reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Co dzisiaj robicie na obiad? U mnie dzisiaj tylko rosół bo ostatnie dwa dni jak robiłam konkretne obiady to zjadłam parę widelców i nie miałam w ogóle ochoty. Jednak zupy mi wchodzą najlepiej.
O! No jeżeli jesteś tym co jesz to ja jestem zdecydowanie w tej ciąży rosołem 😂😂😂 Po zupach czuje się najlepiej, jak zjem jakieś stałe pokarmy na obiad to potem mam dużo większe wzdęcia i mdłości wieczorem. Także polecam wam zupy. U mnie ostatnio najlepiej rosół i pomidorowa 💪 I tak od dwóch tygodni 😂
 
reklama
W II trymestrze też się wybiorę na sprawdzenie ząbków. Napiszcie, czy u Was ceny wizyty u stomatologa dużo poszły w górę przez Covid.
 
Mi zdążyło. Śledzie po terminie, nie zauważyłam daty, a smak okej. Sfermentowaną cytrynę w wodzie, chociaż mąż powiedział że śmierdzi ja nie czułam. Jak robiłam ciasto to jak ubiłam pianke z białek to próbowałam bo takie dobre. Nie wiem mój mózg chyba wchodził w stan uśpienia w tym momencie 😐 cole w ciąży to jedna butelkę wypiłam i mąż zabrał mi resztę, żebym nie piła 😔
Ok to są takie nasze grzeszki 😏, ja co prawda pare łyków , kiedy mnie bardzo mdli.
 
Co dzisiaj robicie na obiad? U mnie dzisiaj tylko rosół bo ostatnie dwa dni jak robiłam konkretne obiady to zjadłam parę widelców i nie miałam w ogóle ochoty. Jednak zupy mi wchodzą najlepiej.
U mnie dziś kapuśniaczek 😏, ale ja jem z niego tylko ziemniaczki i wodę ( zupę ) . Kapusty nie jem , ani marchewki
 
O! No jeżeli jesteś tym co jesz to ja jestem zdecydowanie w tej ciąży rosołem 😂😂😂 Po zupach czuje się najlepiej, jak zjem jakieś stałe pokarmy na obiad to potem mam dużo większe wzdęcia i mdłości wieczorem. Także polecam wam zupy. U mnie ostatnio najlepiej rosół i pomidorowa 💪 I tak od dwóch tygodni 😂
Też miałam fazę na rosołek i pomidorową, już trochę przeszło ale ogólnie zupy ostatnio królują, wczoraj była jarzynowa
🤤😛
 
Dziewczyny , a mam takie pytanko , czy zdarzyło Wam się zjeść coś lub wypić co obecnie w ciąży zabronione ? Mam wyrzuty sumienia bo kiedy miałam / mam mega mdłości , napije się kilka łyków Coca coli. Już nie pije dużo , tylko do momentu by mi się odbiło bo przynosi mi to ulgę, ale mimo wszystko mam wyrzuty sumienia. Co prawda nie pije Coca coli czy innych napojów , nawet kawy. Nie piłam nawet przed ciążą , ale przy tych okropnych mdłosciach kilka łyków Coca coli dawało ukojenia , pomagało by mi się odbiło. Wczoraj przy wieczornych mdłosciach wzięłam kilka łyków. Wiem, że jest niewskazana, ale mam nadzieje , że będzie Ok. Co prawda widziałam kobiety w ciąży , które piją Coca colę czy pepsi w mc Donald, ale ja taka panikara , że wole tego nie robić , a mimo wszystko przy mdłosciach sięgałam po ten napój. 😔😖
Podczas moich mdłości, które trwały wiecznie też piłam colę. Byłam tak wymęczona, że mój organizm przyjmował tylko wodę, chleb, nerkowce i właśnie colę. Nie piłam jej w dużych ilościach ale wiesz mi było mi wszystko jedno. Dodam, że mdłości miałam od samego początku do około 11 tygodnia. Teraz już powolutku zaczynam jeść zdrowo. Choć i tak nie ma szału 😂. Lekarz mówił, że nie mam jeść nic na siłę ponieważ i tak wyląduje w wc.
Moje obecne hity żywieniowe to: pałeczki kukurydziane, groszek z marchewką, kiwi, winogrona i pulpety w sosie koperkowym 😍😍😍😍

A wy jakie macie swoje hity żywieniowe?
 
No pewnie!! Ja coli przed ciążą nie piłam w ogóle, a teraz już kilka razy naszła mnie straszna ochota i pozwalalam sobie na pół szklaneczki. Ja zazwyczaj jeżeli mam straszną ochotę na coś niezdrowego to się aż tak nie bronię. Staram się tylko, żeby reszta posiłków w ciągu dnia była już zdrowa.
Dokładnie - wiadomo, że Cola nie jest zdrowa i też jej unikam, ale bez przesady przecież nie pijemy codziennie 2 litrów. Ja panikowałam na samym początku (miałam podwyższoną glukozę) i strasznie się męczyłam, bo wychodziło, że to co mi smakuje to jest niezdrowe i odwrotnie. Zaczęłam podchodzić do tego bardziej na luzie - jem to na co mam ochotę, ale oczywiście z umiarem i dbam, żeby porcja owoców/warzyw też była wśród moich posiłków. Od tamtej powy wyniki krwi mi się poprawiły, a ja nie głoduję i nie łapię wstrętu do jedzenia.
 
Też miałam fazę na rosołek i pomidorową, już trochę przeszło ale ogólnie zupy ostatnio królują, wczoraj była jarzynowa
🤤😛

Ja z obiadami kombinuje. Jak robię mięso to zakładam maseczkę 🤣 bo mi każde mięso śmierdzi nawet kiełbaski czy moje ulubione szynki.. albo mąż przychodzi i robi mięso a ja resztę szybko.. 😃
 
reklama
Podczas moich mdłości, które trwały wiecznie też piłam colę. Byłam tak wymęczona, że mój organizm przyjmował tylko wodę, chleb, nerkowce i właśnie colę. Nie piłam jej w dużych ilościach ale wiesz mi było mi wszystko jedno. Dodam, że mdłości miałam od samego początku do około 11 tygodnia. Teraz już powolutku zaczynam jeść zdrowo. Choć i tak nie ma szału 😂. Lekarz mówił, że nie mam jeść nic na siłę ponieważ i tak wyląduje w wc.
Moje obecne hity żywieniowe to: pałeczki kukurydziane, groszek z marchewką, kiwi, winogrona i pulpety w sosie koperkowym 😍😍😍😍

A wy jakie macie swoje hity żywieniowe?
U mnie banan, sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy i chleb (w chwilach nagłego głodu). Ogólnie jem głównie produkty mączne (naleśniki, pierogi, placki ziemniaczane), bo wszystko co z mięsem mnie odrzuca :)
 
Do góry