reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

A Medicover wrzuca te wyniki turami, rozumiem różnica kilku dni, ale godzin 😅
toxo i hcv wyniki dobre, TSH 1.82 ❤️( tsh mi skakało, do nawet 2.6, a w październiku miałam 2.3, od listopada biorę Euthyrox 25, więc wynik wydaje mi się super!)
Jedyna rzecz, która lekko mnie martwi to przeciwciała HBs, wyszło mi 64mlU/ml, powyżej 10 to wynik dodatni. Ale szukałam informacji o tym i teoretycznie to moze być pozostałość po szczepieniu, ale poprawna wartość powinna wynosić wtedy ponad 100.
 
reklama
Dziewczyny, czy jak gin Wam dawał skierowanie na pierwsze badania, te z HIV, toksoplazmozą, różyczką to czy było też tam badanie na cytomegalię?
 
Dziewczyny, czy jak gin Wam dawał skierowanie na pierwsze badania, te z HIV, toksoplazmozą, różyczką to czy było też tam badanie na cytomegalię?
Moja prywatna lekarz prowadzaca wypisała mi to badanie, ale w skierowaniu z Medicovera go nie miałam i wykonałam je odpłatnie. Wydaje mi się, że w takich podstawowych badaniach dla kobiet w ciąży z NFZ czy medicover/luxmed tego nie ma, ale dobrze jest je wykonać.
 
Teraz minęła godzina i wkładka czysta.... [emoji2962] Ale leżę i praktycznie pachnę..

Powiem wam że dziś mam dość. [emoji22]
No to dobrze. Koniecznie musisz dużo leżeć. Ja na początku ciąży też miałam takie brązowe plamienia. Dostałam Duphaston, dość sporą dawkę i dużo leżałam. Nie przeszło od razu, ale po jakimś tygodniu się unormowało. Dużo wtedy leżałam i jak tylko widziałam choćby trochę krwi, to od razu biegłam do łóżka 😉 Teraz jest lepiej, nie mam żadnych krwawień ani plamień, jestem w 22 tygodniu. Ale wiadomo, że wciąż człowiek się martwi, żeby wszystko było ok.
Wtedy z tymi plamieniami to ja dopiero akcje zrobiłam - wiózł mnie transport sanitarny na badania do szpitala, bo byłam na kwarantannie, a jak się potem okazało byłam już zarażona covidem. W kilku szpitalach nie chcieli mnie przyjąć. Ale w końcu się udało. I nie żałuję, że tak zrobiłam. Tyle, że ja wtedy byłam dopiero co po teście ciążowym i nie badał mnie wcześniej żaden lekarz.
 
A Medicover wrzuca te wyniki turami, rozumiem różnica kilku dni, ale godzin 😅
toxo i hcv wyniki dobre, TSH 1.82 ❤️( tsh mi skakało, do nawet 2.6, a w październiku miałam 2.3, od listopada biorę Euthyrox 25, więc wynik wydaje mi się super!)
Jedyna rzecz, która lekko mnie martwi to przeciwciała HBs, wyszło mi 64mlU/ml, powyżej 10 to wynik dodatni. Ale szukałam informacji o tym i teoretycznie to moze być pozostałość po szczepieniu, ale poprawna wartość powinna wynosić wtedy ponad 100.
P/ciała hbs są po szczepieniu, nie ma się co martwić;)
 
reklama
Ściskam wirtualnie 😘🤗 Nie chcę Ci robić złudnej nadziei, bo nikt na razie nie wie co tam się w brzuszku dzieje, ale jedziemy na tym samym wózku i albo wygramy tę bitwę, albo szykujemy się do następnej. I wygramy wojnę!

Przewertowałam internet wzdłuż i wszerz i tak, dość często zdarza się różnica 2 a nawet 3 tygodni. I to u kobiet, które miały regularny cykl a nawet wiedziały, kiedy jest owulacja.

I wyczytałam też, że bardzo dobrze, jeśli zarodek nie rozwija się dobrze na tak wczesnym etapie, że organizm jest bardzo mądry odrzucając takie zarodki, bo miałyby straszne deformacje. To, że takie ciąże trwają, co się zdarza, jest błędem natury i prawdziwą traumą na całe życie dla rodziców.

Ale ja i tak jestem dobrej myśli. Masz prawidłowe proporcje jaja i ciałka żółtego, nie krwawisz (?) a to już połowa sukcesu. Dajmy naturze szansę. Bitwa jeszcze trwa ❤ Za kilka dni emocje opadną i będziesz myśleć trochę mniej emocjonalnie.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Nawet nie wiesz ile mi daly Twoje słowa :)
Juz wczoraj emocje opadły :) i byłam już zadowolona bez płaczu i łez. Co ma być to będzie przecież nic nie mogę z tym zrobić.
I ciesze się ogromnie, że właśnie organizm więc co robić i może ktoś jeszcze nade mną czuwa .

Jak nie wygramy bitwy to wygramy wojnę !!! Jesteś wspaniałą osoba . I mimo że Cię nie znam to takich ludzi chciałabym przy sobie . Szczerych i prawdziwych .
 
Do góry