reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Dziewczyny powiedziecie mi o co chodzi z tymi zakresami przy toxo i cytomegalii. Bo nie bardzo rozumiem.
Zobacz załącznik 1226655
Wynik toxo pewnie będzie do powtórzenia po 3 tygodniach, albo będą kazali zrobić awidność toksoplazmozy. A na tym drugim się nie znam, nie miałam tego zleconego. Ale patrząc analogicznie do toksoplazmozy, to może być tak , że byłaś zakażona i nabylaś odporność. IgM jest ujemne, to najważniejsze.
 
reklama
Jestem w 8 tc. Nie powiedziałam jeszcze rodzicom. A jak u Was? Kiedy powiedziałyście? [emoji846]
My jeszcze nie mówimy [emoji849][emoji848] w pierwszej kolejności powiemy synowi - chcę, żeby wiedział pierwszy,później rodzice na dzien babci a reszta niech czeka ... mlodemu powiemy może po jutrzejszej wizycie [emoji848]
 
Jestem w 8 tc. Nie powiedziałam jeszcze rodzicom. A jak u Was? Kiedy powiedziałyście? [emoji846]
Chciałam czekać, ale mąż pierwszy się złamał. Mojej mamie powiedzieliśmy jeszcze przed wizytą, wychodzi na to, ze w 4tc, a teściom mieliśmy w sylwestra, ale poczekaliśmy tydzien aż pojawi się zarodek, bo balam się że jednak nie ma się czym chwalić. Ale do teraz nikt inny nie wie, znajomym i w pracy powiem po prenatalnych.
 
Cześć Dziewczyny :) Mam 31 lat, to moja pierwsza ciąża. Trafiłam na Wasze forum, jakiś czas temu i próbuję nadrobić zaległości. W końcu też odważyłam się odezwać. Między 5tc a 8tc, miałam plamienia - lekarz stwierdził, że kosmówka nieco się odkleja, ale wszystko powinno się dobrze zakończyć. Brałam duphaston, nie mogłam dźwigać i zakaz współżycia. Ostatnio byłam na wizycie w 9t2d i wszystko się unormowało. Machała do mnie 2,5 cm dzidzia, piękny widok <3 Za mną już badania krwi, TSH 0,28 - ginekolog powiedział że to super. Natomiast glukoza za pierwszym razem wyszła ponad normę i jestem już po krzywej (wczoraj). Nie było tak źle jak myślałam - na szczęście wynik wyszedł ok, tzn. na czczo 1 ponad normę - 93, ale pozostałe po 1h i 2h super, więc gin powiedział że na razie tylko pilnujemy diety a badanie do powtórzenia w 24-26 tc. Jeśli chodzi o glukometr to mogę podpowiedzieć, że ja od razu po pierwszym złym wyniku postanowiłam kupić, ale w aptece dostałam darmowy! Kontroluję teraz glukozę na czczo i przez kilka dni sprawdzałam po posiłkach. Po jedzeniu zawsze ok, jem teraz małe porcje co ok 3h. Natomiast na czczo zwykle ok 90 dlatego codziennie sprawdzam. Dziewczyny mierzenie nie jest takie złe, dlatego pocieszam wszystkie mamusie, którym cukier wyszedł podwyższony. Naprawdę myślałam, że będzie to bardziej kłopotliwe.

Co od objawów to na początku były mega zmęczenie i senność, okresowe bóle brzucha. W 6tc zaczęły się nudności, a 8-10 tc to był absolutny hardcore - wizyta w toalecie po każdym otwarciu lodówki :( Teraz już jest nieco lepiej. Obecnie jestem w 11t5d i za tydzień w środę mam USG prenatalne, a wczoraj miałam pobraną krew do PAPPA. U mojego lekarza oba badania są refundowane z grantu unijnego :)

Dziewczyny, ale się rozpisałam. Cieszę, że tu jestem. Początki były ciężkie, ale staram się już teraz tylko pozytywnie nastawiać :) Nie wiem czy będę bardzo często pisać, bo póki co pracuję normalnie, ale regularnie Was podczytuję i postaram się pomóc gdy będę coś wiedzieć. Oczywiście chętnie dołącze na prywatny wątek. Miłego dnia! Ach zapomniałam - termin z OM 31.01/01.08 :)
Idziemy łeb w łeb :D a genetyczne mam dzień po Tobie, za tydzień w czwartek :)
 
W sumie nie pomyślałam o tym.... Za 2/3 powinnam dostać miesiączkę wg kalendarzyka...a raczej zawsze miałam regularne cykle 28/29 dniowe
emoji846.png
Ja poprzednie plamienia miałam wlasnie w okolicach teoretycznej @, dlatego już sobie zaznaczyłam kiedy byłaby kolejna, żeby w razie czego wiedzieć, ze to moze wahniecie hormonów, bo tak mniej więcej tłumaczyła to gin. Więc może i u Ciebie stąd one się pojawiają?
 
Mój mąż tak się ucieszył na wieść o ciąży że zaraz chciał się pochwalić rodzicom. Ja się zgodziłam bo w sumie nie miałam potrzeby czekać z informacją. Napisałam też swojemu bratu. Był to wtedy 5tydzien.
Jutro idę na badania krwi i moczu więc dowiem się jak u mnie z tymi sprawami. A w przyszłym tygodniu wizyta i zobaczymy co słychać u dzidzi.
 
Ja poprzednie plamienia miałam wlasnie w okolicach teoretycznej @, dlatego już sobie zaznaczyłam kiedy byłaby kolejna, żeby w razie czego wiedzieć, ze to moze wahniecie hormonów, bo tak mniej więcej tłumaczyła to gin. Więc może i u Ciebie stąd one się pojawiają?
A plamienia były u Ciebie duże??

Ja się podłamałam... Waham się czy na izbę nie jechać... Rano było w miarę delikatnie a teraz praktycznie większość wkładki brązowa...

Pociesza mnie jedynie że nie jest to krew a ewidentnie brązowy kolor ale to nie zmienia faktu że zaczynam wariować.... Za 1 razem nawet 1/5 nie miałam intensywności
 
reklama
Cześć dziewczyny 😚
Dużo z Was pisze o podwyższonym cukrze. Ja natomiast z ciekawości zbadałam pożyczonym glukometrem w domu i wychodzi mi że między posiłkami mam duży spadek cukru (na czczo 70 po jedzeniu 118 a po 2 godzinach nawet 57 i wtedy są mdlosci😳) staram się jeść ale przy mdlosciach mało co pasuje... za tydzień idę do labo i ciekawe co wyjdzie na czczo.
Wiecie że podobno stres podnosi poziom glukozy we krwi?
Wczoraj wieczorne mdłości trzymały mnie do zaśnięcia... A w nocy sny z innego świata 🙈
Miłego dnia 😘
niestety masz hipoglikemie reaktywna. Mam to samo :( i również przy spadku cukru mam mega mdłości. Jak sie zle czujesz to proponuje wizytę u diabetologa
 
Do góry