po nocy najtrudniej stabilizować, bo niby jak? Ciągle coś.

Ale jesteś Kochana w widełkach chyba. Czy to jakoś inaczej się interpretuje?