Za 2 dni mam drugą wizytę u ginekologa i chciałabym już to przyspieszyć, żeby zobaczyć "co tam słychać". I mam nadzieję, że wszystko jest ok.
Czuję się dobrze, jedynie co zauważyłam, że mam swego rodzaju zaparcia.
Nie mam raczej młodości, ale czasami jak patrzę na jedzenie w większej ilości (np. w lodówce czy w sklepie) to mam taki odruch, że to wszystko jest "bleh", ale mogę jeść bez problemów. Czasami po prostu nie mam ochoty.
Czuję się dobrze, jedynie co zauważyłam, że mam swego rodzaju zaparcia.
Nie mam raczej młodości, ale czasami jak patrzę na jedzenie w większej ilości (np. w lodówce czy w sklepie) to mam taki odruch, że to wszystko jest "bleh", ale mogę jeść bez problemów. Czasami po prostu nie mam ochoty.