Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W coli nie ma raczej nic bardziej szkodliwego niz w przeciętnej oranżadzie czy innych napojach gazowanych. Zawiera kofeinę to tyle No i normalnie ma dużo cukru, możesz pic zero żeby nie dostarczać zbędnych węgli, a skoro Ci to pomaga to pij, maleństwu na pewno nie zaszkodzi.
Powiem Ci , że tu też bywa zimno. Ponadto duża wilgotność i niska temp. często jest odczuwalna jako minusowa. Mieszkamy na wyspie malutkiej i tu jest dużo wilgoci. Ostatni tydzień temp. miała 4°C , a odczuwlana -1 ° C do 0°C. Dziś natomiast temp. 13-15°C .Jak każdy kraj ma swoje wady i zalety , ale nie pomogę skłamać , widoki są piękne. Pozdrawiam CieplutkoUhmam nadzieję, po południu do wieczora czuje się jak dętka. U nas w końcu słoneczko jest to w południe wybiorę się na spacer troszkę świeżym powietrzem pooddychac
zazdroszczę Ci że mieszkasz w takim pięknym klimacie
Jeśli możesz, to powiedz, czy ta ciaża jest naturalnym cudem czy z procedury wspomagania. Ja miałam w maju pierwszą stymulację in vitro i niestety tylko jeden zarodek był, który niestety się nie zagnieździł. I po tym to miałam mega załamkę. Po przerwie kilku miesięcy dostałam się na refundację in vitro i mieliśmy spróbować ostatni raz. Nawet wczoraj dzwoniła Pani z programu, abym jeszcze poczekała z rezygnacją aż wszystko będzie dobrze z ciążą, więc tak to u mnie bywało.... A dzisiaj już 11+6Zlecialo nie wiem kiedy,przeszlam przez różne stany , ale wiedzialam jedno - że się nie poddam i choć nie było łatwo nie potrafilam odpuścić
Ufff masz racjeMnie też na początku ciąży zdarzało się wypić cole, te babelki wręcz mi pomagały na mdłości. Na chwilę miałam spokój. I nie bede się teraz przecież za to piętnować, niektóre babeczki kawę normalnie piją, więc luz. Nie ma co się stresować, codziennie przecież nie wypijany 2l coli
to tylko kilka łykówKogo na to byłoby stać teraz, żeby codziennie kupować butelkę coli jak kosztuje 8-10 złMnie też na początku ciąży zdarzało się wypić cole, te babelki wręcz mi pomagały na mdłości. Na chwilę miałam spokój. I nie bede się teraz przecież za to piętnować, niektóre babeczki kawę normalnie piją, więc luz. Nie ma co się stresować, codziennie przecież nie wypijany 2l coli
Dziękuje , na jelitowe sprawy rozgaziwana cola jest dobra , nawet kiedyś lekarz kazał podać mojemu chrześniakowi jak był mały. Ponoć jak dasz trochę cukru to gaz ucieknieNa spokojnie
Generalnie cola jest wskazana też na jakieś problemy żołądkowe, wiadomo, że w ciąży nie możemy pić za dużo, ale troszkę zawsze można.
Pamiętam jak byłam mała, że mama mi gotowała colę, żeby się rozgazowała i wtedy piłami oczywiście już wystygniętą, ale najlepsza jest cola w szkle, na mdłości gazowana a na bóle właśnie rozgazowana.
W ogóle przypominacie mi, że muszę iść na kontrolę, ostatnio bylam w wakacje, a i musze kamień usunąć. Ja tam problemów na szczęście problemu z dentystami nie mam, siostra dentystka mogłaby być urażona [emoji1787]Witam się z rana naszego czasu!
Ale jak mus to mus, chodzę jak trzeba. Staram się pilnować, żeby min raz na rok się pojawić. Teraz umówię się gdzieś dopiero jak wiosna się na dobre zacznie, ciąża też już będzie wtedy myślę mniej dokuczliwa, teraz trochę bym się bała jak bd z mdłościami na fotelu 
Ale dobrze, że byłam w listopadzie i było git 
