olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 549
O to ja z kolej mam w rodzinie same dziewczyny, mój narzeczony ma same dziewczyny i powinnam sobie pomyśleć „ok, skoro są same dziewczynki, to na pewno będzie kolejna”, ale u mnie jest zupełnie na odwrót. Myślenie mam takie, ze ja przerywam ten „łańcuszek dziewczyn” i jako pierwsza w najbliższej rodzinie (swojej i narzeczonego) wydaje na świat chłopca
Ale tez tak jak Ty jestem mocno dziewczęca i już przyzwyczajona do opieki nad dziewczynkami, wiec czuje, ze łatwiej by mi było to jakoś ogarnąć. Ale może się mylę? Może tylko takie mam wyobrażenie
Na pewno zależy jak się trafi. Ja np. mam w bliskiej rodzinie taką dziewczynkę, niby jedynaczkę wychuchaną - a ona w ogóle nie jest dziewczęca tzn. teraz jak już ma 17 lat to wiadomo, że i makijaż itp. Ale w tym okresie dziecięcym to ona zdecydowanie wolała takie typowo chłopięce i zabawy i ubiór. Żadnych tam lalek Barbie, sukienek, spineczek itp.
Ja np. jako dziecko nie chciałam nosić spodni w ogóle xD bo to dla chłopaków więc jak pasją mojego syna jest transport publiczny i on mi przychodzi i zaczyna mówić o tych wszystkich autobusach, pociągach, samolotach w różnych krajach itp. to tylko przewracam oczami Jak kiedyś któraś z was gdzieś pojedzie i będzie chciała korzystać z transportu publicznego to choćby to była głęboka Afryka to mój syn na bank wam powie jaki autobus, gdzie i o której