Sierpniowe Mamy 2021

[Nunia]

Też mam te stłumione mdłości raz rano , raz wieczorem. A wczoraj było super to się trochę zdziwiłam
No ale kiedyś musi się to skończyć

Hej dziewczyny , przyszły mi te opaski uciskowe przeciwymiotne.Co prawda użyje je dopiero jak będę źle się czuć , dziś o dziwo dobrze się czuje 9tc+ 1 dzień, może już wyciszają mi się moje dolegliwości i mdłości 24 na dobę .Jedynie po śniadaniu miałam takie stłumione mdłości. Na razie jest Ok, oczywiście raz się martwię czy to normalne , później mówię sobię by się nie stresować bo to nie pomaga. Wizytę kolejną mam za 1,5 tygodnia. Jeśli wrócą silne mdłości to założę opaski i będę Was informować , czy coś dają. Oczywiście każdy organizm jest inny , dlatego na internecie były przeróżne opinie , te przychylne i nie przychylne temu gadżetowi. Będę informować , a Wam życzę spokojnych dni bez wielkich uciążliwych objawów.Zobacz załącznik 1226072

 

[Ellie2021]

Dziewczyny test Pappa to dużo statystyki i po 35 roku życia ( lub gdy kiedys wady byly we wczesniejszej ciąży lub rodzinie) zeby miec bardziej dokladne wyniki niektorzy lekarze zalecaja test Nifty lub inne podobne z DNA plodu. Sa po prostu bardziej wiarygodne.
Jak pacjentki są młode to nie trzeba i nie mowią.
Nie martwić się na zapas

Ja właśnie jestem jeszcze (chyba) młoda (24,5 ), więc mam nadzieję, że test PAPPA i usg wystarczy i że wszystko będzie dobrze z dzidziusiem nie chce się też nakręcać, bo jak naczytam się tych różnych stron internetowych to potem mam koszmary... Ja to zawsze za dużo analizuje...

 

[Margerita91]

@Mana_lena miałam w poprzedniej ciąży takie opaski na nadgarstki, na początku wydawało się że pomagały ale nie na mdłości a po prostu stopowaly wymioty. A jak już rozkręciły mi się wymioty na cały dzień to nie działały... Jak coś się nie przyjęło to prędzej czy później wc.. ale to tylko moje odczucia i może Tobie się lepiej sprawdza, trzymam kciuki

Co do wyprawki to ja nie posiadam praktycznie ani jednej rzeczy. Boje się na razie kupować.

Co do testu nifty to ja robię, w poprzedniej ciąży niestety w USG genetycznym były nieprawidlowosci więc odrazu miałam pappa (które nic nie wykazało) jednak z powodu samego USG miałam zlecona amniopunkcję. Serduszko w dniu planowanej amnio już nie biło więc samej amnio nie miałam zrobionej. To był dla nas szok i żałuję że nie zbadaliśmy kosmówki po poronieniu. Po takiej historii trudno jest myśleć pozytywnie i dlatego zdecydowaliśmy teraz o nieinwazyjnym badaniu.

Miłego dnia

 

[Mana_lena]

Może już będzie lepiej, ja też już minęłam 9 tydzień i czuję się nieporównywalnie lepiej jak jeszcze dwa tygodnie temu... Także może idzie ku lepszemu. Teraz najgorsze u mnie są wieczory Poranki też dopóki czegoś nie zjem. Potem jakoś leci, zapachy dalej mnie irytują

Oj tak z zapachami też nie mogę , ale jak na dziś to póki co czuje się bardzo dobrze , aż przygotowałam sama obiad. Oczywiście zaraz świruje czy to normalne , ale staram się nie przywoływać złych myśli. Co prawda stłumione mdłości po śniadaniu były. Wierze , że będzie dobrze i Tobie życzę , abys w końcu mogła już normalnie funkcjonować. Ja oczywiście nadal wcinam jabłka , jakoś mi pomagają kiedy mam mdłości i muszę coś zjeść. Trzymam kciuki byś z dnia na dzień lepiej się czuła.

 

[Nunia]

Ja tez Tyle analizuję, a potem się niepotrzebnie nakręcam

Ja właśnie jestem jeszcze (chyba) młoda (24,5 ), więc mam nadzieję, że test PAPPA i usg wystarczy i że wszystko będzie dobrze z dzidziusiem nie chce się też nakręcać, bo jak naczytam się tych różnych stron internetowych to potem mam koszmary... Ja to zawsze za dużo analizuje...

 

[Mana_lena]

@Mana_lena miałam w poprzedniej ciąży takie opaski na nadgarstki, na początku wydawało się że pomagały ale nie na mdłości a po prostu stopowaly wymioty. A jak już rozkręciły mi się wymioty na cały dzień to nie działały... Jak coś się nie przyjęło to prędzej czy później wc.. ale to tylko moje odczucia i może Tobie się lepiej sprawdza, trzymam kciuki

Co do wyprawki to ja nie posiadam praktycznie ani jednej rzeczy. Boje się na razie kupować.

Co do testu nifty to ja robię, w poprzedniej ciąży niestety w USG genetycznym były nieprawidlowosci więc odrazu miałam pappa (które nic nie wykazało) jednak z powodu samego USG miałam zlecona amniopunkcję. Serduszko w dniu planowanej amnio już nie biło więc samej amnio nie miałam zrobionej. To był dla nas szok i żałuję że nie zbadaliśmy kosmówki po poronieniu. Po takiej historii trudno jest myśleć pozytywnie i dlatego zdecydowaliśmy teraz o nieinwazyjnym badaniu.

Miłego dnia

Oj tak , tez jestem specyficznie nastawiona do takiego gadżetu , ale kupiłam już z niemocy. Natomiast dziś póki co dobrze się czuje ,zobaczymy jak będzie później. Opaski na razie czekają, ponoć można używać ich przy chorobie lokomocyjnej. Co prawda nie mam takiej choroby , ale nie wiem czy testy genetyczne nie będę musiała robić w Atenach , a wtedy czeka mnie podróż statkiem 4 godziny ,jeśli będę mieć mdłości ciążowe to może pomogą. Ogółem jakiś problemów na statku nie mam , jeśli nie ma dużych fal

 

[ania_g21]

Hej dziewczyny.

Pozaznaczalam sobie cytaty i cos mnie walilo dzisiaj z forum.

Co do pappa to przy drugiej ciąży na usg jakimś cudem wyszła większa przeziernosc na granicy i przez to wyszło podwyższone ryzyko ze synek będzie mial jakieś wady. ( na wizycie u mojego lekarza który robił usg 3 dni wcześniej wszystko było ok) nastraszyli mnie nie potrzebnie bo to statystyki. Synek urodził się zdrowiutki.
Tutaj mam wybór albo usg z pappa albo Nipt. Nipt to jak nifty ale nie podaja płci. I miałam wybór czy maja sprawdzic tylko trzy trisomie czy inne wady tez. Zdecydowalam sie na wszystkie. Mam zrobic to badanie w 12 tyg. Dostalam tez wczoraj zlecenie na badania krwi ktore mam zrobic po usg w poniedzialek ( tutaj takie najwazniejsze pierwsze jest w 10 tygodniu) ja wyniki porobilam w pl ale oni musza mieć swoje. Jeszcze w 5.02 jade do PL gina do Niemiec

 

[Magsie]

Ja właśnie jestem jeszcze (chyba) młoda (24,5 ), więc mam nadzieję, że test PAPPA i usg wystarczy i że wszystko będzie dobrze z dzidziusiem nie chce się też nakręcać, bo jak naczytam się tych różnych stron internetowych to potem mam koszmary... Ja to zawsze za dużo analizuje...

To ja jestem w tym samym wieku i zdecydowaliśmy, że robimy tylko USG bez testu PAPPA, no bo to jednak głównie statystyka, więc i tak niewiele nam powie

 

[MamaLili89]

Wydaje mi sie, ze jak poczekasz tydzień, dwa to będziesz mogła się dowiedzieć jaka jest płeć

Wiem właśnie ze tak mogłoby być, ale mi nie przełoży niestety [emoji17] w pierwszej ciąży płeć poznałam w 27 tygodniu dopiero, wiec teraz liczę że się dowiem dużo wcześniej [emoji16]

 

[naomi89]

U mnie dopiero 8+1 wiec NIFTY za 2,5 tygodnia
Trzymam kciuki za wizytę! Ty dzisiaj już robisz ten test?

Nie, dziś jeszcze nie. Już po wizycie, maluch tańcował na usg już ma prawie 5 cm! Wszystko jest w porządku