reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Nasz kot troszczy się o dzieci. Jak młody się obudzi i ja nie słyszę to pierwsza biegnie pod drzwi pokoju i krzyczy, żeby ją wpuścić. Pies ma wszystkich w nosie. Dzieci są fajne bo mają w rękach jedzenie, na wysokości nosa i słabo trzymają. Poza tym są nudne.

@Sarna94 my nie lekarze ale wygląda to jak krwiak. I jeśli bierzesz acard, też tak może być.
 
reklama
Ja już widzę jak nasz kot będzie kochał bobasaka za to rozrzucanie jedzenia na podłogę 😁 myślę, że to będzie jego nowy ulubiony domownik 🤣😁
 
Nom tak z wyjazdami ciężko, my zazwyczaj prosiliśmy znajomych, chętnie zostawali z naszym kocurkiem. A jeżeli chodzi o porządek, to w domu rodzinnym miałam psa i dużo więcej sierści wszędzie było niż przy kocie 😁 Ale może to dlatego, że ma on jasna sierść i mniej ja widać 😁W każdym razie tyle miłości nam dał, no i uratowaliśmy mu życie, bo biedak taki mały został porzucony... 😢 Z alergia to wiadomo tego się nie przeskoczy, ale myślę że będzie okej, w końcu wychowywanie dziecka w sterylnych warunkach jest jeszcze gorsze
Pewnie, ja sama wychowałammsie na wsi, wśród wszelkiego inwentarza, jedzac owoce prosto z krzaka/drzewa, truskawki jeszcze z piachem, pijac wode ze studni i jestem zdrowa jak rydz 😊
 
A tak z innej beczki zapytam, macie jakieś zwierzęta w domu? Ja mam kota i zastanawiam się właśnie jak przyjmie małego Babelka [emoji16]
Mamy mamy dwa psy, a córka zażyczyła sobie jeszcze rybkę, więc jest i rybka :D

Najbardziej rozczula mnie ta jej radość, kiedy psy chcą się z nią bawić, albo kiedy biegnie rano do akwarium i mówi 'rybka do nas płynie, trzeba dać ziarenko' [emoji23]
 
Dziewczyny takie pytanko.... Macie jednego lekarza? Dwóch? Prywatnie czy na NFZ? Ja muszę w końcu podjąć decyzję gdzie tu chodzić. Macie lekarza ze szpitala czy jak?
Do mojego lekarza chodzę prywatnie. Jest ordynatorem w szpitalu, w którym mam zamiar rodzić. Również moje wcześniejsze ciąże były prowadzone przez niego. Niestety, gdy okazało się, ze ciąże przestały się rozwijać wykonywał mi zabiegi łyżeczkowania. Ostatnio, gdy miałam krwawienie zadzwoniłam do niego i kazałam mi przyjechać do siebie na oddział. Na szczęście po badaniu okazało się, ze wszystko jest dobrze. Sadze, ze bardzo ważny jest dobry kontakt z lekarzem, również poza wizytami. Wiadomo wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Jednak uważam, ze jest to sprawa indywidualna.
 
My mamy chomika. Ale prawdopodobnie wrócimy koło czerwca na wieś, a tam są dwa psy i dwa koty. U moich rodziców ten sam zestaw zwierząt, a często ich odwiedzamy.
 
A tak z innej beczki zapytam, macie jakieś zwierzęta w domu? Ja mam kota i zastanawiam się właśnie jak przyjmie małego Babelka 😁
Ja mam od.roku dziewczynkę maltańczyka. Jest naszym oczkiem głowie. Rozpuscilismy ja do granic możliwości. Jest o nas zazdrosna. Jak się przytulamy to ona musi z nami na kanapie. Każe się nosić na rączkach i jak się zdarzy że śpimy razem to się tuli mardka przy naszych głowach.

Szczerze? Mam lekkie.... Bardzo lekkie obawy 🤣🤣🤣
 
Kochane :( wczoraj wieczorem o 22 zaczęłam krwawić... Krew leciała jak podczas miesiączki. Przestraszyłam się i nie wiedziałam co robić. O 1 w nocy pojechałam na ostry dyżur i Pani ginekolog mnie zbadała. Serduszko biło... po dokładnych badaniach nie wiadomo skąd tyle krwi. Przepisała mi duphaston na 10dni.
Teraz już nie leci, ostatnio o 3 w nocy...
Czego to może być powód? Nie męczę się zbytnio, pracuje z domu. Od 2 dni przyjmuje globulki dopochwowe na infekcje, ale one nie mogą podobno czegoś takiego wywołać.
Innym podejrzanym jest imbir, bo od 3 dni piję wodę z dodatkiem świeżego imbiru ... Czytałam w necie, że w 1 trymestrze nie jest zalecany lub max woda z 1 plastra... A ja przekraczam ten limit sporo.
Nie znaleźli jakiegoś krwiaka?? Ja też tak miałam,i przyczyną najprawdopodobniej był krwiak [emoji846]
 
reklama
A nie miałaś badania na toxoplazmozę? Ja przed ciążą miałam zrobione to badanie, mam przeciwciała, więc teoretycznie jestem chroniona :)
Miałam robione i nie mam przeciwciał bo nie miałam kontaktu także musze uważać, ale mój kot nie jest wychodzący więc raczej mała szansa żeby z nikąd pojawiła się toksoplazmoza. Dostała bana na surowe mięso i myślę, że będzie ok.
 
Do góry