reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Hej dziewczyny. W jakich tygodniach robiliście badania krwi te pierwsze? Glukoza, TSH, mocz, morfologia, toxo, wirusowe wątroby ?

Najbardziej boje się tej toxo. Cytomegalia i różyczkę przeszlam, mam odporność. A niestety toxo nie :( nie jem nic surowego, owoce myje, nie mam kotów i tak dalej ale strach jest.
Ja coś koło 6/7 tygodnia [emoji846]
 
reklama
Witam się ze wszystkimi :) jestem w 8 tc. Odebrałam wyniki na toksoplazmoze, zastanawiam się nad interpretacją ich.
Screenshot_20210112_174939_com.android.chrome.jpg
 
Ja już jestem po wizycie. Na szczęście dziecko rozwija się prawidłowo, termin pozostaje bez zmian 05.08. Plamienia mogły być spowodowane duża ilością leków na rozrzedzenie krwi, żadnych krwiaków nie widać. Lekarz odstawił mi duphaston i podniósł mnie na duchu. Jak to się mówi do trzech razy sztuka, może ta ciąża będzie szczęśliwa!
 
O rany! Dzis pierwszy raz po 2 tygodniach oszczędzania się i zalegania w domu jadę na wizytę do lekarza i chciałam się wystroić i ..... ledwo mieszczę się w spodnie 🙈 a to dopiero 10t 5d. zapinam się jeszcze ale balon sterczy i raczej nie wysiedzę kilku godzin w samochodzie z takim obcisnietym brzuchem.. 🙊a na dodatek na hm promocja się skończyła a ja na wszelki wypadek oczywiście nic nie kupiłam bo nie chciałam zapeszać do czwartkowej wizyty u gina !!! A jak Wasze brzuszki???
Polecam do spodni gumkę zaczepić i dłuższą bluzka, pomoże do czasu nowych spodni 😏
 
Nie wiem czy umiem zamieścić tu posta-już próbowałam i zniknął...Już po wizycie i znów mętlik w głowie...dla przypomnienia 2 tyg temu lekarka robiąc USG ciąży 6 tyg. napisała w opisie, że ciąża nieprawidłowa gdyż widoczny mały zarodek ale brak pęcherzyka żółtkowego... Dziś poszłam potwierdzić diagnozę - już do innej lekarki i zwrot - zarodek pomimo, że ciąża z OM ma 7+6 na USG ma 8+6, słyszałam serduszko ❤️tyle, że - aby nie było za dobrze lekarka powiedziała że jest krwiak którego wcześniej nie było 😔nazwany krwiak przykosmowkowy, w opisie jest też odwarstwienie kosmówki 13x43mm....mam prośbę - możecie mi coś powiedzieć ad takiego krwiaka- czy rokowania są złe?
 

Załączniki

  • IMG_20210112_150431.jpg
    IMG_20210112_150431.jpg
    1 006,8 KB · Wyświetleń: 84
  • IMG_20210112_150453.jpg
    IMG_20210112_150453.jpg
    756,8 KB · Wyświetleń: 66
Brałaś antybiotyk całą ciążę?
Niestety tak :/ przy toxo bierze się Rovamecyne ta najsilniejsza 3x dziennie :/ Niecały rok po ciąży okazało się ze mam hashimoto które było początkowo bardzo agresywne. Jeden z lekarzy mnie pytał (nie wiedział o toxo) czy przypadkiem przez długi okres nie zażywałam antybiotyków... inni lekarze mówią ze to nie musi mieć żadnego powiązania...

No i ciągły strach o dziecko w ciąży. Ze może będzie terminacja bo wyjdą jakieś straszne wady ...Chociaż ciagle bilan się z myślami- bo nje wyobrażałam sobie usunąć, ale z drugiej strony byłam przerażona ze dziecko może bardzo cierpieć jak wyjdą jakieś straszne wady. Co chwila miałam usg, na plus było ze np przysługiwało mi usg z kardiologa prenatalnego w ramach NFZ i po porodzie zrobili takie szczegółowe badania dziecku ... wszystkie usg - głowy, brzucha... miał tez okulistę. Bardzo go zbadali. w ciąży mogłam tez w ramach NFZ zrobić amniopunkcję ale nie zrobiłam bo się bardziej bałam tego ze mogę porobić zdrowa ciąże bo wg usg wszystko było perfekcyjne cały czas. I powiem Ci na pocieszenie ze zakażenie nawet jak masz toxo jest teraz najmniej prawdopodobne - bo nie ma rozwiniętego łożyska. I to jest tak- im ciąża młodsza tym mniejsza szansa na zakażenie ale... w przypadku zakażenia im ciąża młodsza tym większe wady u dziecka (najczęściej w pierwszym trymestrze jak dojdzie do zakażenia to dochodzi do poronienia). W późniejszych trymestrach jest łatwiej zarazić dziecko ale wady mogą już być o wiele mniejsze. I ordynator w moim szpitalu mi powiedział ze na setki amniopunkcję które wykonał z powodu toxo zaledwie kilka wyszło pozytywnych :) i w 99% można było tez stwierdzić na usg ze jest coś nie tak z dzieckiem. Wiec dlatego nie zdecydowałam się na amniopunkcję.
 
reklama
Niestety tak :/ przy toxo bierze się Rovamecyne ta najsilniejsza 3x dziennie :/ Niecały rok po ciąży okazało się ze mam hashimoto które było początkowo bardzo agresywne. Jeden z lekarzy mnie pytał (nie wiedział o toxo) czy przypadkiem przez długi okres nie zażywałam antybiotyków... inni lekarze mówią ze to nie musi mieć żadnego powiązania...

No i ciągły strach o dziecko w ciąży. Ze może będzie terminacja bo wyjdą jakieś straszne wady ...Chociaż ciagle bilan się z myślami- bo nje wyobrażałam sobie usunąć, ale z drugiej strony byłam przerażona ze dziecko może bardzo cierpieć jak wyjdą jakieś straszne wady. Co chwila miałam usg, na plus było ze np przysługiwało mi usg z kardiologa prenatalnego w ramach NFZ i po porodzie zrobili takie szczegółowe badania dziecku ... wszystkie usg - głowy, brzucha... miał tez okulistę. Bardzo go zbadali. w ciąży mogłam tez w ramach NFZ zrobić amniopunkcję ale nie zrobiłam bo się bardziej bałam tego ze mogę porobić zdrowa ciąże bo wg usg wszystko było perfekcyjne cały czas. I powiem Ci na pocieszenie ze zakażenie nawet jak masz toxo jest teraz najmniej prawdopodobne - bo nie ma rozwiniętego łożyska. I to jest tak- im ciąża młodsza tym mniejsza szansa na zakażenie ale... w przypadku zakażenia im ciąża młodsza tym większe wady u dziecka (najczęściej w pierwszym trymestrze jak dojdzie do zakażenia to dochodzi do poronienia). W późniejszych trymestrach jest łatwiej zarazić dziecko ale wady mogą już być o wiele mniejsze. I ordynator w moim szpitalu mi powiedział ze na setki amniopunkcję które wykonał z powodu toxo zaledwie kilka wyszło pozytywnych :) i w 99% można było tez stwierdzić na usg ze jest coś nie tak z dzieckiem. Wiec dlatego nie zdecydowałam się na amniopunkcję.
No zdecydowanie można dostac zawału :o :(
Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.. jutro wieczorem powinnam mieć już wyniki i będzie jasne..
 
Do góry